Strona 1 z 1

Ścigi, krosy, choppery... Wasze dwukołowe marzenia

PostNapisane: 2010-10-27, 23:03:43
przez Aleksy
Z tego co widziałem nie ma podobnego wątku, wszystkie są o samochodach. A ja jestem zakochany w ścigaczach (mimo obiegowej opinii śmierci na dwóch kółkach). Piszcie jakie motory Wam się podobają, o jakich marzycie, jakie posiadacie :hyhy:

PostNapisane: 2010-10-28, 01:01:17
przez KenWatanabe
No ja przyznam, że mam czasem chęć pojeździć na motorze.
Choć nie mam ani doświadczenia ani nawet kat. A ;)

Ale jest w tym coś co pociąga do spróbowania, choć pewnie nie spróbuję :P. Ale motoryzacja jako taka jest w kręgu moich zainteresowań i jeśli miałbym sobie kupić motor to ścigacz i to bezwzględnie Japoński, prawdopodobnie byłby to Suzuki Hayabusa ;)

PostNapisane: 2010-10-28, 18:21:27
przez BlueMan
Też bym chciał mieć jakiś porządny ścigacz. Ale pewnie nie będę mieć - bo jest to spory wydatek (rzędu dobrego auta), a także żona mi nie pozwoli na narażanie swojego zdrowia w ten sposób.

PostNapisane: 2010-10-28, 20:14:53
przez BaQStiC
Ken Hayabusa to najszybszy produkowany seryjnie motor. Ma moc 190 KM i rozwija predkosc ponad 320km/h. Osobiscie z kumplem skladalismy taki motor po tym jak nam przywiozl wlasciciel (ochroniarz dobrej dyskoteki) po szlifie (czyt. wypadku)
Jest to dosc duzych rozmiarow i naprawde diabelska maszyna. Nie chcialbym miec tego modelu po raz ze wzgledu na jego parametry, po dwa gabaryty, po trzy duzo pali mimo iz to silnik zasilany na pelnym wtrysku.
Posiadalem kilka motor mimo swojego mlodego wieku. Suzuki GS500E, Honda CBR600 F2, Yamaha FZ1100, ostatni to juz z innej epoki czyli nowszy wiekowo niz te poprzednie Suzuki GSX R750 SRAD. Nie jezdze wyczynowo tylko rekreacyjne. Motory nabywam uszkodzone, naprawiam i sprzedaje dlatego tyle ich bylo. Ale najbardziej podoba mi sie Yamaha YZF1000 R1. Piekna maszyna.

PostNapisane: 2010-10-28, 20:50:03
przez makoomba
Jak motocykl to tylko i wyłącznie chopper.

PostNapisane: 2010-10-28, 21:12:20
przez kosmowski.be
kiedys sie tym jaralem, chcialem miec enduro (cross przystosowany do jazdy w warunkach miejskich). jednak po smierci kilku znajomych na motorach zrezygnowalem z tego i raczej nigdy nie wsiade na motor.

PostNapisane: 2010-10-28, 21:20:42
przez BaQStiC
KTM LC4 400. Enduro do ekstremalnych warunkow tez mialem takiego, ale bardziej jednak scigacze.

PostNapisane: 2010-10-28, 22:12:49
przez hitman1986
Dobry ścigacz nie jest zły...
Tyle, że motory mają jedną mega-wadę: są pojazdami sezonowymi. I z racji tego w Polsce średnio się przydają. Co innego mieć ścigacz np. w Australii - tam to są odpowiednie warunki...

PostNapisane: 2010-11-02, 15:39:54
przez LesBleus
ehh... jak najbardziej chopper :D na stare lata oczywiście :-) Mam nadzieję, że tak koło czterdziestki coś sobie takiego sprawię :D Na razie jakiś cross albo ścigacz by mi w zupełności wystarczył. Tylko na razie nie chce mi się robić prawka na motor :P

PostNapisane: 2011-03-01, 18:28:03
przez bossik
Kiedyś miałem motorynkę i komarka to było coś. Teraz jeżdżę głównie samochodem ale marzy mi się jakiś kros.Ścigaczem też bym się przejechał ale musiałbym nabrać więcej odwagi:)