Praca jako kierowca po maturze

[kris0181]

Błąd hitman - ja nie jestem żadnym wyjątkiem, bo znam sporo osób z podobną historią.
Moje doświadczenie też od czegoś musiałam zacząć - obejmując pierwszą posadę nie miałam wpisów, czy referencji, a jednak zaszłam tam gdzie zaszłam. Zaznaczam z góry - nie miałam farta bo o to samo stanowisko co ja w pierwszej pracy ubiegało się kilka osób.
Bez obrazy, ale ludziom po studiach wydaje się, że wszystkie rozumy pozjadali, a ktoś po szkole średniej nie ma szans na awans - niestety to nie Twoje wykształcenie tylko to co sobą reprezentujesz daje Ci możliwość awansu tudzież dobrego zarobku.

W zupełności się z tym zgadzam... W sumie to nie ma tu juz nic do dodania.

[mistrz]

dla koleżanki która mowi, ze w lecznej na stażu zarabiaja 500zł... przejdz sie do urzedu pracy (tam szukaja ludzi na stażu) i spytaj sie ile placa. Troche sie dziwisz Tyle samo (czyli okolo 600zł zarabiasz na stażu w Policji przy układaniu papierków) wiec nie mow, ze zarabiaja 500zł. I wezcie mnie nie rozsmieszajcie, ze 600zł to duzo jak na pierwsza prace. Pracowalem przy ul. zimnej w Indykpolu... zarabialem okolo 1100-1200zł miesiecznie (pracowalem 2 miesiace po 8h dziennie, czasami krócej lub dluzej), z poczatku moze az tak latwo nie bylo ale po tygodniu sie przyzwyczailem. I rosmieszaja mnie komentarze, w ktorych pisza, ze ludzie którzy zarabiaja 600zł musza codziennie dojezdzac do pracy 2,5h hahahaha, sam dojazd ich codziennie wyniesie z 20zł a o samochodzie juz nie wspomne. Policz sobie ile zostaje mu na zycie po miesiacu pracy

[Lawenda]

Policz sobie ile zostaje mu na zycie po miesiacu pracy

a Ty myślisz że pracodawcę obchodzi ile Ci zostaje na życie?

zyli okolo 600zł zarabiasz na stażu w Policji przy układaniu papierków

a o tym że na staż w policji się ciężko dostać nikt Ci już nie wspomniał?

[kosmowski.be]

ja swoja prace podjalem rok temu (co prawda dorywcza ale gdybym sie nie uczyl nie byloby problemu bym pracowal caly rok) zarabialem 1200-1300 na miesiac, wyksztalcenia jeszcze nie mam, tzn niepelne srednie - dopiero koncze LO
wiec wykszatlcenie nijak sie ma do wysokosci wynagrodzenia

[mistrz]

a Ty myślisz że pracodawcę obchodzi ile Ci zostaje na życie?

Ktoś tutaj wczesniej napisal, ze sa ludzie zarabiajacy 600zł miesiecznie, ktorzy musza przeznaczy codziennie na dojazd 2,5h wiec napisalem, ze jest to nie mozliwe by znalazł sie taki kretyn, ktory za takie pieniadze bedzie codziennie tyle dojezdzal.

a o tym że na staż w policji się ciężko dostać nikt Ci już nie wspomniał?

a czy to jest jedyny staż w Łęcznej za 600zł?

700zł miesiecznie zarabia stróż, którym moze byc kazdy kto skonczyl 18 lat bez zadnego doswiadczenia!

P.S. noid takie pytanie do ciebie... czy zaraz po skonczeniu liceum pracowalbys za 600zł miesiecznie?

[kosmowski.be]

noid takie pytanie do ciebie... czy zaraz po skonczeniu liceum pracowalbys za 600zł miesiecznie?

nie, moze i bede pracowal ciezej, fizycznie ale za konkretniejsze pieniadze

[Lawenda]

A ja mam pytanie do Ciebie mistrz jak Ci tak dobrze było w Indykpolu to czemu już tam nie pracujesz?

e jest to nie mozliwe by znalazł sie taki kretyn, ktory za takie pieniadze bedzie codziennie tyle dojezdzal.

wiesz,co nie obrażaj ludzi bo niektórych po prostu zmusza do tego sytuacja życiowa.

[evil]

jest to nie mozliwe by znalazł sie taki kretyn, ktory za takie pieniadze bedzie codziennie tyle dojezdzal.

a ja mam nadzieję, że nie znajdzie się taki kretyn, który zatrudni takiego aroganckiego i ograniczonego kretyna jak Ty ...

A ja mam pytanie do Ciebie mistrz jak Ci tak dobrze było w Indykpolu to czemu już tam nie pracujesz?

Dobre pytanie...

nie, moze i bede pracowal ciezej, fizycznie ale za konkretniejsze pieniadze

właśnie - ciężej - ale nie siedząc za kółkiem i ograniczając się do siedzenia za kółkiem, bo praca to średnio rozwojowa i nudna, a mawiają, że jaka praca taka płaca

[mistrz]

A ja mam pytanie do Ciebie mistrz jak Ci tak dobrze było w Indykpolu to czemu już tam nie pracujesz?

Bo na dluzsza mete byłaby to bardzo meczaca praca...

wiesz,co nie obrażaj ludzi bo niektórych po prostu zmusza do tego sytuacja życiowa.

2,5h dziennie dojazu czyli w przeliczeniu na km to wychodzi około 150km codziennie do przejechania (srednio 60km/h)... tak mi mniej wiecej wyszlo. Niewierze, ze znajdzie sie ktos taki kto za 600zł bedzie przejezdzal taki kawal drogi i, ze zmusza go do tego sytuacja zyciowa

właśnie - ciężej - ale nie siedząc za kółkiem i ograniczając się do siedzenia za kółkiem, bo praca to średnio rozwojowa i nudna, a mawiają, że jaka praca taka płaca

jezdziles kiedys samochodem dluzej niz dwie godziny? Patrzac na twoja wyowiedz watpie

[kosmowski.be]

Lawenda napisał(a):A ja mam pytanie do Ciebie mistrz jak Ci tak dobrze było w Indykpolu to czemu już tam nie pracujesz?


Bo na dluzsza mete byłaby to bardzo meczaca praca...

evil napisał(a):właśnie - ciężej - ale nie siedząc za kółkiem i ograniczając się do siedzenia za kółkiem, bo praca to średnio rozwojowa i nudna, a mawiają, że jaka praca taka płaca

jezdziles kiedys samochodem dluzej niz dwie godziny? Patrzac na twoja wyowiedz watpie

troche tu sobie zaprzeczasz, jedna praca jak i druga jest meczaca i ciezka

[cre[a]tive]

Kolega w ogóle jest 'mistrzowski' i oczekuje płacy ze średnim wykształceniem nie wiadomo jakiej.
Rozpatrując temat szerzej, jak to zrobili inni userzy forum w tym temacie -> trzeba pamiętać pieniądz nie równy pieniądzowi. Można naginać na budowie do 15 <a budowlańców teraz brak, więc płacą nieźle> po 15 iść malować ludziom mieszkania prywatnie <też niezła kasa>, w weekendy też prywatne remonty, a to położenie boazerii, a to otynkowanie. Znam takich ludzi i miesięcznie wyciągają więcej niż statystyczny lekarz. Czemu w takim razie ktoś z wykształceniem medycznym nie pójdzie napierniczać na budowę? Może dlatego, że woli pracę z pozycją za mniejszą kasę, niż pracę robola za większą ;-) Ale każdy ma swoje priorytety w życiu i na tym zakończmy. Jedni idą na studia, choć nie zawsze są po nich kokosy w postaci kasy, ale pewnie są inne, inni wolą marną zawodówkę, bo np. stolarze teraz potrzebni i zarabiają krocie. Każdy ma swój sposób na życie.

a dla mistrz'a powodzenia w znalezieniu dobrze płatnej pracy.

[Madzias]

Czemu w takim razie ktoś z wykształceniem medycznym nie pójdzie napierniczać na budowę? Może dlatego, że woli pracę z pozycją za mniejszą kasę, niż pracę robola za większą ;-)

Może dlatego, że nie potrafi kłasc kafalek malować, tynkować, robic sufitów podwieszanych i gładzi. Myslisz, że praca "robola" to jest taka prosta, że każdy może to robić. Myślę, że nie jedna osoba z tzw. pozycją nie potrafi nawet naprawic gniazdka i niestety pusic płacic takiemu "robolowi". Każdy ma dar do czego innego i nie umniejszaj wartości pracy takiego "robola"

[cre[a]tive]

Każdy ma dar do czego innego i nie umniejszaj wartości pracy takiego "robola"

.

Źle zrozumiałaś mój post. Nie umniejszam niczyjej pracy, praca każdego członka społeczeństwa jest równie ważna, potrzebujemy szewca czy piekarza tak samo jak lekarza.

[Madzias]

kobieta, może źle zrozumiałam ale stwierdzenia "marna zawodówka" czy "robol" raczej mają znaczenia mało miłe i według mnie trochę uwłaczające.

[cre[a]tive]

"marna zawodówka", bo chyba przyznasz, że nie trzeba być ujmująco inteligentnym by zawodówkę skończyć <w tym kontekście użyłam słowa 'marna'>, to nie tak duży wysiłek by zdobyć zawód (w porównaniu do 4 lat liceum a później przynajmniej 5 lat studiów, zawodówka trwa tylko 3 lata i masz zawód ) , a później kasa spora jak na dzisiejsze czasy.
jednak by tę zawodówkę skończyć trzeba mieć talent "w rękach". i to jest ważne, jedni pracują głową, inni rękami, o ile człowiek pracuje uczciwie, nie widzę powodu, by umniejszać i nie doceniać czyjejś pracy.
tak jak już pisałam, każdy ma swój sposób na życie.

[skoczek]

Witam, dołączę się do tematu ponieważ nie chce tworzyć kolejnego o podobnym znaczeniu.

Szukam pracy jako kierowca kat. B lub C w miejscowości Lublin lub okolice bliżej Kraśnika,Bychawy, znacie jakieś stronki lub gdzie często takie oferty się trafiają? ps. zaznaczam tylko kat B,C, żadnego rozwożenia pizzy ponieważ nie jestem do tego przekonany ( miałem z tym do czynienia )

pozdrawiam