Same super bryczki

[Kycco]

1. Starsze Mustangi
2. Sportowe BMW
3. Ferrari
4. Lamborghini
5. Porsche (Carrera GT )

[Masaccio]

1. Starsze Mustangi
2. Sportowe BMW
3. Ferrari
4. Lamborghini
5. Porsche (Carrera GT )

To są twoje ulubione samochody? Ale chyba na tapecie?

[BlueMan]

5. Porsche (Carrera GT )

Właściwie nie do zdobycia przez zwykłego śmiertelnika ale pomazyć można

[Kycco]

ale pomazyć można

Marzenia czasem się spełniają...

[BlueMan]

Miałem na myśli "posmażyć zawsze można" - przecież Porsche GT ma taki silnik, że jak się rozgrzeje to kiełbaski jak nic gotowe (żartuję )

[Niedziel]

BMW 7, 6 albo 5
Mercedes S lub CLK

[kaandy]

Heh - same extra bryczki
Jak się domyślam to sprawy drugorzędne jak spalanie czy ubezpieczenie roczne są bez znaczenia Bo koszty te przy w/w modelach sięgają ceny średniej klasy autka, którymi szara masa jeździ na codzień do pracy :-P
Ale jak marzyć to bez szczegółów, jasne że to pryszcz.
Przypomniałem sobie jak czytałem opowieści posiadacza (szczęśliwego chyba), Mc Larena F1 który woził ze sobą przyczepkę właśnie dla swojej bryki - kiedy kończyła się przejażdżka autostradą i trzeba było "zejść na ziemię" czyli zjechać z autostrady, wówczas F1 lądował do przyczepki a on sam przesiadał się do "zwyklejszej" wersji auta. Sama przyczepka była produkowana łącznie z F1 aby właściciel nie miał kłopotów. Dodatkowym punktem kupna tej bryczki była konieczność stawienia się przed odbiorem (o zapłacie nie wspomnę, heh), na 3 tygodniowy kurs nauki jazdy - kierowca bowiem siedzi nietypowo pośrodku a dwaj pasażerowie lekko z tyłu po obu stronach. Ale chyba raczej technika jazdy była powodem tego obowiązkowego dla każdego chętnego nabywcy.
Pozdr
ps też lubię sportowe cacka choć wiem, że z takim super autem należy też kupić mieszkanie w obszarach gdzie drogi są faktycznie przejezdne i istnieją tzw. autostrady...

[BlueMan]

dla każdego chętnego nabywcy.

To były pojedyncze sztuki, bo ile istnieje McLaren'ów ? Chyba niewiele ponad 100 sztuk, czy coś podobnego...
Za lekką stłuczkę tym autkiem, czyli jakieś tam wiechanie na słupek, czy wgniecenie drzwi płaci się tyle ile by się wydało kupując nowe Ferrari !
McLaren osiąga coś 400 km/h... 2h i jestem nad morzem :buja:

[Masaccio]

McLaren osiąga coś 400 km/h... 2h i jestem nad morzem

Jak znajdziesz jakąś normalną drogę

[ Dodano: 2005-12-07, 23:12 ]
Jeżdzenie sportowym autem po Polsce mija się z celem, wiem coś o tym.

[Niedziel]

MCLaren nie jest taki fajny jaki sięwydaje. To raczej auto na pokaz ewentualnie na jakieś wyścigi Jak chce się mieć dobre i szybkie autko to polecam Porshe Caymana S czy jakoś tak do jazdy cywilnej i dobrych osiągów się jak najbardziej opłaca go kupować. I nim pojedziesz po każdej(prawie) drodze a nie jak MakLarenem

[Kycco]

Cayman wygrał plebiscyt na "najlepsze sportowe auto dla kobiet", także nie polecam...
Ja uwielbiam (z normalnych samochodów) wszelakie sportowe Mazdy. To chyba najlepsze sportowe autko, które poradzi sobie w Polsce bez większych stłuczek...

[Niedziel]

Ale mazdy mają przeważnie napęd na tył co jest bardzo do d*py szczególnie w zimie.

Co z tego że Cayman wygrał plebiscyt na "najlepsze sportowe auto dla kobiet" mi się podoba i jak bym miał kase na dobre i sportowe auto przeznaczyć to właśnie jego bym kupił.

[BlueMan]

Cayman wygrał plebiscyt na "najlepsze sportowe auto dla kobiet"

Gdzie o tym czytaliście ! Nigdzie nie mogę znaleźć tego

Mi by wystarczył zwykły Porsche Boxster S cabrio =]

[Suceed]

Nissan Skyline 350 GT to mój typ autko jak marzenie

[Masaccio]

Ale mazdy mają przeważnie napęd na tył co jest bardzo do d*py szczególnie w zimie.

Przeważnie to mają na przód, tylko te sportowe na tył (MX5 i RX8). Napęd na tył też ma swoje zalety, jazda poślizgiem, bączki itp.

[traphezz]

Moj typ to Subaru Impreza WRX :g - nie ma to jak 4x4

[Niedziel]

Przeważnie to mają na przód, tylko te sportowe na tył (MX5 i RX8). Napęd na tył też ma swoje zalety, jazda poślizgiem, bączki itp.

No ja pisałem właśnie o sportowych mazdach RX7 też ma na tył co jest przynajmniej dla mnie beznadziejne.

[Masaccio]

Przy przenoszeniu większej mocy tylni napęd lepiej się sprawdza (nie mówiąc o 4/4). Przy przednim napędzie przeguby szybko siadają, muszą być mocne. Ja lubię jazdę poślizgiem, dlatego tylni napęd i szpera obowiązkowo

[ Dodano: 2005-12-10, 13:36 ]
Ale fakt, że w zimie napęd na przód lepszy, ale duża moc silnika nie jest potrzebna.

[yamall]

Ja lubię jazdę poślizgiem, dlatego tylni napęd i szpera obowiązkowo

jasne ja tez zawsze jak jade do pracy to przez brame na zaklad wjeżdzam z poślizgiem