BlueForum

Hej!
Potrzebuję zwolnienie z wf najlepiej na cały rok. Nic mi nie jest i jestem zdrowa. W te wakacje miałam wypadek i czasami po dużym wysiłku boli mnie głowa. A jeszcze szczerzej mówiąc, po prostu nie chce mi się ćwiczyć... W tym roku dostałam taką masakrycznie trudną do strawienia babkę od wf że szok!!! Czy wiecie może jak mogę sobie załatwić takie zwolnienie?
Tylko nie piszcie że od lekarza rodzinnego bo ona przyjmuje tylko od specjalisty!!!
Jeżeli dalibyście radę załatwić mi takie zwolnienie, może nawet za drobną opłatą (cenna nie gra roli) to była bym wdzięczna.
Może macie jakieś znajomości...
Nie wiem.. mama lekarz... te sprawy

idź do lekarza i powiedz że jak trochę pobiegasz to boli cie w klatce piersiowej i nie możesz złapać oddechu ja tak robiłem i zawsze działało

Radzę ćwiczyć na WF, niż potem mieć problemy w życiu.

Potem kobiety się skarżą, że boli i poród jest nie do zniesienia - bez ćwiczeń będzie boleć jeszcze raz!!

Powiem to co inni...ĆWICZ. Bo później będziesz sobie wyrzuty robić że nie chciało ci się i takie tam. A jak coś ci naprawdę będzie to powinno się wyłonić się podczas W-F'u

Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło!
Ja też mam bardzo wymagającego nauczyciela i żyję. I cieszę się z tego, że będę miał coraz lepszą kondycję...Sport to zdrowie!

Albo idź do lekarza rodzinnego po skierowanie do specjalisty ale ćwiczyć powinnaś.... po to jest ten przedmiot

[mod]A mnie może ktoś załatwić zwolnienie z egzaminu magisterskiego... mam ostrego promotora, ale nic mi nie dolega - po prostu chcę mieć zaliczony mgr, ale nie chce mi się uczyć
PO-MÓ-Ż-CIE

BlueMan[/mod]

Można załatwić, iść do lekarza specjalisty i dać mu w łapę To najpewniej

Btw. Pani od WF... Oh tak, skąd my to znamy, ale jakoś ja przeżyłam

wszystkie panie od w-fu są nie do życia... przez całą swoją edukację spotkałam się z 5 czy nawet 6, każda była okropna.
ale pamiętaj, że ruch to zdrowie, a lenistwo to nie jest wystarczający powód, żeby dostać zwolnienie z w-fu

może załatw sobie od razu zwolnienie lekarskie z matematyki? bo jak widzisz liczby to boli Cię w dołku...

jeśli faktycznie boli cię dynia jak sie męczysz to bez problemu lekarz rodzinny powinien cię skierować do specjalisty... masz ku temu podstawy żeby sie leczyć... w ogóle ta twoja nauczycielka to jakaś trochę nie halo jak może nie przyjmować zwolnienia od lekarza rodzinnego co to już nie lekarz

inna sprawą jest już to że jeśli ktoś jest całkowicie negatywnie nastawiony do ruchu/sportu to nikt go nie jest w stanie zmusić do tego a może mieć tylko problemy przez taki przedmiot jak WF.... sam zawsze miałem problemy na WF bo nie trawiłem i nadal nie trawie gier zespołowych typu siatka kosz noga przeżyłem tyle lat budy unikając sportów i co i żyje pomimo że nie mam bladego pojęcia o tych jak dla mnie śmiesznych sportach mam trochę osiągnięć w sporcie ... wiec nie można wszystkich wrzucać do jednego wora...

KLON napisał(a):w ogóle ta twoja nauczycielka to jakaś trochę nie halo jak może nie przyjmować zwolnienia od lekarza rodzinnego co to już nie lekarz

Według przepisów lekarz rodzinny może wystawić zwolnienia na max. 3miesiące (albo 2 - niepamiętam) na dłużej może wypisać tylko specjalista.

gabrielaaa, napisała że nauczycielka nie przyjmuje W OGÓLE zwolnień od lekarza rodzinnego......

mi się wydaje, że jej chodziło o to, że nauczycielka nie przyjmuje zwolnień na CAŁY ROK od rodzinnego, bo jakoś ciężko mi w to uwierzyć, że nie przyjmuje w ogóle. Jak ktoś się przeziębi i jest ostro chory, ale do szkoły chodzi a ma zwolnienie z w-f to ona nie przyjmie widząc na własne oczy objawy choroby? nie wierzę.

kazdy zdrowy lekarz Ci powie zebys na w-fie cwiczyla wredna baba od w-fu to nie powod zeby potem cierpiec na starosc..
jesli faktycznie boli Cie glowa to moze do neurologa isc? albo nie wiem gdzie..

Hej! Słuchajcie to nie jest zupełnie tak że ja pozostanę bez ruchu! Bo chodzę na aerobik, ciągle ozciągam się w domu! Chodzę na taniec nowoczesny! Jestem w ciągłym ruchu!
Nie chcę ćwiczyć bo:
nie jestem dobra z wf, a ona nie docenia tego że ćwiczysz tylko twoje umiejętności
a nie chcę zaniżać sobie żredniej
nie chce mi się tak katować (4 kółka na rozgrzewkę! potem w międzyczasie parę kółek i tak kilometr na każdym wf bo ona uważa że bieganie to.... nie wiem co ona właściwie sobie myśli!

Kiepską kondycje masz

Dalej stoję po stronie pani od WF i abyś ćwiczyła Sport to zdrowie a poza lekcyjne zajęcia tym bardziej !

gabrielaaa, czyli nic ci nie jest bo jak by ci było to by ci lekarka dała bez problemu skierowanie do specjalisty...

gabrielaaa napisał(a):Hej! Słuchajcie to nie jest zupełnie tak że ja pozostanę bez ruchu! Bo chodzę na aerobik, ciągle ozciągam się w domu! Chodzę na taniec nowoczesny! Jestem w ciągłym ruchu!
Nie chcę ćwiczyć bo:
nie jestem dobra z wf, a ona nie docenia tego że ćwiczysz tylko twoje umiejętności
a nie chcę zaniżać sobie żredniej
nie chce mi się tak katować (4 kółka na rozgrzewkę! potem w międzyczasie parę kółek i tak kilometr na każdym wf bo ona uważa że bieganie to.... nie wiem co ona właściwie sobie myśli!

dziewczyna mimo wszystko ma rację , nie oceniajcie jej tak od razu , wf w większości szkół to żaden ruch (zdrowy ) a tylko bezsensowne męczenie się i marnowanie czasu , skoro dziewczyna dba o swoją kondycję.A wierzcie mi , że taki bezsensowny wf jeszcze gorzej psuje zdrowie niż je naprawia.

no psuje zdrowie psychiczne... ale niestety jeśli nie cierpi na żadne schorzenie które by ją zwolniło z tych zajęć to zbytnio niema wyboru... a to że zajęcia na WF są krzywdzące to nie musisz mi mówić...

Nie no ja widzę parę opcji : zawsze można pojść do gina , zrzucić sprawę na bolesne miesiączki , na które wpływ spory ma także tryb , życia między innymi takie bezsensowne męczenie się.