Witam, ostatniego posta pisałem dość dawno w tym temacie i wiele się już zmienilo a więc:
Religia: Nie lubię tego księdza, lecz on lubi chyba mnie... Ostatnio jak poszliśmy po roratach po podpisy to powiedzial nam że podpisów nie dostaniemy bo jesteśmy "za głośno"...
Polski: Bardzo dobra nauczycielka, chyba najlepsza ze szkoły, potrafi zaciekawić. Chociaż lekcje są strasznie nudne...
Niemiecki: Młoda nauczycielka podchodzi do swojej pracy na luzie, za co mam do niej wielki szacunek...
Matematyka: Nie potrafi wogóle uczyć, w klasie prawie każdy ma zagrożenie z Matematyki, zresztą ja też... Nic nie rozumiem z danego przedmiotu, zero podejścia do dzieci.
Historia: Wyluzowany koleś, jego motto to " Robcie co chcecie na lekcjach, bylescie nie przeszkadzali, wasze oceny - wasza spraw"... Szacunek
WOS: Wychowawczyni, najwieksza kosa szkoly... Chociaz złapałem ostatnio do niej szacunek, trzyma krótko młodzież ale jak nie sprawiamy problemow ( a w 3 klasie juz nie sprawiamy ) to jest dla nam miła...
Biologia: Taka sobie pani, jedna z wielu... Uczyć umie, lekcje nie są nudne ale i nie są ciekawe
Geografia: Patrz WOS
Fizyka: Nie przepadam, bardzo hamskie poczucie humoru, lecz uczyć potrafi...
Chemia: Patrz FIZYKA
Plastyka: Żyje obrazami... Nie lubie...
Technika: Wychowawca z PDST, bardzo, bardzo nie lubie... Brak szacunku i zaufania...
WF: Dość spoko koleś, da się pogadać
Tyle