Nowy kierunek studiów - pora na wycieczkę do USA?

[kropla]

Nowy kierunek studiów: uprawa marihuany
Uprawę marihuany można legalnie studiować na Stanowym Uniwersytecie Marihuany w stanie Maine.

Marijuana State University, bo tak nazywa się kuźnia plantatorów zioła, założył 56-letni mieszkaniec Portland, Ray Logan, który uprawą marihuany zajmuje się od 30 lat. Kiedy zaczynał, było to jego zupełnie rekreacyjne (i co najważniejsze: nielegalne) hobby. Po wprowadzeniu w stanie Maine ustawy o medycznej marihuanie, postanowił dzielić się swoją pasją legalnie - donosi dziennik "The Portland Press Herald".

http://www.uniface.pl/Nowy-kierunek-studiow-uprawa-marihuany-a1567

Czy ktoś z Was chętnie podjął by się takiej nauki?
Co o tym sądzicie?

[yagodowy_yogurt]

Ja napewno nie, śmieszny kierunek. Ale cóż, chyba tylko dla pasjonatów. ;-)

[kropla]

Dla mnie to jak u Nas iść na rolnictwo, nie?

[Maciej]

No, takie rzeczy to tylko w Stanach...

[KenWatanabe]

Przedmiot może i fajny, i ciekawy, i dochodowy. Gość ma też pewnie sporą wiedzę na ten temat i mógłby wiele przekazać studentom ale warsztatu po tym kierunku dobrego nie wyćwiczysz. Nauka to nie domena domorosłych speców tylko coś poważniejszego. Przede wszystkim rektor powinien być profesorem, dziekan wydziału także. Mimo, że mają jakąś specjalizacje powinni mieć szerszą wiedzę biologiczną, botaniczną i chemiczną. Inaczej to będzie jak z większością nauki wyższej w USA, gdzie obok kilku uczelni ze świetną kadrą i renomą wyrasta mnóstwo jakiś popapranych, religijnych szkółek robiących wodę z mózgu 95% amerykańskich studentów.

[Maciej]

Takie cuda to tylko w USA ) Zawsze muszą wymyślić coś, czego inni nie mają. Ciekawe, co by w Polsce się działo, jakby jakiś wykładowca taki kierunek zaczął prowadzić. Dopiero byłby cyrk.