Jakie liceum ogolnokształcące po gim.?

[girl101]

Witam. Wlasnie kończę 3 gim i Mam pewien problem z wyborem LO. Mam zamiar w przyszlosci studiowac cos związanego z matematyką bo b.lubie ten przedmiot. Ale wczesniej chce isc do jakiegos LO. Mam do wyboru szkoły Lo: mat-inf- [tez z rozszerzona fizą] lub politechniczne[ rozszerzona mata chemia fiza] albo LO Klasa informatyczna [ rozszerzona mata i inf. ] . Drugi problem w tymm ze z fizyki mi idzie srednio mam [3/4], a z inf mam ledwo 4. wiec wlasnie nie wiem czy bym sobie dala tam rade z tymi rozszerzonymi przedmiotami bo slyszalam ze nie trudno sie tam dostac ale gorzej z utrzymaniem sie tam.. Jesli ktos moglby mi doradzic z wyborem szkoly to z gory dzieki

A i mam jeszcze jedno pytanie czy to prawda ze w Lo informatycznym jest zazwyczaj wiekszosc chlopakow ?;>

[blues]

Z tego co podałaś to masz do wyboru tylko klasy gdzie jest dużo fizy i inf, a właśnie z tych przedmiotów nie jesteś mocna.
Nawet jak będziesz słaba w klasie o wysokim poziomie to więcej będziesz umiała niż będąc najlepsza w klasie o niskim poziomie. Czy się utrzymasz, na to pytanie musisz sobie sama odpowiedzieć. Może pogadaj też ze swoimi byłymi nauczycielami. Oni mają zwykle informacje gdzie jest jaki poziom i powinni ci dobrze doradzić.

[BlueMan]

Jaki poziom fiz/inf jest w twoim gimnazjum? Porozmawiaj z nauczycielami z tego przedmiotu - na pewno doradzą i podpowiedzą, czy możesz dać sobie radę w przyszłym LO.

Choć myślę, że z 3/4 dasz radę się utrzymać

[girl101]

A i mam jeszcze jedno pytanie czy to prawda ze w Lo informatycznym jest zazwyczaj wiekszosc chlopakow ?;>

[blues]

Zgadza się. Wszędzie tam gdzie jest dużo informatyki i fizyki jest dużo chłopaków. Jeżeli to Cię bardzo interesuje to powinnaś iść na politechnikę, na wydział elektryczny lub mechaniczny. Będziesz miała może z 3 koleżanki i full facetów

[BlueMan]

Jeżeli to Cię bardzo interesuje to powinnaś iść na politechnikę, na wydział elektryczny lub mechaniczny.

Narazie wybór LO potem studia.

3 koleżanki - WOW to i tak dużo. U mnie na roku były aż 2 kobiety.
W klasie w LO miałem 4 dziewczyny

[Oyen]

profile informatyczne w liceum sobie odpusc, raz ze ucza przypadkowi ludzie, dwa ze rzadko wyniesiesz cos z takich zajec. wiecej bedziesz miala religii przez 3 lata niz tej informatyki.

lepiej skup sie na matmie. fiza jest do ogarniecia, tez mialem rozszerzona, teraz po tym co mialem na stuiach stwierdzam, ze byl to poziom uniwersytecki

[BlueMan]

Oyen wszystko zależy od LO.
Ja miałem na takim poziomu Informatykę w LO, że jak poszedłem na studia to z roku 72 studentów tylko ja i 4 inne osoby umiały znacznie więcej niż inni. Właściwie z niektórych przedmiotów mógłbym mieć zwolnienie w 1 semestrze - ja to umiałem, a inni się uczyli.

Matma - "znajomy" co poszedł do innego LO miał 5 z matmy na koniec semestru. Ja miałem 3. Tylko, że on nie zdał matury, a ja zdałem z poziomu rozszerzonego z nie najgorszym wynikiem
Ale jak poszedłem na studia to dupa Ludzie co byli po technikach, itp. mieli więcej materiału z matmy niż ja w LO

[Panna_Nierealna]

Wiem, że u nas w LO jest profil mat-geo, może to byłoby rozwiązaniem dla Ciebie? Może gdzieś blisko Ciebie też znajdziesz taki profil.
Przemyśl też pójście do technikum, po nim też łatwo iść na studia. Ja również wiążę swoje życie z matematyką i aktualnie uczę właśnie w technikum.

[blues]

Co to znaczy "wiążę swoje życie z matematyką" ?
Jeżeli tylko z matematyką bez fizyki to może lepiej iść do Liceum Ekonomicznego? Nie wiem, czy coś takiego nadal funkcjonuje i jakie są szanse na dostanie się potem np. na studia ekonomiczne. Kiedyś lepiej było skończyć ogólniak w dowolnej klasie niż ekonomik, bo poziom w ekonomiku był mizerny.

[cre[a]tive]

Liceum Ekonomicznego? Nie wiem, czy coś takiego nadal funkcjonuje

Funkcjonuje. U mnie w mieście jest ekonomik, a co do poziomu to podobno nawet niezły.

[Panna_Nierealna]

Jeżeli tylko z matematyką bez fizyki to może lepiej iść do Liceum Ekonomicznego?

Ja jestem w Technikum Ekonomicznym

Kiedyś lepiej było skończyć ogólniak w dowolnej klasie niż ekonomik, bo poziom w ekonomiku był mizerny.

U mnie w szkole akurat poziom jest porównywalny do tego w LO więc można łatwo wybrać się na studia

[blues]

Skoro tak to ekonomik wydaje mi się bardzo dobrym pomysłem. Tyle tylko, że z chłopakami to pewnie jest tam krucho więc się girl101 nie ucieszy

[Panna_Nierealna]

U mnie w klasie nie jest źle mamy 5 chłopców, chociaż początkowo było 6

[Skubana]

Ja od siebie zaproponowałabym Ci kierunek Technik Geodeta. Matematyka tam jest na poziomie rozszerzonym, poza tym nacisk jest tam głównie na geografię i trochę na fizykę, a to dlatego, że na uczelnie geodezyjne liczą się te przedmioty do wyboru. Fizyka to podstawa (szczególny nacisk na optykę etc), i przez tą można przy odrobinie dobrych chęci spokojnie przebrnąć. Większość to matma, czyli tak jak chcesz i zawodowe, których jest no... dużo. Na tych trzeba liczyć, liczyć i liczyć. I w międzyczasie wyjścia w teren i kreślenie map. Kierunek przyjemny, ciekawy i miarę ... fajny (czyt. opłacalny )
A właśnie ! I jeśli trafisz do Technikum typowo budowlanego to w szkole nie grozi Ci nawał dziewczyn Ja w takim wylądowałam i było około dwudziestu dziewczyn na całą szkołę Reszta to część męska
Technik Ekonomista to też chyba w miarę dobre rozwiązanie. Z tego, co piszesz na tym kierunku nie ma jakichś Twoich słabych stron to czemu by nie wybrać tego kierunku?
Po technikum w końcu też można studiować, zwykle ma się nawet przewagę nad tymi z liceów.

Jeśli już by miało być LO to tak jak wyżej pisali inni, może spróbuj poradzić się nauczycieli. Może poszukaj tej mat-geo...na pewno w jakimś liceum się znajdzie. Jeśli chodzi o mat-inf... Zależy jaka szkoła, w niektórych zdarza się tak, że z informatyką jest tak naprawdę niewiele wspólnego, a nuż trafiłabyś do takiej i nie byłoby sensu przejmować się informatyką. Niewykluczone, że fizykę w innych też byś ogarnęła. Chęci, chęci i chęci !

[asd]

Rób technikum jakiekolwiek, z doświadczenia wiem, że później się przyda...

[tequila]

Technikum to w dzisiejszych czasach niestety słaba sprawa. Bez studiów i tak dobrej pracy nie dostaniesz.... Lepsze jest dobre LO i potem studia.

Bardzo się cieszę, że chodziłam do szkoły, w której pozwolili mi wreszcie żyć (wczesniej miałam wrednych nauczycieli, co zaszczuwali uczniów i wyciągali tylko pieniądze za korki, których sie nie potrzebowało), skończyłam ją i udało mi się zrobić 2 kierunki studiów. Zawsze bedę im za to wdzięczna.

http://www.nlo61.pl/pl


P.S.
U mnie w klasie były tylko 3 dziewczyny