Napisane: 2010-01-24, 18:18:56
Na pewno istnieje coś choć trochę zbliżonego do Twoich zainteresowań. No chyba że masz na myśli, że w Twoim mieście na najbliższej uczelni nie ma nic co Cię interesuje Szczerze, to nie rozumiem takiego podejścia, stawiać wygodę nad zainteresowaniami, ale nie moja sprawa ;> Tylko tak się zastanawiam, co z tego, że masz teraz jak napisałeś: wygodne życie, skoro za parę lat będziesz miał kompletnie nieużyteczny dla Ciebie papierek poświadczający skończenie studiów, z którymi nie planujesz przyszłości.