petreus007 napisał(a):Choć to są zajęcia pozalekcyjne, nie płacą mi za nie i odbywają się w obecności tego głównego prowadzącego
Skoro odbywają się w obecności głównego prowadzącego zajęcia, to uważam, że przede wszystkim z nim powinieneś się skonsultować. Ty masz konkretną wiedzę na temat GPW (jak się domyślam), on ma multum ciekawych pomysłów na to, jak przekazać to uczniom.
Tak naprawdę ciężko dać jakieś uniwersalne rady między innymi dlatego, że każda grupa jest inna, i niekoniecznie mam tutaj na myśli grupę wiekową, bo akurat to jest oczywiste. N-el prowadzący ową grupę zna, więc wie, czego potrzebują i jak najlepiej do nich trafić. Oczywiście trochę własnej inwencji twórczej nie zaszkodzi
Ogólnie to parę oczywistych rzeczy - na pewno nie mów przez dwie godziny ciągle, bo już po paru minutach wszyscy się wyłączą. Musisz wzbogacać swoją wypowiedź, polecam: ilustracje, wykresy, slajdy są świetne, na tablicy multimedialnej pracuje się genialnie, wiem co mówię, idealna rzecz do takich prezentacji. Oczywiście wówczas najlepiej wziąć swój laptop a na nim posiadać wcześniej przygotowaną prezentację. Warto by najważniejsze definicje były dużymi literami gdzieś tam napisane, plus wszystko urozmaicone ilustracjami, jak już wcześniej wspomniałam. Warto co jakiś czas wpleść jakiś żart, towarzystwo się pośmieje, mózg się dotleni i potem ponownie z większym skupieniem mogą się oddać przez kilkanaście minut intensywnemu przyswajaniu wiedzy
No i ostatnia ważna rzecz, która przychodzi mi do głowy w tym momencie, czyli dzieciaki powinny dostać jakieś materiały do domu, kserówki o których wspominano już w poprzednich postach. Po Twoim wykładzie na świeżo zapewne sporo w głowie pozostanie, gorzej za tydzień lub miesiąc, muszą mieć coś przejrzystego, do czego mogą wrócić, by przypomnieć sobie usłyszane informacje.
Aha, nie polecam stania na środku i gadania, uważam, że nauczyciel stateczny to nauczyciel nudny, także unikaj połknięcia kija i stania w jednym miejscu przez pół godziny jak wryty