Strona 4 z 8

Re: Obowiązkowe wychowanie seksualne?

PostNapisane: 2008-08-16, 13:24:22
przez Guciu
Zupek napisał(a):jak nie przypal to poprostu trudno zagadac "tata porozmawiajmy o seksie co? bo wiesz mam pare pytan i wogole"


Trudno ? Omg. Boisz się pewnie a nie trudno.

Poza tym wychowanie seksualne może się odbyć bez kursów dla nauczycieli. Biologowie przecież posiadają odpowiednią wiedzę na ten temat.

Re: Obowiązkowe wychowanie seksualne?

PostNapisane: 2008-08-16, 13:26:34
przez Zupek
Jak sie czegos boi to jest to trudne prawda? Ciekawe czy Ty odrazu bez skrepowania mowisz lub mowiles o tym od tak :D

Re: Obowiązkowe wychowanie seksualne?

PostNapisane: 2008-08-16, 13:38:18
przez Guciu
Zupek napisał(a):Ciekawe czy Ty odrazu bez skrepowania mowisz lub mowiles o tym od tak


Wybacz, ale nie rozmawiałem z rodzicami na ten temat. Wiedzę zdobyłem w Gimnazujm ;*

Re: Obowiązkowe wychowanie seksualne?

PostNapisane: 2008-08-16, 13:46:23
przez Zupek
Ja w 2 gim na bioli mialem o narzadach pluciowych zarowno mezczyzn i kobiet :P ale ja omawialem budowe tych narzadow a nie do czego sluza :D Raczej strasznie ogolnie to omawialismy i bylo w tym wiele zartow moich kolegow z klasy ^^ :P

Re: Obowiązkowe wychowanie seksualne?

PostNapisane: 2008-08-16, 14:06:12
przez Jacek i Agatka
Zupek, Zauważam, że całą swoją uwagę skupiasz na biologi, budowie narządów i zastosowaniem ich. Sex się dzieje w głowie, a nie w portkach. Gdy w ten sposób będziesz podchodził do sprawy to nigdy Ci się nie uda czerpać przyjemności z sexu.
Córka moja nigdy w życiu mi nie zadała pytania na tematy techniczne, do tego trzeba dojść samemu. Rozmowa o seksie to nie rozmowa o rżnięciu. Gdy naprawdę pokochasz dziewczynę, to od pierwszego pocałunku do aktu dojdziesz wszystkiego sam, razem z nią. Gdy będziesz zawracał sobie głowę sprawami technicznym to od razu jesteś skazany na porażkę. Podejrzewam, że zbyt wiele pornoli oglądasz i wydaje Ci się, że to jest właśnie istota seksu.

Re: Obowiązkowe wychowanie seksualne?

PostNapisane: 2008-08-16, 14:11:04
przez Zupek
Twoje podejrzenia nie maja za grosz prawdy :P Ostatni raz obejzalem jak jakis ziomek mi przeslal ale wylaczylem bo nie widze w tym nic fajnego... Nie chce mi sie na to patrzec łeeeeee. Jak ja lubie twoje posty :ok: dzienki.

Pozdo

Re: Obowiązkowe wychowanie seksualne?

PostNapisane: 2008-08-16, 15:56:13
przez privace
Jacek i Agatka napisał(a):Sex się dzieje w głowie, a nie w portkach.

Ano właśnie, to podstawowe, co trzeba pamiętać :ok:
Ale przyznasz chyba również, że bez podstawowej wiedzy "technicznej" niewiele w tej głowie wymyślisz ;) Piszę "podstawowej", bo nikt nie wykuje sposobu uprawiania sexu- każdego coś innego podnieca, każdy ma swoje upodobania.

Re: Obowiązkowe wychowanie seksualne?

PostNapisane: 2008-08-16, 17:42:55
przez Jacek i Agatka
privace napisał(a):przyznasz chyba również, że bez podstawowej wiedzy "technicznej" niewiele w tej głowie wymyślisz

Zależy co kto rozumie przez ten "termin".
Dla jednego "podstawa" może byc już "doktoratem"

Jedyne i pierwsze z tych spraw "technicznych", które omawiałem i omawiam wciąż z uporem maniaka, to to co można i kiedy skonstruować w wyniku zabaw swoim ciałem.

Re: Obowiązkowe wychowanie seksualne?

PostNapisane: 2008-09-01, 14:17:34
przez Zupek
No to sie zaczela szkola :] Jutro na przed ostatniej godzinie mam "wychowanie rodzinne" czy jakos tak... Ciekawe czego sie bedziemy uczyc ^^ Jutro napisze jak bylo na tej lekcji. Bo to chyba ma zwiazek z tematem cos :D

Re: Obowiązkowe wychowanie seksualne?

PostNapisane: 2008-09-02, 18:50:07
przez cre[a]tive
czekamy z zapartym tchem ;]

Re: Obowiązkowe wychowanie seksualne?

PostNapisane: 2008-09-02, 22:12:15
przez Jacek i Agatka
Zupek napisał(a):Jutro na przed ostatniej godzinie mam "wychowanie rodzinne" czy jakos tak...

Zupek, "Wychowanie rodzinne" to chyba nic nie bedzie z seksu..nudy :/, zresza seks uprawia się nie tylko z rodziną ;) ... chyba.

Opowiadaj, opowiadaj czego was tam teraz uczą....

Napewno nawiałeś z ostatniej lekcji :hyhy:

Re: Obowiązkowe wychowanie seksualne?

PostNapisane: 2008-09-03, 17:06:42
przez Zupek
Gomen! (po jap. Przepraszam!)

Wiem wiem mialem napisac wczoraj ale tak jakos mi sie zapomnialo :D No wiec mialem racje. Bedziemy sie uczyli o "tych" sprawach i tak jak podejrzewalem byla zwala :P Dac przyklad? Prosze bardzo. Najpierw Pani troche pogadala co bedziemy robic na tych lekcjach (juz byly niezle kometarze mojej klasy). Potem Pani prosi zebysmy napisali na karteczkach o czym chcemy rozmawiac na tych lekcjach. Wszyscy napisali i oddali karteczki. Nastepnie nauczyciel zaczol je czytac... Moj kumpel (fan samochodow) napisal "Ja chce rozmawiac o samochodach i gejach". Lekcja wychowania rodzinnego a on o samochodach chce gadac z vice dyrektor. Zeby opisac to lekcje bym musial chyba poswiecic z 30 minut i ani nie mam tyle czasu ani wszystkiego nie pamietam i moglbym cos przekrecic. A co do karteczek to bylo tez takie wpisy jak "mam to w dupie", "o prostyrutkach(dziwkach)", "chce rozmiawiac o pedalach". Gdy pani to przeczytala mowi ze to sa homoseksualisci (zawsze to przekrecam) a kolega na to "dlamnie pedal to pedal i tyle".

Chodzienie na ta lekcje nie jest obowiazkowe i nie dostajemy ocen. Nauka trwa 6 pol roku ;] No to tak ogolnie. Ja powiem jedno... Chce kolejna lekcje :] i juz licze na kolejna pozadna dawke smiechu bo w takich warunkach nie da sie czegos specjalnego zapamietac.

Re: Obowiązkowe wychowanie seksualne?

PostNapisane: 2008-09-03, 17:11:01
przez hitman1986
Żal dupę ściska... Może rzeczywiście nie powinni tego w gimnazjum uczyć? Dzieci wtedy mają jeszcze siano zamiast mózgu i będą ze wszystkiego kręcić bekę. Szkoda pieniędzy na takie lekcje. Ja bym je wydał na dodatkowe zajęcia z matmy - mieli by gnojki za swoje :evil:

Re: Obowiązkowe wychowanie seksualne?

PostNapisane: 2008-09-03, 17:28:08
przez Zupek
Dzieki hitman ^^ Dodatkowe zajecia z maty...

"mieli by gnojki za swoje" Moze tak ale nie wszyscy to tak traktuja. Ja napisalem ze chce zrealizowac plan zajec i miec to zglowy.... Bo nie mam takich jakis wybranych tematow na ktore chce rozmawiac

Re: Obowiązkowe wychowanie seksualne?

PostNapisane: 2008-09-03, 17:50:44
przez cre[a]tive
hitman1986 napisał(a):Może rzeczywiście nie powinni tego w gimnazjum uczyć?


na pewno nie ;]
z resztą jaki sens pytania dzieciaków w tym wieku, o czym by chcieli rozmawiać na takich zajęciach? jak pokazuje przykład większość napisze, że o gejach, albo o prostytutkach, albo o oralu ;] a o tym i tak prowadzący te zajęcia z nimi nie porozmawia, z reszty zrobią śmiechy. stracona godzina lekcyjna.

Re: Obowiązkowe wychowanie seksualne?

PostNapisane: 2008-09-03, 18:06:19
przez hitman1986
kobieta napisał(a):stracona godzina lekcyjna

Stracone pieniądze. Stracona godzina to jeszcze żadna strata - bo w czasie tej godziny mogliby kraść, pić albo się narkotyzować. Także dobrze, że w szkółce siedzą - przynajmniej nie robią nic złego :]
A w ogóle dzieci, zanim skończą gim, powinny spędzać cały dzień w szkole... Świetlice są, boiska są, sale komp. też są. No i wiadomo gdzie dzieci są...

Re: Obowiązkowe wychowanie seksualne?

PostNapisane: 2008-09-03, 19:19:52
przez Jacek i Agatka
hitman1986 napisał(a):A w ogóle dzieci, zanim skończą gim, powinny spędzać cały dzień w szkole... Świetlice są, boiska są, sale komp. też są. No i wiadomo gdzie dzieci są...

Jeezuuu hitman, ;) witaj w klubie utopistów.
Też bym chciał by świat był lepszy i szczęśliwszy.

Mówisz jak srogi ojciec ;)

Moim zdaniem 14 lat to już za późno by "uświadamiać", a takie zachowania jakie przedstawił zupek, właśnie świadczą, że uświadamia ulica, koledzy i net i skutek jest jaki jest.

Ponure.

Re: Obowiązkowe wychowanie seksualne?

PostNapisane: 2008-09-03, 19:49:59
przez hitman1986
Jacek i Agatka napisał(a):Jeezuuu hitman, ;) witaj w klubie utopistów.

To już ten czas dla mnie nastał ? Oł gasz, a myślałem, że jeszcze kilka latek mi zostało :P
Jacek i Agatka napisał(a):Mówisz jak srogi ojciec

Hehe, powiedzmy, że zostałem wychowany w duchu "twardej ręki" i nieobce mi takie zachowania, a nawet poglądy :)

Re: Obowiązkowe wychowanie seksualne?

PostNapisane: 2008-09-03, 21:01:07
przez Jacek i Agatka
hitman1986 napisał(a):a myślałem, że jeszcze kilka latek mi zostało :P
hehhe ;)
Chyba nie chcesz bym Ci zaśpiewał "Dziewczyny które mam na myśli" ;)
Nie dawaj mi hitman, tematów do piosenek tak łatwo ;)

Masz jeszcze czas na tetryczenie.

hitman1986 napisał(a):zostałem wychowany w duchu "twardej ręki"

i bardzo dobrze, mnie stary też na baczność stawiał i patrz jakie ze mnie dobre chłopisko wyrosło.

W szkole nie tyle potrzebne jest "wychowanie" seksualne" co wogóle "wychowanie.

Ale kto ma ich wychować? Przykład z dziś: robię w jednej ze szkół, sprawdzam działanie systemu alarmowego, detektora gazu, syrena wyje a ja czekam na zamknięcie zaworu, a tu idzie wycieczka z nauczycielką i jeden gnojek się drze do mnie "Wyłącz to k**wa, słuchać nie można"
Popatrzyłem na niego "srogo", a nauczycielka "Bartuś nie przeszkadzaj panu, pan sprawdza"
No żesz.... Miałem ochotę podejść i zawalić mu w łeb i nauczycielce też.
Przemilczałem.

Więc nie dziwne, to o czym Zupek opowiada, tak jest.

Re: Obowiązkowe wychowanie seksualne?

PostNapisane: 2008-09-04, 08:58:54
przez Madzias
Jacek i Agatka napisał(a):Moim zdaniem 14 lat to już za późno by "uświadamiać",


14 lat to wiek, gdy dziecko jest głupawe poprostu. Dziewczynki śmieją sie bez powodu, chłopcy wyglądaja jak dziwolągi więc jak oni maja podchodzic do tych spraw, kiedy mają problemy z samymi sobą.

Takie wychowanie, uswiadamianie powinno zacząć się już w przedwszkolu, wiadomo że trzeba dostosować sposób przekazania wiedzy do wieku. Sporo przedszkoloków wierzy, że dzieci przynosi bociań i tak dalej. To też nie jest dobre.

kobieta napisał(a):jak pokazuje przykład większość napisze, że o gejach, albo o prostytutkach, albo o oralu


Może ich naprawdę to interesuje a przedstawiają to poprostu w taki beznadziejny, wulgarny sposób bo się wstydzą.