Strona 2 z 8

Re: Obowiązkowe wychowanie seksualne?

PostNapisane: 2008-07-17, 10:05:19
przez Madzias
Jacek i Agatka napisał(a):Sex to nie matematyka gdzie 2+2 zawsze równa się..... pięć?


Prawie jak matematyka z odrobina fantazji. Są rzeczy, które trzeba wiedzieć o seksie (naukowo) a reszta to własnie ta fantazja.

Jacek i Agatka napisał(a):żaden nastolatek na poważnie nie przyzna się przed klasą jakie go nurtują problemy


Nie sądze, żeby pani/pan zapytał sie"Jasiu a teraz powiedz nam co cie gnębi w związku z seksem". Mysle, że dobre byłyby anonimowe ankiety odnosnie oczekiwań i pytań a dobry pedagog będzie wiedział co dalej z tym zrobic.

Jacek i Agatka napisał(a):Rodzic zna swoje dziecko i wie jak mu przekazać. Dobry rodzic, rodzic który ma czas dla dziecka, rodzic który dba o prawidłowe wychowanie dziecka, rodzic przez duże R. ( nie obrażając żadnego z Waszych rodziców)


Cóż...smutne nie jestem rodzicem przez duże R. Według mnie dobry rodzic to rodzic wystarczający. Lepiej poświęcic dziecku 15 minut ale intensywnie niż być z nim cały dzien ale obok...wystarczający rodzic to dobry obserwator a nie moralizator.

Re: Obowiązkowe wychowanie seksualne?

PostNapisane: 2008-07-30, 10:18:05
przez Portal
Ja bym nie mógł chyba ze starymi gadać o tych sprawach . Nie wiem - na same wyobrażenie sobie ich uprawiających sex robi mi się dziwnie ;/ Na szczęście ostatnio w domu znalazł się Miłosny Przewodnik (takie dvd), znalazł się w dość widocznym miejscu i długo tam leżał. Chyba chodziło im o to, żebym uległ pokusie i sobie obejrzał.... no i sobie obejrzałem ;d Teraz mają 3/4 roboty z głowy :)

Re: Obowiązkowe wychowanie seksualne?

PostNapisane: 2008-07-30, 20:19:18
przez Jacek i Agatka
Trzeba gadać, trzeba pytać. No, nie z każdym rodzicem ( nie piszę specjalnie starym, by nie urazić czyichś uczuć ;) da się o tym pogadać, bo powie nie zawracaj mi gitary, a jak to dziewczyna zapyta to przywiąże za nogę do kaloryfera, tak robił mój stary z moją siostrą i w wieku 18 lat zaszła w ciążę, a nie przyszło jej do głowy by się choćby starszych braci zapytać czym to się je.
Ewentualnie można pogadać ze starszym zaprzyjaźnionym sąsiadem, albo z jakimś "Jackiem" na jakimś forum ;)

Szkoła nie nauczy nic. A ulica? A może "Bravo", bądź "Trzynastolatka" Wątpię, skutek bywa odwrotny.
Moja pociecha pyta, a ja odpowiadam.
Normalnie jakby się pytała jak się robi szarlotkę ;)

Re: Obowiązkowe wychowanie seksualne?

PostNapisane: 2008-07-30, 20:43:26
przez Madzias
Jacek i Agatka napisał(a):No, nie z każdym rodzicem ( nie piszę specjalnie starym, by nie urazić czyichś uczuć da się o tym pogadać, bo powie nie zawracaj mi gitary, a jak to dziewczyna zapyta to przywiąże za nogę do kaloryfera


No nie z każdym. Dla moich rodziców ten temat nie istniał. Zamknęli mnie w złotej klatce i jak już uciekłąm to jakoś to podwórko, "Dziewczyna" i koleżanki wyprowadziła mnie na ludzi. Nie obce mi "ciało obce" :zawstydzony:

Nie ma utartego schematu na dzieci i dotarcie do nich. Pamiętaj o tym. :oczami:

Re: Obowiązkowe wychowanie seksualne?

PostNapisane: 2008-07-30, 21:30:28
przez Jacek i Agatka
No nie ma ;) Mimo, że wszystkie dzieci sa nasze, to nie musimy na każde płacić alimenty.

Każdy jest swoistym indywidum, ja piszę tylko jak to bywało i jest u mnie. i jest dobrze.

A mnie koleżanki tylko dopowiedziały co nieco ;) Resztę doszedłem wrodzoną inteligencją ;)

Obce? Ja tylko ze swoim ;)

Re: Obowiązkowe wychowanie seksualne?

PostNapisane: 2008-07-30, 21:36:19
przez Madzias
Jacek i Agatka napisał(a):Obce? Ja tylko ze swoim


E...swoje mam od urodzenia i już mi się znudziło...a to "obce" od prawie 10 lat. Ale ponoc z dwóch robi się jedno... :zdziwko: i już nie wiadomo które to "obce".

Jacek i Agatka napisał(a):Resztę doszedłem wrodzoną inteligencją


A ja instynktem dzikiego zwierzątka. xD

Re: Obowiązkowe wychowanie seksualne?

PostNapisane: 2008-08-02, 07:42:34
przez Jacek i Agatka
Myślę, że problem "wychowania seksualnego" i rozmów z rodzicami na ten temat tkwi w tym, że teraz w ogóle nie rozmawiamy z rodzicami, na żadne tematy, a co dopiero o sexie, miłości...

Madzias napisał(a):"Dziewczyna" i koleżanki wyprowadziła mnie na ludzi.

A co takiego ciekawego koleżanki nauczyły? ;)

Re: Obowiązkowe wychowanie seksualne?

PostNapisane: 2008-08-02, 09:42:12
przez Madzias
Jacek i Agatka napisał(a):A co takiego ciekawego koleżanki nauczyły?


Przede wszystkim cnotliwości...miałam mądre koleżanki :hyhy:

Re: Obowiązkowe wychowanie seksualne?

PostNapisane: 2008-08-02, 10:28:46
przez Jacek i Agatka
Fhi.. ;) Czego można się od cnotliwych nauczyć?
aaa.. zapomniałem, że Ty do szkółki niedzielnej chodziłaś, tam same cnotki ;)

Re: Obowiązkowe wychowanie seksualne?

PostNapisane: 2008-08-02, 10:39:37
przez Madzias
Jacek i Agatka napisał(a):Czego można się od cnotliwych nauczyć?


Zdziwiłbyś się, jakie mądrości potrafią prawić. :P

Jacek i Agatka napisał(a):zapomniałem, że Ty do szkółki niedzielnej chodziłaś, tam same cnotki


Nie zapominaj, że zakazany owoc smakuje najlepiej i najciemniej pod latarnią. Miały pole do popisu. :zab:

Re: Obowiązkowe wychowanie seksualne?

PostNapisane: 2008-08-02, 23:46:33
przez Jacek i Agatka
Madzias napisał(a):Zdziwiłbyś się, jakie mądrości potrafią prawić.
Pewnie bym się zdziwił, tak jak się dziwię jakie pojęcie o sexie i całym tym wychowaniu seksualnym ma moja córka.
-"Tato nie gadaj mi ja to wszystko wiem "
-"Skąd wiesz?"
-"Od koleżanek, bo dwie w klasie już spały z chłopakami"

No comments

Re: Obowiązkowe wychowanie seksualne?

PostNapisane: 2008-08-02, 23:48:21
przez hitman1986
A w której klasie jest córa ?

Re: Obowiązkowe wychowanie seksualne?

PostNapisane: 2008-08-02, 23:49:15
przez Lawenda
Koleżanka koleżance nie równa :) bywają koleżanki głupie i mądrzy rodzice,a bywają głupi i ograniczeni rodzice,a mądre i potrafiące mówić mądrze o seksie koleżanki.

Re: Obowiązkowe wychowanie seksualne?

PostNapisane: 2008-08-02, 23:53:52
przez Jacek i Agatka
We wrześniu zacznie II liceum
Lawenda, no zgadzam się w 90% tylko skąd ta mądrość tych koleżanek nabyta? Czym jest ta mądrość? W wieku 17 lat nie obrażając nikogo z nastolatków trudno o mądrość w tym względzie i doświadczenie przede wszystkim.
Ja wiem, że zaraz mi zostanie zarzucone, że się wymądrzam ale ja w tych dziedzinach obracam się od ... 26 lat chyba i czasem mnie to wszystko zaskakuje.

Re: Obowiązkowe wychowanie seksualne?

PostNapisane: 2008-08-02, 23:53:54
przez hitman1986
Lawenda napisał(a):a bywają głupi i ograniczeni rodzice,a mądre i potrafiące mówić mądrze o seksie koleżanki

Wybacz, ale ja takiego przypadku w moim średnio długim życiu nie spotkałem...

Re: Obowiązkowe wychowanie seksualne?

PostNapisane: 2008-08-02, 23:56:21
przez Lawenda
Mądrość mogą brać po prostu z mądrych rozmów ze swoimi rodzicami o seksie.Jacku,nie myślałeś nigdy o swojej córce jako takiej mądrej koleżance dla innych koleżanek?

Re: Obowiązkowe wychowanie seksualne?

PostNapisane: 2008-08-02, 23:57:21
przez hitman1986
Jacek i Agatka napisał(a):We wrześniu zacznie II liceum

Oj tatuśku :P W II klasie liceum to jestem w stanie uwierzyć, że kilka jej koleżanek już miało "swój pierwszy raz" za sobą...
Jacek i Agatka napisał(a):W wieku 17 lat nie obrażając nikogo z nastolatków trudno o mądrość w tym względzie

Z tym się zgodzę z Jackiem, na pewno dorosli (w pełnym tego słowa znaczeniu) mają większą wiedzę, zawsze, na tematy związane z seksem...

Re: Obowiązkowe wychowanie seksualne?

PostNapisane: 2008-08-03, 00:04:52
przez Jacek i Agatka
Moja "mała" twierdzi, że ona jeszcze nie, a mi naprawdę nie robi to żadnej różnicy czy jest przed czy po, byle to mądrze zrobiła, bo to się pamięta do końca życia i wpływa na dalsze życie seksualne też, a co z tym się wiąże i życie w ogóle, bo seks to nie zabawki igraszki a bardzo istotna dziedzina życia w partnerstwie, małżeństwie itd.
Dla 17 latków to jednak tylko zabawa. Miłość

Re: Obowiązkowe wychowanie seksualne?

PostNapisane: 2008-08-03, 00:09:50
przez hitman1986
Jacek i Agatka napisał(a):Miłość

Nie rozśmieszaj mnie. Miłość? W wieku 17 lat ? Bez przesady. Moim zdaniem nie istanieje miłość między ludźmi mającymi 17 lat. Ja swoją miłość, i tutaj mówię całkiem serio, poznałem dopiero pół roku temu... A i dla niektórych to słowo byłoby jeszcze wyolbrzymieniem...

Re: Obowiązkowe wychowanie seksualne?

PostNapisane: 2008-08-03, 00:20:14
przez Jacek i Agatka
Dokładnie. hitman1986, Dlatego napisałem to Wielkie słowo zaraz po "zabawie" niby jako synonim dla nastolatków.
;)