Problem - sprawdzian z WOS-u

[stachel94]

Proszę o pomoc. Nie znam odpowiedzi na następujące pytania:

• Czy poparcie parlamentu jest potrzebne rządowi. Jeśli tak to dlaczego?
• Co oznacza pojęcie koalicja rządowa?

[kosmowski.be]

a google?

odp na 2.
Koalicja rządowa to porozumienie partii politycznych w celu powołania wspólnego rządu.

Rząd koalicyjny tworzony jest z reguły wówczas, gdy żadna z partii nie ma w parlamencie bezwzględnej większości czy innej liczby przedstawicieli wymaganej dla rządów, a rządy sprawowane przez rząd mniejszościowy byłyby mało stabilne. O pozycji poszczególnych partnerów koalicyjnych stanowią przede wszystkim wyniki wyborów, a także ewentualne alternatywne możliwości (współ)rządzenia lub ich brak.

W sytuacji, gdy koalicję formują najważniejsze ugrupowania, zazwyczaj w centrum sceny politycznej, zdobywając bardzo wyraźną większość głosów, mówimy o wielkiej koalicji. Przykładem wielkiej koalicji jest sformowany w 2005 roku w Niemczech wspólny rząd CDU/CSU i SPD.

W Szwajcarii tradycją polityczną jest formowanie rządu przez cztery główne ugrupowania, niezależnie od wyniku wyborów.

W Polsce Ludowej rządziła koalicja PZPR-ZSL-SD. Innym przykładem koalicji w Polsce była koalicja SLD-UP-PSL lub PiS-Samoobrona RP-LPR. Przed wyborami w 2005r, spekulowano o utworzeniu w Polsce wielkiej koalicji PO-PiS.Obecnie jest koalicja PSL-PO

[stachel94]

Dzięki, a pierwsze?

I jeszcze jedno pytanie. Jak wybierany jest marszałek sejmu i marszałek senatu?

[kosmowski.be]

tego nie wiem, nie mialem tego jeszcze na wosie,
jedyne co mi sie wydaje to ze "tak" ale nie umiem uzasadnic

[stachel94]

Że tak to wiem. Ale aj też nie wiem dlaczego.

[hitman1986]

Jak wybierany jest marszałek sejmu i marszałek senatu

Przez głosowanie w Sejmie i Senacie. Wygrywa kandydat z największą ilością głosów.
Zwykle partia rządząca powołuje Marszałka i każdy klub parlamentarny ma swojego Wice

Czy poparcie parlamentu jest potrzebne rządowi. Jeśli tak to dlaczego?

Oczywiście. A jak niby rząd ma wprowadzać swoje ustawy bez poparcia Parlamentu?
Ktoś przecież musi nad nimi głosować...