Zadawanie prac domowych jest nielegalne??
Napisane: 2007-12-20, 19:14:52Zadania z matematyki, wypracowania z języka polskiego i inne prace domowe zadawane od lat wszystkim polskim uczniom są nielegalne - uważa rzecznik praw ucznia Krzysztof Olędzki. Jego zdaniem zmuszanie uczniów do odrabiania lekcji w domu to ograniczanie ich konstytucyjnego prawa do wypoczynku.
Rzecznik praw ucznia dopiero zaczyna batalię o uznanie odrabiania lekcji w domu za nieobowiązkowe. Dzisiaj - jak informuje "Metro" - jego raport dotyczący prac domowych trafi do Rzecznika Praw Obywatelskich i do Ministerstwa Edukacji Narodowej.
Skąd pomysł, by zająć się tym tematem? To efekt skarg rodziców, które napływają do biura rzecznika. Matki i ojcowie żalą się, że ich dzieci wracają ze szkoły i nie mają chwili odpoczynku, bo do późnej nocy ślęczą nad książkami.
"Urząd, a szkoła jest urzędem, może robić tylko to, do czego ma uprawnienia. Nie ma przepisów dających jej prawo zadawania prac domowych" - twierdzi rzecznik.
Jego zdaniem, zmuszanie uczniów do odrabiania lekcji w domu to ograniczenie wolności i prawa do wypoczynku dzieci, o którym mówi art. 31 Konstytucji i art. 31 Konwencji Praw Dziecka.
Co o tym sadzicie?
Jestem uczniem 3 klasy gimnazjum. Wydaje mi się ze całkowite zniesienie zadań domowych
jest niemożliwe. Jeżeli już to jakoś zmniejszyć. Chociaż niektórzy nauczyciele rzeczywiście zadają masę bezsensownych zadań, które i tak nas niczego nie uczą, to np. z matematyki nie da sie inaczej nauczyć niż przez rozwiązywanie zadań
![:]](./images/smilies/splash.gif)
prace domowe powinny byc 
bo to sie wtedy mija z celem 
) uczeń trzeciej klasy gimnazjum popieram idee "zadań domowych", jednak jako zwolennik czystego przestrzegania prawa popieram teraz przeciwników. No bo, faktycznie nie ma żądnej mocy nauczyciel zadawać pracę i za brak jej wykonania karać, jeśli czas na jej wykonanie nie został ustalony na godziny przebywania w szkole, no bo przecież "domowe" no to nie w szkole. Idąc tym tropem nauczyciel nie może karać za robienie tych zadań w szkole na przerwie (czas wolny, który można przeznaczyć zarówno na odpoczynek jak i na naukę). Meritum: polskie ustawodastwo jest ciągle ułomne.