wagary

Człowiek przez całe życie przecież się uczy !

Re: wagary

Postprzez Palla » 2007-07-01, 17:44:47

Hehehe zdarzało się pare razy pójść na wagary, ale to przeważnie w liceum xD w podstawówce chodziłam cały czas, chyba że byłam chora wtedy wiadomo, że się zostawało w domu :) a w gimnazjum to się zdarzało pare razy .... :)
Avatar użytkownika
PallaNone specified
Expert Generalny
Expert Generalny
 
Posty: 1761
Dołączył(a): 2007-04-05, 12:50:36
Lokalizacja: Lublin
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: wagary

Postprzez Neylla » 2007-07-01, 18:26:34

Ja jeszcze ani razu nie byłam... Ale reszta szkoły ... :P W maju i w czerwcu rano było w klasie 10 osób a na ostatniej lekci jedna lub dwie (w tym zawsze ja xD)
And I'd wish the sun would never come
It's 4 AM and you are gone
I hope you know you're letting go
It's 4 AM and I'm alone...
Avatar użytkownika
NeyllaNone specified
Profesjonalista
Profesjonalista
 
Posty: 442
Dołączył(a): 2006-09-01, 17:24:59
Lokalizacja: z Sosnowca
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: wagary

Postprzez pasiak » 2007-07-04, 00:33:04

W gimnazjum jeszcze nie chodziłem, ale w liceum mam 20% lekcji opuszczonych.Albo mnie namawiają koledzy albo jest jakaś lekcja na którą bardzo mi się nie chce iść
Avatar użytkownika
pasiakNone specified
Początkujący
Początkujący
 
Posty: 11
Dołączył(a): 2007-07-04, 00:00:32
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: wagary

Postprzez Iwons » 2007-07-04, 08:00:25

Pierwsze wagary na jakie sobie pozwalałam zdarzały mi się w 2-3 klasie podstawówki, jak trzeba było chodzić na korekcyjne. Mówiłam, że idę po strój do ćwiczeń do domu (mieszkałam blisko) i już nie wracałam :hyhy: Potem zdarzało się dopiero w gimnazjum, wiałam wtedy z wf-u :D A w technikum to już chyba z każdej lekcji. Najczęściej z wf-u, niemca, higieny, angielskiego :P
Avatar użytkownika
IwonsNone specified
BOSSu
BOSSu
 
Posty: 840
Dołączył(a): 2007-04-14, 21:03:29
Lokalizacja: Słupsk
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: wagary

Postprzez yagodowy_yogurt » 2007-07-04, 10:37:26

W moim przypadku wagary były w 1 klasie gimnazjum :P Ale później to raczej się nie zdarzały... Ale się zbuntowałam i rok temu na wagary sobie pozwoliłam ale teraz raczej się z tym pilnuję ;p
Wracam po długiej przerwie. ;)
Avatar użytkownika
yagodowy_yogurtNone specified
Expert
Expert
 
Posty: 1202
Dołączył(a): 2007-01-11, 16:16:22
Lokalizacja: Częstochowa
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: wagary

Postprzez Postal » 2007-07-08, 15:08:58

mi sie 3-4 razy zdarzyło w 6klsie podstwówki a potem już nie
U mnie zajebiście
Avatar użytkownika
PostalNone specified
Pisarz
Pisarz
 
Posty: 143
Dołączył(a): 2007-07-07, 15:09:17
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: wagary

Postprzez amanita_citrina » 2007-07-08, 16:50:16

W gimnazjum chyba nie uciekałam, a w liceum zdarzyło się kilka razy :hyhy: Ale to tak bliżej końca roku szkolnego, bo zawsze nam wtedy sprawdziany robili, a mnie na nich nie było xD
Avatar użytkownika
amanita_citrina
 

Re: wagary

Postprzez someone » 2007-07-08, 18:35:27

Pod koniec roku szkolnego - obowiązkowo :P
Avatar użytkownika
someoneNone specified
Bywalec
Bywalec
 
Posty: 41
Dołączył(a): 2007-05-20, 10:28:30
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: wagary

Postprzez wolna » 2007-07-08, 18:39:58

someone napisał(a):Pod koniec roku szkolnego - obowiązkowo

Tak jak i ja. Już od 1-go czerwca miałam przeważnie wakacje.
wolna
Avatar użytkownika
wolnaNone specified
Stały bywalec
Stały bywalec
 
Posty: 94
Dołączył(a): 2007-07-01, 23:38:14
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: wagary

Postprzez motyjek » 2007-07-20, 20:01:09

ja swoję pierwsze wagary spędziłam w mieszkaniu kolegi grając w butelke z małą grupką, na całowanie xD w podstawówce to było, bodajże 5 klasa xD :mrgreen:
every bitch says "yooo" :yahoo:
kobiety-słaba płeć..?-spróbuj w nocy przeciągnąć kołdrę na swoją stronę!
Avatar użytkownika
motyjekNone specified
Expert Generalny
Expert Generalny
 
Posty: 2185
Dołączył(a): 2007-07-07, 20:49:15
Lokalizacja: z zadupia xD
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: wagary

Postprzez carino » 2007-07-21, 01:06:14

Wagary :oczami:

Zaczęłam już w przedszkolu... heh :D

Podstawówka, gimnazjum raczej grzecznie chodziłam do szkoły... co najwyżej troszke pochorowałam w domu ;)

W liceum, szczególnie w trzeciej klasie zdażało mi się i to dość często. Czasem to i nawet w środku dnia przeskoczyło się jedną czy dwie lekcje...

szkoda że na studiach nie ma tak dobrze :oczami:
Avatar użytkownika
carinoNone specified
Początkujący
Początkujący
 
Posty: 12
Dołączył(a): 2006-08-26, 15:05:12
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: wagary

Postprzez szyna55 » 2007-07-22, 23:09:23

ja chodze na wagary przynajmniej raz w miesiacu
( " ( " ( " ) " ) " ) Jest Nas Wielu!!!
Obrazek
Avatar użytkownika
szyna55None specified
Wyższy pisarz
Wyższy pisarz
 
Posty: 299
Dołączył(a): 2007-07-18, 21:01:38
Lokalizacja: Z daleka...
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: wagary

Postprzez silveryeximius » 2007-07-31, 01:16:25

Ja tam byłam raz w życiu na prawdziwych wagarach: w podstawówce. ;D
Jakoś później nie miałam takiej potrzeby ;)
silveryeximius
Avatar użytkownika
silveryeximiusNone specified
Podglądacz
Podglądacz
 
Posty: 4
Dołączył(a): 2007-07-31, 00:59:08
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: wagary

Postprzez Zilog » 2007-07-31, 21:24:04

Rzadko chodziłem na wagary,bo obawiałem się późniejszych konsekwencji xD
Avatar użytkownika
ZilogMale
Moderator
Moderator
 
Posty: 2799
Dołączył(a): 2007-06-01, 19:48:57
Podziękował : 2 razy
Otrzymał podziękowań: 1 razy
Imię: Tomasz

Re: wagary

Postprzez Bolu » 2007-07-31, 22:21:26

Z tego co pamietam, to wagarować zacząłem gdziestak w październiku 2006, czyli na 1 roku studiow xP xP A tak to nigdy:D Jakos mi się nie chcialo xP
Avatar użytkownika
BoluNone specified
Wyższy pisarz
Wyższy pisarz
 
Posty: 243
Dołączył(a): 2007-03-24, 19:01:15
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: wagary

Postprzez Sytka » 2007-08-03, 13:14:35

Ja w gimnazjum wcale nie wagarowałam, miałam super klasę i aż skoda było.....ale w liceum to już się zdarzało <moja szkółka jest bardzo blisko parku>
Avatar użytkownika
SytkaNone specified
Bywalec
Bywalec
 
Posty: 39
Dołączył(a): 2007-07-30, 18:08:30
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: wagary

Postprzez havikoro » 2007-09-02, 18:58:07

Wagary? Oj to zaczęło się dopiero w liceum. Rozrosło się do takich rozmiarów, że więcej byłem na wagarach niż w szkole. Jestem typem czowieka, który chce się czuć wolny i bez zakazów, a szkoła to było dla mnie miejsce jak więzienie. Wielu to może wydać się dziwne ale uważam, że szkoła nie uczy myślenia ale suchych regułek i wkuwania. Czasami ucząc się zastanawiałem się: przecież to mi się w przyszłości nie przyda. I wolałem pójść pooglądać zwierząta nad wodę czy poznać nowych znajomych, którzy też przypadkowo znajdowali się na wagarach. Często widzę ludzi wykształconych a bez braku jakiejkolwiek wyobraźni i braku tzw tołku. Wiedza jest ważna, ale jej "rodzaj" zdecydowanie ważniejszy.
WorldForum - Twoje miejsce w Sieci.
http://www.wforum.go.pl
Avatar użytkownika
havikoroNone specified
Pisarz
Pisarz
 
Posty: 125
Dołączył(a): 2007-08-23, 10:03:43
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: wagary

Postprzez Domator Przemek » 2007-09-03, 12:44:49

A ja chodziłem na blałę w VI klasy podstawówki i I gimnazjum.I tylko uciekałem z tych lekcji co oceny z tego przedmiotu nie były dawane w średnią na świadectwie. :]
Avatar użytkownika
Domator PrzemekNone specified
Bywalec
Bywalec
 
Posty: 48
Dołączył(a): 2007-08-29, 18:13:41
Lokalizacja: Luboń k/Pozania
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: wagary

Postprzez Júzek » 2007-09-03, 18:04:34

Oczywiście, że chodziłem na wagary, ale nie po to by mieć wole tylko po to by się uczyć... Wiem jak to brzmi niestety taka była prawda.

W przypadku mojej byłej klasy - zbiornika ścieku intelektualnego, dołączając do tego rzygających swoją pracą nauczycieli z ubzduranymi nielogicznymi i szkodliwymi zasadami, wagary były jedynym czasem przeznaczonym na naukę. Przyznacie mi rację, że lepiej uczy się we własnym domu niż w hałasie, chaosie, z idiotami ściągającymi mądrzejszych na swój poziom i nauczycielami z mentalnością komunistycznych idiotów pozbawionych prawa do bicia (z małymi wyjątkami). Dlatego nie uważam, że tego typu wagary to coś złego poza tym w liceum jako szkole nieobowiązkowej powinien być wybór jak na studiach, chcesz - chodzisz, nie to nie ... zaliczasz terminowo egzaminy - idziesz dalej, nie zaliczasz to wyp.... i koniec.

Pozdrawiam trzeźwo myślących nauczyciel zwłaszcza Szeryfa, Ankę i Dziadka ;)
Avatar użytkownika
JúzekNone specified
BOSSu
BOSSu
 
Posty: 830
Dołączył(a): 2006-06-23, 15:08:15
Lokalizacja: ols.vectranet.pl
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: wagary

Postprzez Stwoor » 2007-09-04, 13:24:13

Ja jeszcze nigdy nie poszedłem na wagary :boss:
>>>>Klik<<<<
^^^^^^^^^^^^
Avatar użytkownika
StwoorNone specified
Początkujący
Początkujący
 
Posty: 14
Dołączył(a): 2007-09-03, 10:49:28
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Poprzednia stronaNastępna strona

  • Inne

Powrót do Szkoła, nauka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 128 gości

cron