ÂŚciągi i ściąganie

[_marYna_]

Ze sprawdzianu ja wlasnie ta Paulina ( ta co kopła tą szmate) i jej siora Patrycja dostalismy oceny celujące. a szmata dopuszczjący Mr. Green Mr. Green Mr. Green

och, ta Paulinka?:))


Mnie jeszcze nigdy! nigdy nie złapali!
Alunia sunie na samych piątkach:)
metody mam rozne, wystarczy troszke sprytu:)

[Wurm]

Jezeli juz sciagam to sciagam bo tego naprawde nie rozumiem a sa tez tacy ktorym nie chce sie uczyc i pisza se na sciadze wszystko co jest glupota.

Sam osobicie wole nie sciagac bo po co, co mi to da?Tylko wyzsza ocene :-D no ale wtedy nie czuje sie tej satysfakcji z oceny :biglol:

[KaRoLcZaK]

hehe to kiedys pamietam w podstawowce to bylo moj madry kolega napisal se gotowca na muzyke bo mielismy miec kartke z piosenki.Kazdy juz wyciagnal kartke i zaczal pisac a ten koles po niecalej miucie wyciagnal gotowca i zaniosl nauczycielce ona sie na niego spojrzala jak na downa i wstawila mu gnoja (potem musial zaliczac)

[ Dodano: 2005-11-23, 18:41 ]
albo raz nie umialem z niemieckiego i przepisywalem od kolegi slowo w slowo.I wszystko byloby okay ale niestety z tego wszystkiego przepiaslem tesh jego imie, nazwisko i numer z dziennika (pani bardzo sie zdziwila jak zobaczyla nasze prace);)
dlatego od tamtej pory uwazam jak przepisuje

[BlueMan]

Ja raz podczas uzupełniania prac z deklaracji na maturę nabijałem się z kumpla, bo przepisał PESEL koleżanki z którą siedział... a potem patrzę na moją kartkę, a ja przepisałem kumpla z ławki :lol: mieliśmy niezły ubaw... dobrze, że tego nie oceniali

[Future_Breeze]

Hehehe miałem tak jak byłem na szkoleniu na doradce w warszawie tak samo poprzepisywaliśmy wszystko do siebie

a co do szkolnego ściągania to tak książka + skaner + abby fine reader + czcionka verdana 8 + drukarka + 5 min pracy = ściąga doskonała

[Namalowana]

ja nie ściagam , jestem grzeczna
a powaznie to najczęsciej chowam ściągi do kieszeni bądź piórnika, albo po prostu wyciągam zeszyt...
Choc najlepiej jest jak sie test pisze z kolezanka/kolega z ławki

[thalcave]

Ja nie ściagam. Nie umiem. Nigdy nie umiałem. Kiedyś mi to przeszkadzało... wszyscy jechali na lepszych ocenach ode mnie, ale teraz, na studiach, popieram zachodnie uczelnie (za ściąganie wywalają z uczelni)...

[BlueMan]

ÂŚciągam - teoria na egzaminach byłaby dla mnie nie do wykucia

[Suceed]

Ja ściagam ale nie masową skale na większośc uczę się samodzielnie i pisze bez pomocy naukowych

[kamil]

Ja też co jakiś czas sobie pomoge ściągą. Robie to z zeszytu albo karteczka pod kartką, zawsze mi się udaje.
ÂŚciągam nieczęsto bo mi się nie chce robić ściąg.

[Codino]

Hm, jakkolwiek dziwne i niewiarygodne by się to wydawało- nie ściągam. Można powiedzieć, że skończyłem w 3 klasie LO, choć wtedy jeszcze w ekstremalnych sytuacjach musiałem się ściągą podeprzeć. Teraz, na studiach jakoś mi do tego stopnia nie zależy by napisać dobrze kolosa, żebym ściągał. Nie napiszę dziś, to poprawię za tydzień, ot cała filozofia. Mam nadzieję, że sytuacja mnie nie zmusi do ściągania, ale przy moim obecnym zapale do studiowania to i tak mocno wątpliwe.

[Bukłak]

Ja tam sobie pomagam, gdy wcześniej byłem chory i przykładowo nie dam rady opanować materiału - nie chce mi się

Przykładowo w czwartek kartkówka z J. Polskiego i wszystko ze ściagi

[kamil]

Czasami inaczej się nie da, trzeba ściągnąć.

[Revolt]

Hmmm często ściągam, a to nie dlatego, że nie chce mi się uczyć tylko po prostu mam kiepską pamięć i zapominam o sprawdzianie/ klasówce Wtedy idą w ruch właśnie ściągi, książki, ćwiczenia – wszystko co się da...
Ostatnio miałem dosyć śmieszną sytuację.
Jak to w poniedziałki j.niemiecki no i stało się zapomniałem . Zapomniałem o Klasówce ale myślę ściągnę wszystko z ćwiczeń bo na tym teście są bardzo podobne zadania - żeby nie powiedzieć identyczne siedzę i sobie ściągam, a obok mnie gość który na ściąganiu przyłapywały jest najczęściej (on do tego stworzony chyba nie jest ) Przepisałem 2 zadania - profesor przyszedł wziąć sąsiadowi ćwiczenia, po czym stwierdził, że mi tez weźmie żeby mnie nie kusiło. Kolega wyciągnął o dziwo książkę i coś grzebał ja poprosiłem kumpele o ćw. - gdy już mi je dała ściągłem 3 zadania - lecz historia się powtórzyła i tak aż do 4 sztuk LOL gdybyście widzieli minę profesora gdy brał mi 4 ćwiczenia (to też przez sąsiada bo zdesperowany próbował wyłudzić od pewnego kujona jego wypełnioną kartkę ) Ale bdb. wpadło

[BlueMan]

Revolt, no to fuksiarz z Ciebie, a także w miarę luzacki nauczyciel

[Suceed]

Pewnie sobie myślał "skąd on bierze te ćwiczenia ?"

[kamil]

U nas w szkole to nauczyciel już dawno by kartke odebrał i wpisał 1.

[Revolt]

Powiem tak - na takiego nauczyciela jak stephen (jak by niebyło jest bardzo miło ) trafia się tylko raz w zyciu albo w ogóle. Gość traktuje uczniów po ludzku, a nie jako podmiot swojej pracy... Jest zdania, że po co sie masz uczyc intensywnie języka niemieckiego skoro i tak go nie bedziesz pisał na maturze. Jest moim wychowawcą ale jak twierdzi nie będzie nikogo upominał, poprawiał i układał bo sam jest nie reformowalny W zeszłym roku na wymianie we Francji gdy "upiliśmy"(w cudzysłowie bo wypiły tylko 2 driny po czym odpadły) francuski i niemeiccy nauczyciele mieli do nas o to pretensje i chcieli nam zrobić rewizje w pokoju (podejrzewali nas o przetrzymywanie narkotyków i alkoholu ) Stephen stanął w naszej obronie i przekazał sznownemu gronu pedagogicznemu z niemiec że niestety on się nie zgadza na przeszukiwanie naszego pokoju. Poprostu gdyby każdy nauczyciel był taki jak On to życie licealisty było by o wiele piękniejsze

Revolt, no to fuksiarz z Ciebie, a także w miarę luzacki nauczyciel

Blue w końcu urodziłem sie 13

Pewnie sobie myślał "skąd on bierze te ćwiczenia ?"

Tym bardziej że ja owych nie posiadam

[Suceed]

Cytat:
Pewnie sobie myślał "skąd on bierze te ćwiczenia ?"

Tym bardziej że ja owych nie posiadam

Ja już nie wytzrymuje

[BlueMan]

Suceed, co ci się stało ?