Yyy, no jak to "co"? Skoro działa w tylu krajach, to kupuję jeden starter simX i używam go gdziekolwiek nie pojadę. Bo dużo ofert jest np. tylko na terenie Unii, a jednak jeździ się w różne miejsca i choćby tak popularny Egipt się już nie łapie
Jasne, można kupić kilka róznych kart w zależności od okazji, ale chyba lepiej miec jedną i to taką, gdzie nie trzeba za każdym razem/wyjazdem podawać znajomym nowego numeru. A tak to tylko dajesz nr, mówisz, że to Twój nr wyjazdowy, stały i już nie ma problemu. Mam nadzieję, że tym razem nie zakręciłam zbytnio swojej myśli