Szczęście

[shz]

powiedzialabym raczej że żeby być optymistą trzeba być szczęśliwym

Czyli według ciebie to czy jesteś realistą, pesymistą czy optymistą zależy od tego w jakiej sytuacji się znajdujesz.

Optymista wie, że z każdego, nawet najbardziej bolesnego doświadczenia można wydobyć jakieś dobro. Do nas bowiem należy wybór, jak interpretować to, co nas w życiu spotyka. Człowiek nastawiony optymistycznie wie, że nigdy nie jest za późno, aby zacząć życie od nowa. ÂŚwiat nie jest ani czarno-biały, ani szary - świat jest kolorowy

A jednak nie miałaś racji.

[Paulinka]

Czyli według ciebie to czy jesteś realistą, pesymistą czy optymistą zależy od tego w jakiej sytuacji się znajdujesz

tak, dokładnie. Jak sie komus wali swiat, nie sposob sie usmiechac i mówic ze to chwilowy kryzys i wszystko bedzie dobrze. Jesli jestem szczesliwa, drobniejsze i mniej wazne sprawy moge zbyc usmiechem. Ale jak brak mi czegos najważniejszego i najcenniejszego, nic mi nie daja drobiazgi typu znalezienie 10 zł na ulicy.

[Daddy]

I think I am dumb / Or maybe just happy [tekst piosenki ktorej wam nie zdradze]

Myśle że prawdziwego szczęścia nikt z nas nie doświadczył. Ostatnim razem byłem szczęśliwy jak huśtałem się z tatą na bujaczkach kilkanascie lat temu, i jak bawilem sie w piaskownicy bez zmartwien.

[Paulinka]

a to jest nirvana przypadkiem?

[Yenna]

ja z reguły jestem optymistką, więc wierzę że coś dobrego musi mnie jeszcze spotkac. albo umrę
wierzę że każde doświadczenie ma jakis sens.ale nie potrafię cieszyć się, gdy spotka mnie coś przykrego,ale staram się nie załamywać.Choc ostatnio ciężko mi sie wiedzie.......

[shz]

nie potrafię cieszyć się, gdy spotka mnie coś przykrego

No tego to największy optymista nie potrafi.

ostatnio ciężko mi sie wiedzie

Będzie lepiej.

[Ahl-I-Batini]

Polskie realia, jak można być szczęśliwym skoro w rządzie są jacyś niekompetentni ludzie. Wszyscy liczą aby strczyło im do końca miesiąca. Ja tu nie widzę szczęścia.

Wolisz kompetentnego dyktatora i problem 'do pierwszego' rozwiazac poprzez wyzysk? Nie marudz, tylko dzialaj.

[Yenna]

Oyen napisał/a:
Polskie realia, jak można być szczęśliwym skoro w rządzie są jacyś niekompetentni ludzie. Wszyscy liczą aby strczyło im do końca miesiąca. Ja tu nie widzę szczęścia.

W Polsce nie jest tak źle jak się nie którym wydaje. Oczywiście mogłoby byc lepiej, ale mogłoby być duuużo gorzej i chyba dobrze o tym wiesz Oyen.mysle ze nie musze wymieniac przykładów

[Anton]

"Szczęściem nie jest samo szczęście, lecz jego osiągnięcie"

"W życiu jest nam dobrze i źle. Kiedy jest nam tylko dobrze - to niedobrze"

Dużo zależy od nastawienia- niektórzy zawsze znajdą sobie powód do narzekań. Ja nie uważam siebie ani za optymistkę ani za pesymistkę. Cieszę sie tym co mam, a kiedy spotyka mnie coś przykrego myślę sobie że zawsze mogło być gorzej.

"Nie myśl o szcześciu Jeżeli przyjdzie zrobi Ci niespodziankę Jeśli nie przyjdzie nie zrobi Ci zawodu..."

[Maximilienne]

Mi się wydaję, że szczęście można odnaleźć w swojej pasji. Kiedy możesz robić, to co lubisz i wiesz, że za chwilę już będziesz to robił, wtedy... wypełnia cię szczęście. To znaczy, ja tak mam No i jeszcze kiedy wokół siebie masz ludzi, którzy wierzą w ciebie

[mawena]

"Szczęście człowieka na ziemi zaczyna się dlań wtedy, gdy zapominając o sobie , zacznie żyć dla bliźnich " / Mikołaj Gogol

Czyż to nie jest prawda? Czy nie byliście nigdy szczęśliwi i radośni widząc uśmiech na twarzy drugiego człowieka wywołany właśnie przez was??? Na pewno tak Zamiast zamartwiać i rozczulać się nad sobą, nad swoim życiem warto rozglądnąć się wokół siebie i zauważyć innych, którzy czasami mają gorzej, a nie użalają się tak jak my...którzy potrzebują naszej pomocy, albo tylko dobrego słowa czy gestu....dla nas to nie dużo, a dla nich może tak wiele znaczyć.

Nie warto rozpaczać nad pechowym życiem, lepiej zacząć myśleć jak można je uczynić lepszym. Zgodzę się z tym, że nie ma tak, iż zawsze jest dobrze..niestety, ale nie można z tego powodu się załamywać...nieraz tak robiłam, wiem już że nie warto...kiedy nie jest wesoło, przypominam sobie, że nie jestem sama - mam bliskich, którzy bardzo mnie kochają...a czy to nie jest szczęście????