Strona 1 z 1

Prostytutki i narkotyki wliczone w PKB

PostNapisane: 2013-07-26, 12:50:37
przez BlueMan
W przyszłym roku kraje Unii Europejskiej będą wliczały do dochodu narodowego prostytucję, przemyt oraz handel narkotykami - twierdzi "Dziennik Gazeta Prawna". Według gazety, czarna gospodarka podniesie polski produkt krajowy brutto o 16 mld zł.

http://www.tvn24.pl/biznes-gospodarka,6 ... 41696.html

Dla mnie to całkowicie porąbany pomysł. A ponadto trzeba będzie zatrudnić cały sztab nowych urzędników którzy będą zajmować się "szacowaniem" tego typu czarnego rynku.

PostNapisane: 2013-07-28, 23:53:57
przez KenWatanabe
Dokładnie :),

Szczerze mówiąc lepiej zrobiłoby gospodarce gdyby te próby narzucania kontroli wszystkich sektorów szły w przeciwnym kierunku. Jeśli inne dziedziny przestałyby podlegać regulacjom państwowym od razu wzrósłby dochód realny, a nie tylko na papierze.

PostNapisane: 2013-07-29, 08:24:08
przez BlueMan
Też mi się wydaję, że idą w całkiem inną stronę niż powinni. Choć nie uważam, aby powinni "popuszczać" niektóre regulacje prawne w niektórych sektorach gospodarczych.

PostNapisane: 2013-08-01, 11:00:51
przez Dekont
Czyli kreatywnej księgowości ciąg dalszy. Wliczenie do PKB szarej strefy nic nie zmieni, bo ona i tak istniała, jednak papier będzie lepiej wyglądał. Co innego, gdyby to zalegalizować i opodatkować, to wtedy mielibyśmy realne wpływy do budżetu, a tak to Europa będzie się nadal staczać w dół, a takie wybiegi świadczyć będą tylko o tym, że rządzący nie mają już absolutnie żadnego pomysłu, aby wyprowadzić Europę z kryzysu i chwytają się tak absurdalnych pomysłów.

PostNapisane: 2013-08-03, 19:49:32
przez GoldenBoj
Szara strefa bez ich kalkukowania przyczynia się pozytywnie do wzrostu. Państwo niedługo do klozetów nam wetknie swoje macki :/

PostNapisane: 2013-08-05, 13:48:15
przez BlueMan
GoldenBoj - 2013-08-03, 19:49 napisał(a):Państwo niedługo do klozetów nam wetknie swoje macki

Już teraz przecież płacisz podatek od odprowadzania nieczystości :P

Re: Prostytutki i narkotyki wliczone w PKB

PostNapisane: 2013-08-09, 21:21:46
przez KenWatanabe
Dekont napisał(a):Wliczenie do PKB szarej strefy nic nie zmieni, bo ona i tak istniała, jednak papier będzie lepiej wyglądał. Co innego, gdyby to zalegalizować i opodatkować, to wtedy mielibyśmy realne wpływy do budżetu,


Oczywiście, wliczenie szarej strefy to manewr biurokratyczny. Są prawnie określone progi ostrożnościowe, jak na przykład ten Polski dotyczący długu publicznego, które związałyby urzędnikom ręce w pewnych kwestiach wydawania pieniędzy. Ciężko jednak te prawa zmienić, bo uchodzą w społeczeństwie, mimo tragicznych zmian, za dość kardynalne i wpisane są w najwyższych aktach prawnych. Szara strefa sztucznie zwiększy dochody, zmniejszy długi i da dodatkowy czas upadającym krajom europy.

Natomiast legalizacja i opodatkowanie niektórych zajęć byłoby tragedią jeszcze gorszą. Jest masa małych, niezarejestrowanych przedsiębiorstw z których utrzymuje się duża część naszych rodaków i ludzi w całej UE właśnie dlatego, że nie muszą od swojej działalności odprowadzać podatków. Gdyby to się zmieniło to ci ludzie natychmiast straciliby źródło dochodu.

BlueMan napisał(a):Choć nie uważam, aby powinni "popuszczać" niektóre regulacje prawne w niektórych sektorach gospodarczych.


Byłbym w stanie zgodzić się, że w niektórych sektorach dozór państwa jest potrzebny. Niektóre przepisy nie są głupie i faktycznie zapobiegają nadużyciom. Inna sprawa, że przyczyną tych nadużyć też jest pośrednio państwo ale załóżmy, że są to jednak regulacje pozytywnie zapobiegawcze. Natomiast nie widzę na polskim rynku żadnego sektora w którym wszystkie dotyczące go regulacje były potrzebne. Każdy sektor ma jakieś szkodliwe regulacje właściwe sobie samemu, ale też są pewne regulacje ogólne szkodliwe zwyczajnie dla wszystkich. Kopalnie nie upadają, koleje się zadłużają, a małe firmy nie mogą się tworzyć i to wszystko wina regulacji.

Pierwszy z brzegu przykład to komisja trójstronna i stanowione przez nią prawo pracy. Debatują nad tym pracownicy molochów jak chociażby PKP i urzędnicy, a żaden z nich nie ma pojęcia o prowadzeniu małych przedsiębiorstw. Tymczasem prawo jakie ustalają musi później dotyczyć wszystkich. Absurd goni absurd...

PostNapisane: 2013-08-12, 15:25:01
przez RanyJ
KenWatanabe - nasz rację, to nie ma nic wspólnego z tym, czy prostytucja jest potępiana, czy nie.
Chociaż moim zdaniem, powinniśmy się zdecydować w którąś stronę z polityką narkotykową, bo dzisiaj jest ona do bani. Karzemy młodych ludzi, dilerów omijamy i w ten sposób kupa kasy idzie w błoto (ściaganie, trzymanie w więzieniach...). Ekonomicznie już chyba lepiej by było pójść w legalizacje, a ja nie, to skierowanie sił na leczenie.

Re: Prostytutki i narkotyki wliczone w PKB

PostNapisane: 2013-09-04, 22:52:30
przez KenWatanabe
To prawda! Normy prawne w Polsce są tak niedorzeczne, że można spędzić 3lata w więzieniu nawet za śladowe ilości. Ostatnio widziałem jak policja w jakimś mieście chwaliła się wręcz, że złapała studenta z uwaga, 0,01g marihuany, kolesiowi naturalnie grożą 3 lata więzienia, dobrze, że mu nie dorzucili jeszcze za handel.

Prawo w tym względzie idzie niewątpliwie w bardzo złym kierunku. Niedługo zaczniemy karać za posiadanie narkotyków w krwioobiegu, bo to też "posiadanie".

PostNapisane: 2013-09-17, 11:42:58
przez RanyJ
To tak jakby karać śmiercią za próbę samobójczą. Ludzi powinno się informować i leczyć, a nie karać za to. Jak już karać, to ludzi, którzy na dragach zarabiają.