Strona 1 z 1

Wczoraj sodomia, dzisiaj pedofilia, jutro nekrofilia...

PostNapisane: 2013-01-18, 01:22:16
przez dkm1941bismarck
Na demotywatorach dzisiaj pojawił się teks, którego nie ukrywam - spodziewałem się : http://sphotos-h.ak.fbcdn.net/hphotos-a ... 0840_n.jpg - pedofilia jest OK, podobnie jak wcześniej sodomia i zoofilia i tak się zastanawiam kiedy do tego grona dołączy nekrofilia...

Jak myślicie - dokąd zaprowadzi Nas ta chora z nienawiści do ludzi tzw. poprawność polityczna ??

PostNapisane: 2013-01-18, 09:54:35
przez junior
Wiesz, idioci znajdą się w każdą stronę jedni chcą pedofilii inni zmuszania zgwałconych matek by rodziły "dowód zbrodni". Niestety tak się dzieje z powodu wrodzonej chęci zaistnienia i braku sprawdzania kompetencji co poniektórych na różnych stanowiskach.

PostNapisane: 2013-01-18, 12:38:18
przez yamall
dkm1941bismarck - 18 sty 2013, o 00:22 napisał(a):poprawność polityczna

Poprawność polityczna zaczyna być wykorzystywana coraz bardziej bo obrony "czegoś" co dawniej było tematem zupełnie zakazanym lub tabu. Ale zauważcie że to dotyczy tylko krajów tzw "zachodniej cywilizacji".

Bardzo podobało mi się jak kiedyś przeczytałem w temacie protestów odnośnie budowy meczetu.
Oczywiście ktoś się wypowiadał w temacie poprawności politycznej, że to inna wiara którą należy szanować (ja nie mówie że nie, żeby nie było) ale wtedy odezwał się głos, żeby spróbować w muzułmańskim kraju postawić kościół katolicki.

Dlatego, wg mnie poprawność polityczna, jak najbardziej, ale jak wszystko inne w życiu, z umiartem i wyczuciem.

Re: Wczoraj sodomia, dzisiaj pedofilia, jutro nekrofilia...

PostNapisane: 2013-01-20, 17:15:33
przez KenWatanabe
Nekrofilia akurat już prędzej winna być zalegalizowana niż pedofilia, wszak nekrofil nikogo właściwie nie krzywdzi, tylko w pewien sposób bezcześci zwłoki. Dlatego właśnie wydaje mi się, że społeczeństwo podchodzi do problemu za mało funkcjonalnie i paradoksalnie stąd biorą się problemy. Powinniśmy zbadać fakty i wydawać kary adekwatne, w myśl zasadom, że wolność jednego kończy się tam gdzie zaczyna się wolność drugiego i, że chcącemu nie dzieje się krzywda. A nie wedle klucza: "O to wydaje mi się bardziej zboczone, to trzeba za to dowalić największą karę".

Sytuacja w historii bardzo się zmienia, w starożytności pederastia i homoseksualizm były na porządku dziennym, potem stały się tabu i kiedy wychodziły na jaw były karane śmiercią. Dlatego trzeba poszukać bardziej obiektywnego klucza. Ja za homoseksualizm bym nie karał, bo to ani nikogo nie krzywdzi ani nie przymusza do niczego, za akt nekrofilii powinna być kara taka jak za zbezczeszczenie zwłok, a za akt pedofilii taka jak za spowodowanie dotkliwej krzywdy dziecku. I tyle, każdemu według przewinień których dokonał, a nie według tego na ile uważamy, że jego zboczenie odbiega od normy.

Re: Wczoraj sodomia, dzisiaj pedofilia, jutro nekrofilia...

PostNapisane: 2013-01-20, 23:05:39
przez dkm1941bismarck
KenWatanabe napisał(a):za akt pedofilii taka jak za spowodowanie dotkliwej krzywdy dziecku. I tyle, każdemu według przewinień których dokonał, a nie według tego na ile uważamy, że jego zboczenie odbiega od normy.

Wyrządzenie krzywdy dziecku już samo w sobie jest zboczeniem i tak powinno to być traktowane. Nic nie usprawiedliwia człowieka pragnącego odbycia seksu z osobą, która nawet nie pojmuje czym jest seks - takie osoby powinno się chemicznie kastrować i odsuwać od społeczeństwa !

PostNapisane: 2013-01-21, 16:17:32
przez KenWatanabe
Wyrządzenie krzywdy i chęć wyrządzenia krzywdy to dwie odrębne kategorie. Jasne, w każdym normalnym człowieku wzbudza to odrazę, strach i chęć odwetu ale ja nigdy bym się nie zgodził na karanie ludzi przed popełnieniem przestępstwa. Jak mówi stara łacińska maksyma: nikogo nie można skazać za myślenie. A jak mówił Ben Franklin: "Ten, kto poświęca wolność dla bezpieczeństwa nie zasługuje na żadne z nich".

Pedofilia to patologia kiedy dochodzi do aktów pedofilskich, a kastracja ludzi za sam fakt bycia zboczeńcem przypomina mi mocno praktyki totalitaryzmów.

PostNapisane: 2013-06-13, 16:55:58
przez RanyJ
To może takie proste rozróżnienie - to co robią sobie dorośli ludzie z poszanowaniem swojej godności jest akceptowalne i już. A wszelkie formy dendrofilstwa, nekrolistwa, czy pedofilii już nie, bo to nie jest normalna relacja - z rzeczami martwymi nie wchodzi się w relacje. Z dziećmi co prawda można, ale uznaliśmy w Europie, że dysproporcja pomiędzy dojrzałością jest za duża i nam się to nie podoba. Niby, bo większość facetów się pieni, że ukatrupili by pedofila, a jak słyszą, że 40 latek poszedł do łóżka z 14 latką, to wtedy jest gadka "a bo była puszczalska". Hipokryzja po prostu, bo dlatego uważamy ze związki powinny być między dorosłymi, żeby ludzie siebie nie wykorzystywali a 40 latek ma przewagę na 14 latką.

PostNapisane: 2013-06-15, 07:39:09
przez zuyboy
dkm1941bismarck napisał(a):Na demotywatorach dzisiaj pojawił się teks, którego nie ukrywam - spodziewałem się : http://sphotos-h.ak.fbcdn.net/hphotos-a ... 0840_n.jpg - pedofilia jest OK, podobnie jak wcześniej sodomia i zoofilia i tak się zastanawiam kiedy do tego grona dołączy nekrofilia...

Jak myślicie - dokąd zaprowadzi Nas ta chora z nienawiści do ludzi tzw. poprawność polityczna?

Widzę, że ostry z Ciebie zawodnik i wiedzę o świecie czerpiesz nie tylko z youtube, ale też z demotywatorów...

Pedofilia nie jest ok. Dyskusja akademicka czy pedofilia jest zaburzeniem psychicznym nie ma tu nic do rzeczy. Wystarczyłoby, żebyś do swoich źródeł wiedzy o świecie dołączył przynajmniej wikipedię to dowiedziałbyś się, że:
Charles Moser i Peggy Kleinplatz są zwolennikami usunięcia pedofilii i innych parafilii z DSM. Oboje zauważają, że wykreślenie jej może zostać zinterpretowane jako oznaka poparcia dla pedofilów. Jednak w swoim artykule odżegnują się od chęci zalegalizowania seksu z dziećmi, nawet stwierdzają wręcz, że usunięcie pedofilii z DSM wzmocni aspekt karny, bo sprawca nie będzie mógł powoływać się na chorobę psychiczną, żeby się bronić lub użyć jej jako argumentu w celu złagodzenia kary

Ja wiem, że nawet w Polsce jest sobie taki Korwin-Mikke, który uważa, że lekka pedofilia jest ok i nawet ma on jakieś poparcie, ale jego zwolennicy to margines i pewnie nie wszyscy są, aż tak zapatrzeni w tego pajaca, żeby przyjąć jego spojrzenie na pedofilię, tak więc możesz przestać obawiać pedofilskiego lobby, które zacznie Cię nazywać pedofilofobem
yamall napisał(a):Bardzo podobało mi się jak kiedyś przeczytałem w temacie protestów odnośnie budowy meczetu.
Oczywiście ktoś się wypowiadał w temacie poprawności politycznej, że to inna wiara którą należy szanować (ja nie mówie że nie, żeby nie było) ale wtedy odezwał się głos, żeby spróbować w muzułmańskim kraju postawić kościół katolicki.


Polska przynajmniej w teorii jest krajem świeckim, więc nie ma sensu równać jej do państw religijnych . Przynajmniej w teorii Polak jeżeli chce to może sobie być muzułmaninem i chodzić do meczetu i nic do tego Polakom, którzy są katolikami i sobie chodzą do kościoła.

PostNapisane: 2013-07-20, 14:04:38
przez Dekont
Cóż, większa część Europy rządzona jest przez lewicowe rządy promujące multikulturowość oraz wszelkiej maści zboczenia, a wszystko pod przykrywką tolerancji. Na szczęście są ludzie, którzy ewidentnie zauważają, że coś jest nie tak i mam nadzieję, że kiedyś przywrócą normalność.

PostNapisane: 2013-10-18, 12:31:32
przez RanyJ
Dekont - no jasna, większość tych bogatych krajów się myli i jest rządzona przez supersocajalistow, którzy znieśli własność prywatną. ;) No ludzie, naprawdę Polska nie leży w kosmosie. My się śmiejemy z Rosjan, Białorusi i Krajów na Bliskim wschodzie, że to takie zacofane dzikusy, a znowu ludzie z zachodu patrzą tak na nas. Może czas przeprowadzić jakiś głębszy tok rozumowania i sprawdzić, dlaczego tak się dzieje i podjąć decyzje czy chcemy iść w stronę Europy, czy w stronę jakiś niemal totalitaryzmów.

PostNapisane: 2014-07-28, 14:43:45
przez silveris
Świat zmierza w złym kierunku.

PostNapisane: 2014-07-30, 10:31:07
przez burrgas
Przerażające jest to co się dzieje na świecie- i w ogóle czy wszystko obraca się tylko wokół seksu? Jeśli żywią sobie uczucia miłości do dziecka to niechajże sobie żywią i poczekająaż dziecko dorośnie i odpowie takim samym uczuciem. Ale nie, trzeba już koniecznie to "uczucie" skonsumować. Przecież w heteroseksualnym zauroczeniu też nie zawsze dochodzi do konsumkcji uczucia, nawet jeśli jakieś istnieje. I w ogóle paranoja. Przeciwko homoseksualizmowi nic nie mam, bo w tym przypadku nikt nikogo nie krzywdzi. Dwie osoby homoseksualne zgadzają się na relację. Ale w przypadku dzieci to już inna historia. Zakładamy, że do 18 roku życia dziecko jest ubezwłasnowolnione i podejmuje za nie decyzje dorosły, więc o jakim zezwoleniu na seks z dzieckiem wbrew jego zgodzie w ogóle można mówić?