Kilka miesięcy temu obejrzałem na kanale "Wojna I Pokój" starszy radziecki film z 1987 roku o "Dziesięciu Murzyniątkach", czasowe "zawirowania" spowodowały że końcówki nie obejrzałem, a że był pieruńsko ciekawy postanowiłem ściągnąć/kupić coś zrobić by dokończyć to dzieło.
No i zaczął się mały problem...do tej pory powstało 7 filmów na podstawie wydanej w 1939 roku powieści Agaty Christie: "Ten Little Niggers (Dziesięciu małych Murzynków)" - ta "moja" w oryginale nazywa się "Desyat negrityat", przy czym jeśli w słowniku polsko-rosyjskim (http://www.translatica.pl/translatory/), damy słowo murzyn, wyjdzie nam "негр" = NEGR, czyli MURZYN idąc łopatologicznie NEGRITYAT=...sami sobie dopowiedźcie, tymczasem na wszystkim Polskich stronach, z murzyniątek są indianiątka...http://www.filmweb.pl/film/Dziesi%C4%99 ... 987-100593, nawet jeśli w filmie na stole figurki są CZARNE i w 100% nawiązujące do tematu scenariusza - ot taka drobnostka w sumie, tylko czy mam obsesję czy faktycznie jest coś nie tak, zwłaszcza że słowo "murzyn", "czarny" według http://pl.wikipedia.org/wiki/Czarna_rasa_cz%C5%82owieka - obraźliwe nie są i faktycznie dzisiaj "zgłębiłem" temat i okazuje się że słowo "MURZYN" jest niepożądane i nawet można zostać nazwany rasistą za jego używanie...
http://www.pomagamy.pl/numery/16/problem_z_murzynem.htm
nosz PARANOJA TOTALNA W TYM KRAJU ZAPANOWAŁA, NIE DOSYĆ ŻE W REKLAMIE COCA-COLI MURZYN NA 1-SZYM PLANIE W BARWACH BIAŁO-CZERWONYCH, NA NAJWIĘKSZEJ I NAJWAŻNIEJSZEJ SPORTOWEJ IMPREZIE W HISTORII POLSKI, BO PRZECIEŻ CZARNI TO 1-5% SPOŁECZEŃSTWA POLSKIEGO, ODGRYWAJĄCY BARDZO WAŻNĄ ROLĘ W KAŻDEJ DZIEDZINIE TEGO KRAJU TO JESZCZE MURZYN POWIEDZIEĆ NIE MOŻNA BO SIĘ JEST RASISTĄ...