Rzecz nie w tym co mówią, ale kto to mówi.
Ja myślę, że najlepiej skwitowali to internauci:
Kraj w którym narodziły się klubowe "bojówki", w którym strach przejść w nocy po ulicach stolicy, w którym kamery obserwują cię na każdym kroku łamiąc podstawowe zasady wolności obywatelskiej, w którym podział rasowy objawia się przez całe getta, dzielnice dzielące kolorowych mieszkańców, gdzie kwitnie nielegalny handel heroiną.
Kraj zamachów terrorystycznych, wybuchów, masakr i regularnej wojny z sąsiadami i na ulicach swoich miast. Gdzie policja jest wszędzie, ma prawo Cię zamknąć bez postawienia zarzutów, śledzić bez nakazu, torturować, okraść i wydalić bez pytania. Kraj upadku i kryzysu ekonomicznego, szerokiego ubóstwa socjalnego, które każdemu dziecku daje od razu pożyczkę w postaci becikowego, a i tak z większości robi potem dilerów i pasożytów.
A mimo to nawet, nie powiem, że w Anglii nie jest fajnie, że nie można się tam zabawić, pozwiedzać, że nie ma tam miłych i gościnnych ludzi z którymi można pogadać. Nie powiem, że jest to kraj chuliganów i nikomu na pewno nie będę odradzał wycieczki w te rejony, bo naprawdę warto zwiedzić tę kolebkę która kiedyś była centrum świata i wciąż skupia wielu dumnych i poczciwych ludzi.
Dlatego to co zrobiło BBC uważam za nieuczciwą propagandę
.