Strona 3 z 4

Re: Skromne emeryturki...

PostNapisane: 2012-09-13, 23:18:36
przez tadelka
To dobrze, że dostosowują się do bieżących potrzeb rynku. Każdy chciałby załatwić swoje sprawy i mieć przy tym minimum formalności.

PostNapisane: 2012-09-22, 21:18:06
przez Mrówa
najważniejsze żeby te wszystkie zmiany wpływały korzystnie na nasze przyszłe emerytury.

Re: Skromne emeryturki...

PostNapisane: 2012-10-14, 14:54:00
przez tadelka
W tym roku tylko cztery z czternastu funduszy nie odnotowały spadku ilości członków OFE. Przypuszczam, że sporo osób które dały się wylosować zmienia bo nie są zadowolone.

PostNapisane: 2012-10-15, 11:06:48
przez Mrówa
ciekawe, które to fundusze, śmiem podejrzewać, że to te z najwyższej półki.

PostNapisane: 2012-10-17, 17:41:07
przez niania_ogg
Nie ma co marzyć, emerytur nie będzie.

PostNapisane: 2012-10-17, 20:24:01
przez GoldenBoj
dlatego trzeba myśleć o jakimś fundusze. Ja rozważam skandię i Axę. axa ma krótsze programy, co jest dobre dla osób po 40stce.

PostNapisane: 2012-10-18, 12:11:34
przez Mrówa
warto rozejrzeć sie po rynku funduszy i wybrać ten który jest jednym z dłużej znajdujących się na polskim rynku i w perspektywnei dłuższego czasu nie odnotowywał jakichś drastycznych spadków.

Re: Skromne emeryturki...

PostNapisane: 2012-10-21, 10:20:28
przez patrykl
Uważacie, ze jakikolwiek fundusz zapewni Wam cud miód emeryturkę? Obawiam się, że nie. Przez lata może sie wiele zmienić - kryzys, wahania na giełdzie itp. W założeniu fundusz miał być trzecią częścią (uzupełnieniem) emerytury. Jeśli dwa poprzednie kuleją to raczej wszystko widzę ciemno. Moim zdaniem o wiele lepiej inwestować w nieruchomości. Samodzielnie.

Re: Skromne emeryturki...

PostNapisane: 2012-10-22, 06:52:26
przez tadelka
Jeśli faktycznie system emerytalny popadnie w kryzys, to tym bardziej uważam, ze nie ma sensu odprowadzać składek do najmniejszych OFE, bo one polecą pierwsze, lepiej inwestować z największymi. Poza tym, ja mam większe zaufanie do krajowych spółek, a większość firm ubezpieczeniowych ma kapitał zagraniczny.

PostNapisane: 2012-10-22, 10:44:41
przez Mrówa
podzielam Twoją opinię, bo narazie OFE jest obowiązkową formą odkładania pieniędzy na emeryturę, daltego jeśli już trzeba te środki odprowadzać to rzczywiście lepiej na te największe i i krajowe spółki.

Re:

PostNapisane: 2012-10-22, 13:56:28
przez diegger
Mrówa napisał(a):podzielam Twoją opinię, bo narazie OFE jest obowiązkową formą odkładania pieniędzy na emeryturę, daltego jeśli już trzeba te środki odprowadzać to rzczywiście lepiej na te największe i i krajowe spółki.


Ja się na to nie zgodzę. Według mnie to my powinniśmy w 100% decydować gdzie chcemy odkładać pieniądze na emeryturę. Coś takiego jak ZUS powinno zostać zamknięte, a ludzie zamiast do ZUSu powinni odkładać pieniądze tam gdzie według nich będzie najlepiej. Wtedy by dostali tyle emerytury na ilę naprawdę zasługują (adekwatne do ich zarobków)

Re: Re:

PostNapisane: 2012-10-22, 14:43:47
przez Mrówa
diegger napisał(a):Coś takiego jak ZUS powinno zostać zamknięte, a ludzie zamiast do ZUSu powinni odkładać pieniądze tam gdzie według nich będzie najlepiej.

ale tej opinii nie podzielam, weź pod uwagę to, że nie wszyscy odkładaliby te pieniądze które nie zostały by przekazane do ZUS, a później i tak państwo (czyli MY musieli byśmy utrzymywać tych, którzy nie zatroszczyli się o swoją przyszłość), więc może zamiast rezygnować z odkałdania do ZUS i na II filar warto wybrać taką opcję, która najlepiej pomnośyc nasze środki.

Re: Skromne emeryturki...

PostNapisane: 2012-10-28, 20:25:04
przez tadelka
Moim zdaniem idea obowiązkowego oszczędzania nie jest zła, bo faktycznie znalazłoby się sporo osób, które gdyby miały wybór, to by nic nie odłożyły. Już teraz nie każdy odkłada, np. osoby pracujące na czarno. Największy problem to funkcjonowanie ZUS, bo OFE bym zostawiła, gdyby była możliwość zwiększenia składek. Fundusze Emerytalne to część Towarzystw ubezpieczeniowych, ale nie są od siebie zależne, a więc środki na kontach OFE są zabezpieczone.

PostNapisane: 2012-11-06, 12:04:00
przez morrry
Ale uważacie to za sprawiedliwe, że trzeba odkładać przez całe życie do ZUSu swoje pieniądze po to, żeby później mieć problemy z przeżyciem ?

Re: Skromne emeryturki...

PostNapisane: 2012-11-10, 22:06:57
przez tadelka
Uważam, że oszczędzanie na emeryturę powinno mieć jak do tej pory formę obowiązkową i dobrowolną. Co do ZUS-u to chyba każdy chętnie pozbyłby się tej instytucji.

PostNapisane: 2012-11-12, 13:43:54
przez trawieso
Ja uważam, że coś takiego jak Zus może istnieć tylko pod jednym warunkiem, że emerytury będą adekwatne do naszych zarobków. Bo tak to nie ma sensu, że ktoś kto zarabiał np. 2500 zł ma taką samą emeryturę jak ktoś kto zarabiał 1500 zł.

Re: Skromne emeryturki...

PostNapisane: 2012-11-21, 17:12:17
przez tadelka
Zgodzę się, pod warunkiem, że najniższe wynagrodzenie zostanie podniesione do takiej kwoty, która pozwoli żyć godnie nie tylko w trakcie okresu kiedy pracujemy, ale także na emeryturze, bo póki co nie ma takiej szansy.

PostNapisane: 2012-12-06, 12:37:29
przez Mrówa
dlatego należy się zabezpieczać na emeryturę, zaczynając od dobrych inwestycji chociażby w OFE, które jest ważną cześcią naszej emerytury.

PostNapisane: 2012-12-16, 16:29:34
przez tadelka
Średnio emerytura wynosi obecnie ok. 800 zł. Nie ma się co oszukiwać, każda nasza decyzja dotycząca emerytury powinna być przemyślana.

PostNapisane: 2012-12-19, 12:06:47
przez joobler
Politycy mają to do siebie, że robiąc afery dostają więcej kasy bo jest o nich głośno, ale jak my zwykłe szare myszy zrobimy wokół siebie hałas to większość ludzi zastanawia się czy nie jesteśmy może jacyć chorzy albo coś w tym stylu. JA nie rozumiem tylko jednego. Jakim prawem polityk może mi powiedzieć, że na emeryturze można żyć godnie kiedy ja dostanę 1000zł na miesiąc i muszę za to kupić leki opłacić rachunki i kupić jedzenie a on za 4 tys nie może przeżyć ani pół miesiąca. JA pracuję fizycznie i każdego dnia boję się, że może nie wytrzymam w pracy z bólu a oni siedzą i pierdzą w stołki martwiąc się o to, żeby tylko nikt nie zniuchał tego świństwa... Żal mi nas wszystkich, bo mogliśmy zostać politykami, ośmieszać się nawzajem i robić na tym wielką kasę... I to ja mam robić do 67 lat bo emeryturę marną dostanę. Ale nikogo nie interesuje fakt, że w niektórych zawodach - budowlanka, ogólna praca fizyczna i innych zawodach jej po prostu ciężej niż np w biurze, gdzie zarabia się więcej, a praca jest lżejsza - no i pracuje się też do 67 roku życia - i może jak komuś uda się dożyć to dostanie emeryturę na którą pracował całe życie..