Brak tematu

Jeżeli byłeś świadkiem oburzających scen w życiu codziennym lub jeżeli ktoś lub coś podniosło Ci ciśnienie - pisz, może adrenalina nieco opadnie...

Brak tematu

Postprzez dkm1941bismarck » 2011-09-20, 19:03:39

Na początek posłużę się cytatem, aby podkreślić obecną sytuację:
Liczba ludności (2010)
-całkowita 38 200 037
, zaś w tym roku ogłoszono że po latach wyżu mamy niż demograficzny.
Cóż zatem zrobić...kobiety powinny...(i tu sami sobie wpiszcie co trzeba) - no właśnie, na logikę powinny rodzić, po ludzku i iść z duchem czasu i teraz pytanie do WAS - widzieliście warunki szpitalne, wiecie jak się rodzi w Polsce dzieci w szpitalach hojnie finansowanych z Naszych składek ??

W lipcu 2011 jedna kobieta z mojej rodziny rodziła w prywatnej klinice w Gdańsku - płacisz 6 000 PLN i masz święty spokój, dostarczają nawet ręczniki nie mówiąc o pokoju z TV i całodobową panią "pod dzwonkiem", ale to była prywatna klinika i inna bajka.
W zeszłym tygodniu rodziła 2-ga, w Gdyni i jakże zupełnie inna bajka - byłem tam 2 minuty, bo sam zapach mnie stamtąd wygonił, do tego coś co powinno zainteresować same media - tam zapewne nigdy nie słyszeli co to znaczy rodzić z godnością i resztkami humanitaryzmu.
Dając hormon na wywołanie ciąży, dziecko powinno się urodzić bo w przypadku patologii ciążowej tak się robi - nie w tym wypadku.
Dziecko ważyło 5 kg i wskazane było cesarskie cięcie, tymczasem przyszedł lekarz usiadł wręcz na brzuchu by zmusić małego do wyjścia po czym dziecko faktycznie się "ruszyło" i tak pojawiło się na świecie kosztem kilkudziesięciu szwów w wiadomych okolicach - nasuwa się pytanie, czy takie zachowanie kwalifikuje Nas jako cywilizację XXI wieku czy zacofany Średniowieczny feudalny kraj.

No ale dosyć o tym - wczoraj trzecia (wszystkie 3 są siostrami), wybrała się z "kurtuazyjną" wizytą do Gdyni w celu spełnieniu się jako "100% Polka" - oddając na świat nowego Obywatela i tu też posłużę się cytatem:
Obecnie liczy, według danych GUS-u z 31 grudnia 2010, 247 324 mieszkańców
- prawie 250 000 ludzi i do tego 2 Szpitale i tu małe zdziwienie bo okazuje się że w żadnym szpitalu w Gdyni nie ma miejsca na porodówkach, ciekawe co by było gdyby rodząca bez wód przyjechała - rodziła by na ulicy ?? Ale dosyć o tym - lekarz stwierdza że w przeciągu 6 godzin nastąpi poród, ale bez oznak porodu trzeba być wybitnym fachowcem z rentgenem w oczach by to zobaczyć - pewnie ten pan nim był, ale poród nie nastąpił więc trzeba było zmienić miasto. W Gdańsku jest 3 Szpitale i okazuje się że tylko w jednym jest wolne miejsce, lecz z racji obaw że Gdyńska "rzeźnia" się powtórzy zdecydowaliśmy się na mniejsze zło i po 3 godzinach oczekiwania na miejsce przyjął nas szpital drugi.

Dlaczego to opisuję ?? Bo ja się przyznaję że takie sceny jak ta z Gdyńskiego szpitala to widywałem np w horrorach, lecz horror ma to do siebie że to bzdura, okazuje się że Szpitale biją się w rankingach, polegających na liczbie naturalnych narodzin, dlatego w Trójmieście urodzisz teoretycznie nawet 8 kg dziecko, pytanie czy w takim przypadku lekarz będzie skakał po brzuchu ??

Zbulwersowany jestem bo nie dosyć że mnie to dotknęło osobiście to jeszcze każdy ma to gdzieś, a najgorsze jest że to zasługa Gdańskiej hańby Narodowej - Donalda Tuska, łajdacki, antypolski, antyrodzinny rząd pod jego dowództwem rujnuje wszystko, faktycznie za ruinę Służby Zdrowia i brak pomysłu na politykę prorodzinną odpowiadają wszystkie rządy od 1989 roku, ale ten jest wyjątkowy bo zabiera wszystko co poprzednicy dali, do tego wprowadza idiotyczny szczurzy wyścig w szpitalach - nie wiem, może to teoria spiskowa, ale czyżby panu t. zależało na kontynuacji działa "wybitnych" specjalistów od holocaustu Polaków ??
Obrazek
URODZIŁEM SIĘ W WARSZAWIE-(L)EGIĘ KOCHAM-(L)EGIĘ SŁAWIĘ !!
Avatar użytkownika
dkm1941bismarckNone specified
Moderator
Moderator
 
Posty: 1462
Dołączył(a): 2010-07-03, 18:21:53
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Postprzez Margaret » 2011-09-20, 19:24:28

No niestety takich przypadków słyszy się co raz więcej. Ludzie, którzy decydują się na rodzenie w szpitalach nie mają co liczyć na komfort i bezpieczeństwo. Tu na myśl przychodzi mi przypadek sąsiadki, która 2 lata temu rodziła piąte z kolei dziecko. Kobieta miała żylaki na nogach, a dziecko ważyło ponad 5 kg. Lekarze zdecydowali, że poród będzie tradycyjny, o własnych siłach. Podczas porodu doszło do krwotoku, kobieta zmarła. Jak później okazało się, lekarze mogli zapobiec tragedii, albo chociaż powiadomić rodzinę o możliwym zagrożeniu życia. Nie zrobili nic. Inni lekarze, w tym profesor byli zszokowani takimi działaniami lekarzy, doszło do złożenia skargi do sądu o przyczynienie się do śmierci kobiety. Oczywiście śledztwo umorzono. Kobieta osierociła piątkę dzieci, a lekarze dalej stosują swoją metodę ''a może się uda''.

Szczerze przeraża mnie myśl, że za kilka lat to mi będą ''pomagać'' ludzie w białych kitlach.
"(...)Uśmiechnięci, wpółobjęci, spróbujemy szukać zgody, choć różnimy się od siebie, jak dwie krople czystej wody.'' - W. Szymborska
Avatar użytkownika
MargaretNone specified
Bywalec
Bywalec
 
Posty: 44
Dołączył(a): 2011-09-19, 16:51:51
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Postprzez cre[a]tive » 2011-09-20, 19:36:10

dkm1941bismarck - 20 wrz 2011 19:03 napisał(a):Cóż zatem zrobić...kobiety powinny...



Kobiety nic nie powinny. Kobiety to nie chodzące inkubatory. Rodzą te panie, które mają taką potrzebę, czują instynkt macierzyński i chcą mieć dziecko. Tutaj żaden przymus czy nacisk nie może działać, nikt nam nie ma prawa mówić, co powinnyśmy.

dkm1941bismarck - 20 wrz 2011 19:03 napisał(a):widzieliście warunki szpitalne, wiecie jak się rodzi w Polsce dzieci w szpitalach


Na własne oczy nie widziałam, lecz nie muszę widzieć, by wiedzieć, że to jest pożal się boże cyrk. Na wielu forach w całym internecie można przeczytać, co musiały przeżywać kobiety idąc rodzić dziecko do państwowego szpitala.


dkm1941bismarck - 20 wrz 2011 19:03 napisał(a):Dziecko ważyło 5 kg i wskazane było cesarskie cięcie, tymczasem przyszedł lekarz usiadł wręcz na brzuchu by zmusić małego do wyjścia po czym dziecko faktycznie się "ruszyło" i tak pojawiło się na świecie kosztem kilkudziesięciu szwów w wiadomych okolicach



Normalna praktyka. Powszechna wręcz. Tak właśnie traktuje się rodzące kobiety:)

dkm1941bismarck - 20 wrz 2011 19:03 napisał(a):a najgorsze jest że to zasługa Gdańskiej hańby Narodowej - Donalda Tuska, łajdacki, antypolski, antyrodzinny rząd pod jego dowództwem rujnuje wszystko, faktycznie za ruinę Służby Zdrowia i brak pomysłu na politykę prorodzinną odpowiadają wszystkie rządy od 1989 roku, ale ten jest wyjątkowy bo zabiera wszystko co poprzednicy dali, do tego wprowadza idiotyczny szczurzy wyścig w szpitalach - nie wiem, może to teoria spiskowa, ale czyżby panu t. zależało na kontynuacji działa "wybitnych" specjalistów od holocaustu Polaków


O matko najświętsza, czy Ty w każdy temat musisz wciskać te wyborcze hasła? Tę nienawiść? Zaczynam wierzyć, iż jesteś opłacany przez partię PiS by w Internecie gnoić aktualną ekipę rządzącą. Jeśli w żadnym temacie nie możesz się powstrzymać przed wylewaniem jadu na PO to sorry, ale mnie zniechęca całkowicie. Weszłam tutaj, czytam - fajny temat, o ważnych sprawach, a tu nagle taka końcówka. No sorry, ale ja wymiękam :dobani:
Caught in the nameless face of today's cold morning
I open my eyes and see the emptiness of existence
And this is the saddest thing you could ever show me
Avatar użytkownika
cre[a]tiveNone specified
Moderator
Moderator
 
Posty: 8417
Dołączył(a): 2007-03-27, 19:58:46
Podziękował : 6 razy
Otrzymał podziękowań: 1 razy

Re: Brak tematu

Postprzez dkm1941bismarck » 2011-09-20, 20:02:02

cre[a]tive napisał(a):O matko najświętsza, czy Ty w każdy temat musisz wciskać te wyborcze hasła? Tę nienawiść? Zaczynam wierzyć, iż jesteś opłacany przez partię PiS by w Internecie gnoić aktualną ekipę rządzącą. Jeśli w żadnym temacie nie możesz się powstrzymać przed wylewaniem jadu na PO to sorry, ale mnie zniechęca całkowicie. Weszłam tutaj, czytam - fajny temat, o ważnych sprawach, a tu nagle taka końcówka. No sorry, ale ja wymiękam :dobani:

:rotfl:
Mam brata w peło - oni mają mózgi wyprane, ale dosyć o tym - jestem na nich cięty i tyle, a PiS - cóż...fanatykiem to ja jestem Legii i Polski ;)
cre[a]tive napisał(a):Rodzą te panie, które mają taką potrzebę, czują instynkt macierzyński i chcą mieć dziecko. Tutaj żaden przymus czy nacisk nie może działać, nikt nam nie ma prawa mówić, co powinnyśmy.

Marto - faktycznie, złych słów użyłem, ale miałem na myśli wzorzec rodziny gdzie funkcjonuje coś takiego jak "instynkt macierzyński" u kobiety, od jakiegoś czasu dostrzegam inaczej świat pod tym kątem i z całego serca namawiam ludzi do potomstwa, mam nadzieję i szczerze trzymam kciuki abyś kiedyś napisała że jesteś w ciąży :ok:
Obrazek
URODZIŁEM SIĘ W WARSZAWIE-(L)EGIĘ KOCHAM-(L)EGIĘ SŁAWIĘ !!
Avatar użytkownika
dkm1941bismarckNone specified
Moderator
Moderator
 
Posty: 1462
Dołączył(a): 2010-07-03, 18:21:53
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Brak tematu

Postprzez KenWatanabe » 2011-09-20, 20:18:16

Sytuacja faktycznie nie jest ciekawa. Ja wraz z żoną też zdecydowaliśmy się na klinikę właśnie z tych względów "humanitarnych" i w żadnym wypadku tego nie żałujemy. Żona mojego kolegi miała większego pecha bo poród zaczął się u niej nagle, przed czasem i skorzystała z usług jak najbliższego szpitala i choć poród udał się bez większych komplikacji to potem okazało się, że szpital nawet nie miał odpowiedniego sprzętu do zajęcia się wcześniakiem. W jakimś prowizorycznym inkubatorze dopiero przewieźli dziecko do innego szpitala.

Nasza opieka medyczna to może faktycznie skandal, choć ja na paru przypadkach nie osądzał bym jednak od razu tak totalnie ale jeśli już to ja tu widzę bardziej pole dla prywatyzacji, a nie jakiejś tam reformy i tak chorego systemu.

Poza tym co do ogólnych założeń nie byłbym tak do końca pewien czy ogromny wyż demograficzny jest dla państwa dobry. W tych czasach większa ilość obywateli to to samo PKB na większą ilość osób. Nie jestem do końca przekonany czy gdyby populacja naszego kraju zmniejszyła się przykładowo o 15% to nie byłoby możliwości odrobienia tego w lepszych czasach, a niektórzy naukowcy takie postulaty wysuwają (z tym przyrostem 2,11 dla zachowania kultury).
Głównym motorem, który popycha mnie do działania, jest ciekawość. Zawsze szukam interesujących ról, interesujących scenariuszy. Nie chcę popadać w stereotypy, unikam zaszufladkowania, dlatego często wybieram bardzo różnorodne filmy: od poważnych po zabawne.
Kensaku Watanabe
Avatar użytkownika
KenWatanabeNone specified
V.I.P.
V.I.P.
 
Posty: 2263
Dołączył(a): 2007-08-28, 02:05:27
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Postprzez cre[a]tive » 2011-09-20, 20:19:43

dkm1941bismarck - 20 wrz 2011 20:02 napisał(a):mam nadzieję i szczerze trzymam kciuki abyś kiedyś napisała że jesteś w ciąży :ok:


To, że mnie nie lubisz to nie znaczy, że masz mi zaraz tak źle życzyć :dance:
Żart:) Cóż, może i kiedyś na mnie przyjdzie kolej, chwilowo lubię patrzeć tylko na obce dzieci i nie zaprzeczam, że bywają słodkie:)

Jeszcze co do tej praktyki lekarza lub położnej skaczącej na brzuch ciężarnej, moja mama też miała taką przyjemność z pierwszym dzieckiem. Za tym stoi pewna logika, wydaje mi się, że są sytuacje gdy jest za późno na cesarskie cięcie, bowiem dziecko jest w połowie drogi do wyjścia (że się tak wyrażę), ale kobieta ma za małe parcie, by wypchać to dziecko do końca. Natomiast trzeba je jakoś wyjąć.. Dodatkowo sądzę iż lekarze wolą unikać konieczności rozcięcia kobiety, gdyż jest to poważniejsza operacja niż poród. Szwy przechodzą przez cały brzuch i bardzo długo się goją. Dziecko jest małe i wymaga opieki matki, natomiast matka z rozciętym brzuchem nie jest w stanie podnieść się z łóżka i zająć się maleństwem. Blizna zostaje na całe życie - dwuczęściowy strój kąpielowy będzie ją eksponował już zawsze (chociaż podobno niektóre kobiety bliznę mają nieco niżej iż jest zastawiona nawet w bikini, nie wiem czy to zależy od zręczności lekarza czy też innych czynników). Jak przy każdej operacji - mogą wdać się powikłania. Lekarze dlatego unikają konieczności przeprowadzenia cesarskiego cięcia, jeśli nie ma takiej potrzeby. Niestety czasem są aż nadgorliwi i może to prowadzić właśnie do śmierci. Ja, o ile będę kiedykolwiek chciała urodzić dziecko, wybiorę prywatną klinikę i raczej cesarskie cięcie. Myśl o porodzie mnie przeraża, szczególnie znając dramatyczne okoliczności w jakich ja przyszłam na świat i wiedząc, iż mało brakowało a byłabym sierotą.
Caught in the nameless face of today's cold morning
I open my eyes and see the emptiness of existence
And this is the saddest thing you could ever show me
Avatar użytkownika
cre[a]tiveNone specified
Moderator
Moderator
 
Posty: 8417
Dołączył(a): 2007-03-27, 19:58:46
Podziękował : 6 razy
Otrzymał podziękowań: 1 razy

Re:

Postprzez dkm1941bismarck » 2011-09-20, 20:40:09

cre[a]tive napisał(a):To, że mnie nie lubisz to nie znaczy, że masz mi zaraz tak źle życzyć :dance:
Żart:) Cóż, może i kiedyś na mnie przyjdzie kolej, chwilowo lubię patrzeć tylko na obce dzieci i nie zaprzeczam, że bywają słodkie:)

Po primo zawsze - ZAWSZE twierdziłem i twierdzić będę że wolę z mądrym zgubić jak z głupim znaleźć, znaczy z mądrym pospierać się jak z głupim pozgadzać - stąd powinien wypłynąć jeden wniosek ;)
Co do "patrzenia" - ja nienawidziłem dzieci, ale jestem na etapie że tak to ujmę - zmian.

Co do dalszego Twojego posta - cesarskie cięcia dokonuje się jeśli jest zagrożenie życia tudzież dziecko jest za duże - dlatego lekarz jest zobligowany by to zrobić.
Co do cięcia - pisałem że jedna z sióstr miała "cesarkę" - mówi się że można ją mieć 1 raz w życiu, ona miała ją po raz 3-ci i zawsze szybko dochodziła do siebie i tak masz 100% rację - to jest operacja i to dosyć poważna, ale to nie te czasy gdzie kobietę "kroiło" się od góry do dołu - teraz pozostaje blizna dosyć mała na boku.

cre[a]tive napisał(a):Ja, o ile będę kiedykolwiek chciała urodzić dziecko, wybiorę prywatną klinikę i raczej cesarskie cięcie.

Może to i jest sposób - ale pamiętaj że jest akcja "rodzić po ludzku" i jeśli uda Ci się "załapać" do szpitala z tą akcją to dostaniesz na życzenie środek przeciwbólowy (aczkolwiek dosyć specyficzny - do rdzenia kręgowego) i warunki takie że na pytanie jaki miałaś poród powiesz - rewelacyjny.

cre[a]tive napisał(a):Myśl o porodzie mnie przeraża, szczególnie znając dramatyczne okoliczności w jakich ja przyszłam na świat i wiedząc, iż mało brakowało a byłabym sierotą.
- każda sytuacja jest wyjątkowa i specyficzna - lekarz co prawda tez człowiek, ale w tym wypadku powinno być jak w pracy sapera NIE MA PRAWA SIĘ POMYLIĆ, co niestety często się zdarza (pomyłki) :(
W każdym bądź razie takie wydarzenia powodują że ludzie są silniejsi.
Obrazek
URODZIŁEM SIĘ W WARSZAWIE-(L)EGIĘ KOCHAM-(L)EGIĘ SŁAWIĘ !!
Avatar użytkownika
dkm1941bismarckNone specified
Moderator
Moderator
 
Posty: 1462
Dołączył(a): 2010-07-03, 18:21:53
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Brak tematu

Postprzez Surykatka » 2011-10-05, 16:24:25

dkm1941bismarck napisał(a):Zbulwersowany jestem bo nie dosyć że mnie to dotknęło osobiście to jeszcze każdy ma to gdzieś, a najgorsze jest że to zasługa Gdańskiej hańby Narodowej - Donalda Tuska, łajdacki, antypolski, antyrodzinny rząd pod jego dowództwem rujnuje wszystko, faktycznie za ruinę Służby Zdrowia i brak pomysłu na politykę prorodzinną odpowiadają wszystkie rządy od 1989 roku, ale ten jest wyjątkowy bo zabiera wszystko co poprzednicy dali, do tego wprowadza idiotyczny szczurzy wyścig w szpitalach - nie wiem, może to teoria spiskowa, ale czyżby panu t. zależało na kontynuacji działa "wybitnych" specjalistów od holocaustu Polaków ??



Nienawidzę agitacji politycznej zwłaszcza przy poruszaniu tak poważnych problemów. Sytuacja na porodówkach nie pogorszyła się za czasów rządów Tuska, jest do bani od lat. To wyciskanie dziecka, o którym piszesz nazywa się "chwytem Kristellera" i już dawno zostało uznane za niehumanitarne i niebezpieczne. Dobrze, że kobieta i dziecko przeżyli coś takiego bez większych obrażeń. Nie chcę sobie nawet wyobrażać, jaki to musiał być ból. Jestem teraz w wieku tzw. "rozrodczym" i co chwilę docierają do mnie relacje koleżanek z porodówek. Słyszałam już o rzucaniu kobietą po cesarce jak workiem kartofli, czy skandalicznym moim zdaniem naśmiewaniu się salowych z owłosienia łonowego jednej z rodzących, warunkach sanitarnych, z których matka z dzieckiem wychodziły z żółtaczką. O odmowie znieczulenia, czy cesarki już nie wspomnę. Wszystko to budzi we mnie skojarzenia z rzeźnią i bydłem, a nie ludźmi.

Ale dobrze, że się o tym mówi i powinno się mówić głośniej. Bo nie chcę żyć w kraju, gdzie na czas ciąży i porodu kobiety przestaje się traktować jak ludzi, czujących ból i mających godność osobistą, I nie chcę słyszeć, że kiedyś kobiety tak rodziły i było dobrze, bo kiedyś też kończyny amputowało się na żywca i nie jest to powód, żeby robić to dalej.
Avatar użytkownika
SurykatkaNone specified
Pisarz
Pisarz
 
Posty: 114
Dołączył(a): 2011-10-04, 17:04:19
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy


  • Inne

Powrót do Kontrowersje

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 32 gości

cron