Europa coraz bardziej obawia się GMO

Jeżeli byłeś świadkiem oburzających scen w życiu codziennym lub jeżeli ktoś lub coś podniosło Ci ciśnienie - pisz, może adrenalina nieco opadnie...

Europa coraz bardziej obawia się GMO

Postprzez kahuna » 2011-08-16, 12:51:09

Europa coraz bardziej obawia się GMO

Opublikowano: 16.08.2011

Jedynie 21% mieszkańców Europy nie obawia się GMO, czyli Genetycznie Modyfikowanych Organizmów. U zdecydowanej większości – 61% Europejczyków – upowszechnienie GMO budzi poważne obawy. Takie rezultaty przyniosło badanie opinii publicznej przeprowadzone w obliczu prób znormalizowania unijnych aktów prawnych dotyczących GMO. Powtórne głosowanie w tej sprawie możliwe jest już w październiku tego roku.

Co przede wszystkim uderza, kiedy przyjrzeć się próbom narzucenia GMO, to fakt, iż usiłuje się tego przede wszystkim dokonać w rejonach rozwiniętych, których mieszkańcom nie zagraża ani głód, ani deficyt produktów żywnościowych. W krajach mniej rozwiniętych, z wysokim wskaźnikiem zarówno głodujących jak i dzietności nikt nie spieszy się do wprowadzania GMO… Analitycy jako główny powód wskazują lobbing i kolosalne kwoty, jakie wejdą w grę, kiedy przeforsuje się GMO w krajach rozwiniętych.

Niepokój uczonych – przeciwników GMO – budzi między innymi fakt, że nie ma dostatecznej wiedzy na temat długotrwałych efektów spożywania produktów GMO przez ludzi i zwierzęta. Według niektórych ekspertów, absolutnie niejasnym jest, jak na dietę „bogatą” w GMO może zareagować ludzki organizm oraz jego system immunologiczny.

„Długotrwałe działanie GMO będziemy mogli zaobserwować za kilka lat, a wtedy już nic nie będziemy mogli zmienić” – twierdzi profesor A. Svirskis z Litwy. „Oczywiście, bezpośredniego wpływu na zdrowie człowieka mogą GMO nie wykazywać, jednak toksyczne i alergenne efekty ich produktów metabolicznych może wydać owoce po wielu latach. Dla wszechstronnej oceny wpływu GMO na organizm człowieka, konieczne będzie badanie efektów minimum trzy razy co 25 lat.”

Na podstawie: chirkofff.com
Źródło: Autonom



Nasi posłowie, senatorowie z PO i PSL-u zgodzili się głosując za Ustawą o Nasiennictwie, za wprowadzeniem limitu na nasze wspaniałe regionalne naturalne nasiona oraz za uprawą roślin transgenicznych GMO.
Polski parlament posłowie z partii rządzących zgodzili się na wprowadzenie limitu dla:
rzepaku do 0.03 %
dla naszej kukurydzy limit wynosi 0.03 %
W sumie dla wszystkich polskich nasion limit do 10 %
90 % dla korporacyjnych nasion
Gdzie wolny handel ?
Jakie są interesy korporacji, czy tego nie widać?
Jak to nazwać?
Sprzedano już prawie wszystkie stacje nasienne, straciliśmy dorobek pokoleń naukowców i rolników zostało nam wg rejestru tylko 20 % nasion w porównaniu z listą sprzed 15 lat!

….Tylko międzynarodowe jeśli nie światowe firmy zapewniają postęp biologiczny czytam
w liście Ministra Skarbu gdy odpisywał na pismo w obronie jednej ze sprzedawanych w tym roku stacji nasiennych.
Te międzynarodowe korporacje, firmy to przede wszystkim Monsanto które posiada już patenty
na przeszło 70 % bazy genowej nasion na świecie, czy one „gwarantują „ postęp” biologiczny ?
Nie, tak naprawdę to gwarantują problemy i bankructwa przez monopolizację i przejmowanie kierownictwa rynku rolnego.

To już ma miejsce w prawie całej Ameryce Południowej. Ograniczony dostęp do naturalnych nasion, bankructwa i powstania chłopskie.

A nasiona to podstawa życia, żywność to suwerenności każdego kraju.
Kto ma w ręku żywność ten rządzi
Kto ma w ręku nasiona ten dyktuje warunki.
Tego posłowie nie widzą !
Prosperująca świadomość
Aktywuj swoją Prosperującą Świadomość
http://kahunacashflow.com/?page_id=29
Avatar użytkownika
kahunaNone specified
Wyższy pisarz
Wyższy pisarz
 
Posty: 230
Dołączył(a): 2011-08-10, 20:03:19
Lokalizacja: Elbląg
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Europa coraz bardziej obawia się GMO

Postprzez dkm1941bismarck » 2011-08-16, 14:27:51

Moja znajoma bodajże w czerwcu organizowała wykłady w Stolicy na temat GMO właśnie i zainteresowanie było średniawe - problem jest w tym że nawet głosowanie w Sejmie przeszło bez echa w PL, dopiero pikieta pod Pałacem Prezydenckim została pokazana w mediach, ale obawiam się że przy sprzeciwie kilkudziesięciu osób to niewiele da.
Problem jest i to wielki - Amerykanie mają "pomysł" na GMO o pchają to świństwo wszędzie gdzie się da, bo ponoć błędy genetyczne można ostatecznie wyeliminować, tylko co Nam z takiej sztucznej żywności :zdegustowany:
Obrazek
URODZIŁEM SIĘ W WARSZAWIE-(L)EGIĘ KOCHAM-(L)EGIĘ SŁAWIĘ !!
Avatar użytkownika
dkm1941bismarckNone specified
Moderator
Moderator
 
Posty: 1462
Dołączył(a): 2010-07-03, 18:21:53
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Postprzez kahuna » 2011-08-16, 15:23:57

Coś co jest istotne dla każdego w tym kraju przechodzi bez echa, a o krzyż pod sejmem toczyły się
całe batalie, nie rozumiem ludzi. Ważniejsze są symbole niż realne życie tu i teraz.
Prosperująca świadomość
Aktywuj swoją Prosperującą Świadomość
http://kahunacashflow.com/?page_id=29
Avatar użytkownika
kahunaNone specified
Wyższy pisarz
Wyższy pisarz
 
Posty: 230
Dołączył(a): 2011-08-10, 20:03:19
Lokalizacja: Elbląg
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re:

Postprzez dkm1941bismarck » 2011-08-16, 17:04:10

kahuna napisał(a):Coś co jest istotne dla każdego w tym kraju przechodzi bez echa, a o krzyż pod sejmem toczyły się
całe batalie, nie rozumiem ludzi. Ważniejsze są symbole niż realne życie tu i teraz.

Bracie gdzie Ty żyjesz :zdziwko:
Przeca media OBECNIE nie puszczą nic co nie jest przychylne, tudzież w czyimś interesie powiązanym z Rządem - akcja pod krzyżem miała polityczny przekaz, a GMO ??
Poszukaj w necie więcej na ten temat - w USA jest firma mocno lobbująca na świecie aby zastąpić naturalne - modyfikacją, ma 98% produkcji i w starciu z czymś takim nic nie wygra, no chyba że wzorem Francji czy Niemiec MĄDRZY ludzie rządzący Krajem, zakażą jakichkolwiek dyskusji n.t. GMO i temat umrze ;)
Obrazek
URODZIŁEM SIĘ W WARSZAWIE-(L)EGIĘ KOCHAM-(L)EGIĘ SŁAWIĘ !!
Avatar użytkownika
dkm1941bismarckNone specified
Moderator
Moderator
 
Posty: 1462
Dołączył(a): 2010-07-03, 18:21:53
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Postprzez kahuna » 2011-08-17, 11:26:30

Widziałem jakiś czas temu dokument na temat tego co się dzieje w Indiach gdy na dobre
usadowił się w tym kraju koncern Monsanto. I jeżeli u nas opanują rynek nasienny to będzie
taka sama masakra jak w Indiach. Masowe bankructwa rolników którzy zaciągali kredyty aby obsiać
pola, niby cudownym odpornym na choroby i szkodniki ziarnem, a w konsekwencji zbierali 1/4 zbiorów
co przy tradycyjnych zasiewach i do tego byli zmuszeni do zakupu chemicznych środków ochrony roślin
na które nie było ich stać, oczywiście koncernu Monsanto. Może uda mi się odnaleźć ten film to wrzucę
link.
Prosperująca świadomość
Aktywuj swoją Prosperującą Świadomość
http://kahunacashflow.com/?page_id=29
Avatar użytkownika
kahunaNone specified
Wyższy pisarz
Wyższy pisarz
 
Posty: 230
Dołączył(a): 2011-08-10, 20:03:19
Lokalizacja: Elbląg
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Postprzez Konewka » 2011-08-18, 12:10:10

w konsekwencji zbierali 1/4 zbiorów
co przy tradycyjnych zasiewach i do tego byli zmuszeni do zakupu chemicznych środków ochrony roślin
na które nie było ich stać,

No w to to mi się akurat wierzyć nie chce...
Wg mnie większość tych modyfikowanych roślin niewiele nam w życiu zmienia - jedyne co jest problemem to że plony są większe a owoce ładniejsze i odporniejsze i także większe. To powoduje że zawartość składników odżywczych w takich roślinach jest proporcjonalnie mniejsza niż przy "normalnych" uprawach. Wg mnie żadnych innych negatywnych skutków nie ma, ale oczywiście mogę się mylić
Avatar użytkownika
KonewkaNone specified
Bywalec
Bywalec
 
Posty: 45
Dołączył(a): 2011-08-01, 16:46:15
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Europa coraz bardziej obawia się GMO

Postprzez rafals.92 » 2011-08-18, 12:47:55

Bismarc ma rację. Witamy w świecie kreowanym przez media.
Wracając do tematu, GMO nie jest taką znowu nowością, bo prace nad nią zaczęto ok 50 lat temu. Za wszystkim stoi pieniądz, więc i tak nie mamy na to wpływu. A skoro tak - nie powinniśmy się martwić ba zapas (łatwo powiedzieć).
Avatar użytkownika
rafals.92None specified
Wyższy pisarz
Wyższy pisarz
 
Posty: 215
Dołączył(a): 2006-11-24, 14:43:47
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Postprzez kahuna » 2011-08-19, 18:57:42

Ustawa jest niezgodna z interesami polskich rolników, natomiast na pewno jest zgodna z interesami wielkich koncernów, które mają opatentowane nasiona GMO i metody ich uzyskiwania. To grozi tak zwanym patentowaniem żywności. Właścicielem praw patentowych są wielkie koncerny, zainteresowane oczywiście wprowadzeniem upraw genetycznie zmodyfikowanych, bo z tym się wiążą dla nich ogromne zyski. Otwarcie Polski na GMO w praktyce będzie oznaczało uzależnienie polskiego rolnictwa, rolnicy będą bowiem musieli za każdym razem nasiona kupować, nie będą mogli przeznaczyć części wyprodukowanego ziarna pod zasiewy, jak jest w przypadku upraw tradycyjnych.
Rolnik nie jest już właścicielem prawa do ponownego zasiewu, bo zabrania tego patent i prawa autorskie. Dokładnie tak się stało w Indiach i jeżeli raz tradycyjne gatunki zbóż wyjdą z obiegu, odbudowanie takiego potencjału jest praktycznie zerowe i pozostaje kupowanie ziarna od tego kto je ma czyli, koncernu.
Prosperująca świadomość
Aktywuj swoją Prosperującą Świadomość
http://kahunacashflow.com/?page_id=29
Avatar użytkownika
kahunaNone specified
Wyższy pisarz
Wyższy pisarz
 
Posty: 230
Dołączył(a): 2011-08-10, 20:03:19
Lokalizacja: Elbląg
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re:

Postprzez unter » 2011-08-21, 20:51:57

kahuna napisał(a):...
Rolnik nie jest już właścicielem prawa do ponownego zasiewu, bo zabrania tego patent i prawa autorskie. Dokładnie tak się stało w Indiach i jeżeli raz tradycyjne gatunki zbóż wyjdą z obiegu, odbudowanie takiego potencjału jest praktycznie zerowe i pozostaje kupowanie ziarna od tego kto je ma czyli, koncernu.

Właśnie tak od dawna dzieje się miedzy innymi we Francji, Niemczech i Włoszech. Z licencja b. często jest tez narzucony kupiec płodów. I wcale nie chodzi o GMO.
Pozdrawiam, unter
http://szkiceerotyczne.blog.onet.pl
Avatar użytkownika
unterNone specified
Znawca
Znawca
 
Posty: 555
Dołączył(a): 2011-07-05, 09:41:39
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Postprzez kahuna » 2011-08-23, 14:48:50

Demonstracja ekologów przeciw GMO

Opublikowano: 23.08.2011

TORUŃ. W sobotę, 20 sierpnia, w Toruniu odbyła się kujawsko-pomorska demonstracja przeciw GMO. Stowarzyszenia ekologiczne domagają się zawetowania przyjętej przez parlament ustawy o nasiennictwie, która dopuszcza w Polsce uprawy GMO. W demonstracji uczestniczyło kilkunastu aktywistów z różnych organizacji, w tym Danuta Pilarska z Szubina, przewodnicząca Zarządu Głównego stowarzyszenia Ekoland.

Przegłosowana w Sejmie ustawa o nasiennictwie określa tryb rejestracji i wytwarzania materiału siewnego głównie tradycyjnych odmian. Zawiera ona jednak przepis dotyczący możliwości rejestracji odmian transgenicznych, który wywołuje wiele kontrowersji.

Uczestnicy protestu nie przebierali w słowach. Według kujawsko-pomorskich ekologów GMO jest „niebezpieczną zabawą w Boga”.

– Jeden z zapisów dopuszcza jednak także odmiany transgeniczne, a to jest wielce niebezpieczne dla polskich rolników, konsumentów i ogółu społeczeństwa – powiedziała Danuta Pilarska. – Ustawa jest furtką, która wprowadzi do Polski uprawy GMO, a to może zagrozić biologicznej różnorodności. Nie ma możliwości współistnienia dwojakiego rolnictwa: rolnictwa z roślinami modyfikowanymi genetycznie i rolnictwa ekologicznego, naturalnego – dodaje.

O dalszym losie ustawy zdecyduje Prezydent Bronisław Komorowskim, który na podjęcie decyzji ma czas do 23 sierpnia, ale po spotkaniu z ekspertami oświadczył, że ustawa ta to bubel prawny, jednak z drugiej strony„nie znajduje żadnego potwierdzenia”, by żywność GMO była niezdrowa.

Źródło: Ekologia.pl



„Niebezpieczna zabawa w Boga” – rzeczywiście hasło powalajace, napewno większość się przejmie tematem. Ekolodzy, lepiej poinformujcie rolników o konieczności płacenia tantiemów, w momencie gdy GMO zapyli ich uprawy. Najgorsze w tym wszystkim jest to ,że GMO zanieczyszcza normalne uprawy i zwykle wtedy panowie od GMO oskarżają rolników o kradzież ich własności, choć tak na prawdę to oni zanieczyścili im ich naturalne uprawy i to oni powinni płacić odszkodowania.

Komorowski wyczekuje do końca terminu ,ale i tak podpisze ,bo lobby jest zbyt silne, protestujący popiszczą sobie trochę i skończy się. Sprawa przycichnie, dojdzie do tego, że na etykietach produktów spożywczych przestaną umieszczać informacje o tym czy jest w nich zawartość gmo czy nie. Poczytajcie sobie w necie, w stanach chcą to wprowadzić i jest na to silna presja.

Po pewnym czasie wszyscy będziemy jeść gmo i chorować po kilkunastu latach, będzie się rodzic coraz mniej dzieci i będzie coraz więcej chorób na które będziemy kupować coraz więcej leków, które będa nas coraz bardziej zatruwać. I znowu skoczy wzrost gospodarczy, obrót towarami wzrośnie, a że społeczeństwo będzie chorowite to już skutek uboczny rozwoju cywilizacji. Martwe, uszkodzone płody, słabe kalekie dzieci, osłabione społeczeństwo nafaszerowane lekami z podaną papką medialną, staniemy się jak zombie w filmach, niezdolne do samodzielnego myślenia.

Nie przejmujcie się tym popuściłem wodze fantazji i trochę mnie poniosło, ale kto wie jakie mogą być tego skutki. Zawsze zaczyna się od małych nieznaczących kroczków, a potem jest big problem.

To co teraz wydaje nam się nierealne lub całkiem niedorzeczne często staje się prawdą szybciej niż nam się wydaje. Być może robimy dużą niespodziankę przyszłym pokoleniom z którą będą musieli się uporać.
Prosperująca świadomość
Aktywuj swoją Prosperującą Świadomość
http://kahunacashflow.com/?page_id=29
Avatar użytkownika
kahunaNone specified
Wyższy pisarz
Wyższy pisarz
 
Posty: 230
Dołączył(a): 2011-08-10, 20:03:19
Lokalizacja: Elbląg
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Postprzez kahuna » 2011-08-25, 00:17:29

Prezydent zawetował ustawę o nasiennictwie

Opublikowano: 24.08.2011

Prezydent Bronisław Komorowski zawetował ustawę o nasiennictwie, zawierającą przepisy dotyczące żywności genetycznie modyfikowanej. Zapowiedział własny projekt w tej sprawie, bez kontrowersyjnych zapisów.

Po ostatnich konsultacjach Prezydent powiedział, że ustawa o nasiennictwie to „bubel legislacyjny”. Według niego kontrowersyjne przepisy dotyczące GMO wrzucono zbyt pospiesznie do ustawy.

Z drugiej strony Bronisław Komorowski zadeklarował, że jest zwolennikiem GMO. – Przemawia do mnie argument, że nikt dotąd nie udowodnił, iż nasiona genetycznie modyfikowane mogą być bardziej szkodliwe niż inna żywność – powiedział na łamach „Rzeczpospolitej”. Dodał także, iż potrzebna jest poważna debata publiczna, której wcześniej zabrakło.

Uchwalona w lipcu przez Sejm rządowa ustawa o nasiennictwie określa tryb rejestracji i wytwarzania materiału siewnego głównie tradycyjnych odmian. Zawiera ona jednak przepis dotyczący możliwości rejestracji odmian transgenicznych, który wywołuje wiele kontrowersji.

Przeciwnicy GMO uważają, że nowa ustawa, to poważne zagrożenie dla polskich rolników, bo spowoduje duże ograniczenia dostępu do tradycyjnych nasion. Związek Zawodowy Rolników Ekologicznych św. Franciszka z Asyżu uważa, iż obecny rząd próbuje wprowadzić GMO tylnymi drzwiami.

Źródło: Ekologia.pl


Genetycy wiedzą swoje.. tylko czy aby na pewno?
Każdy żywy organizm się zmienia, podlega mutacji jak każdy inny. Proponuję zapoznać się z pewnymi eksperymentami gdzie usuwano pewien gen u muszek. Co 6-8 pokoleń gen ten z powrotem się odradzał w ich genomie.
Prawda jest taka, że tak naprawdę to nic jeszcze nie wiemy o inżynierii genetycznej. A próbuje się nam wmówić, że ‘już praktycznie wszystko wiadomo na ten temat’.
Eksperymenty swoją drogą, ale wprowadzanie na siłę zmodyfikowanych upraw to już jest głupota. Można nawet powiedzieć… skrajny debilizm.
A to wszystko tylko po to, aby nabijać kasę korporacją, które są właścicielami tych zmodyfikowanych roślin. Które są opatentowane. Gdyby nie ten fakt, to byłbym nawet skłonny uwierzyć, że ta zmodyfikowana żywność ma pomóc ludzkości w rozwiązaniu problemów z uprawą tychże roślin.
Jednak teraz jestem wręcz pewien, że chodzi tylko i wyłącznie o zmonopolizowanie rynku upraw.

Jeżeli p.Komorowski jest zwolennikiem GMO, nic nie stoi na przeszkodzie aby odżywiał się tym, co jest modyfikowane genetycznie, ale większość Polaków tego nie chce. Może p.prezydent wytłumaczyłby, dlaczego takie państwa jak: Francja,Niemcy,Węgry,Austria,Włochy,Luksemburg,Grecja,Bułgaria i Szwajcaria wprowadziły zakaz dla GMO ? Skoro to takie zdrowe, to dlaczego?
Wydaje się , że jeżeli wybory wygra PO, to nas wpakują w to GMO,narazie – przed wyborami nie chcą robić zamieszania.
Prosperująca świadomość
Aktywuj swoją Prosperującą Świadomość
http://kahunacashflow.com/?page_id=29
Avatar użytkownika
kahunaNone specified
Wyższy pisarz
Wyższy pisarz
 
Posty: 230
Dołączył(a): 2011-08-10, 20:03:19
Lokalizacja: Elbląg
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re:

Postprzez dkm1941bismarck » 2011-09-07, 23:12:33

Konewka napisał(a):
w konsekwencji zbierali 1/4 zbiorów
co przy tradycyjnych zasiewach i do tego byli zmuszeni do zakupu chemicznych środków ochrony roślin
na które nie było ich stać,

No w to to mi się akurat wierzyć nie chce...
Wg mnie większość tych modyfikowanych roślin niewiele nam w życiu zmienia - jedyne co jest problemem to że plony są większe a owoce ładniejsze i odporniejsze i także większe. To powoduje że zawartość składników odżywczych w takich roślinach jest proporcjonalnie mniejsza niż przy "normalnych" uprawach. Wg mnie żadnych innych negatywnych skutków nie ma, ale oczywiście mogę się mylić

Śmiech na sali puste krzesła...Genetycznie Zmodyfikowana Żywność to eliminacja błędów w kodzie "DNA" np kukurydzy, sprawia to bardzo dużo, połowy dalej nie znamy, ale znamy w Ameryce Południowej gigantyczne połacie zachwaszczone na maksa dzięki GMO.
Wyobraź sobie Polskiego szkodnika pół - perz, osiągający rozmiar 3 (TRZECH) metrów rosnący sobie wszędzie gdzie się da bo nie ma na niego sposobu, tak jest np w Chile gdzie Monsado zbiera największe żniwa ;)

Wracając do tematu, najpierw była akcja inwigilacji internetu i usuwanie wpisów na FB, a potem:
http://hannafona.salon24.pl/338293,wiki ... -gmo-a-psl
http://www.polityka.pl/rynek/komentarze ... l-gmo.read
i riposta:
http://hannafona.salon24.pl/339027,wybo ... -dementuja i http://hannafona.salon24.pl/339487,dlac ... snej-gorze
no i na koniec news o dzisiejszym wycieku n.t. Fotygi: http://hannafona.salon24.pl/340310,wiki ... ge-cenzura

Jedno jest pewne - GMO to gigant, który kupił sobie kilka nieciekawych person pokroju wielce nieszanownego w. pawlaka a w wyborach stado baranów pójdzie i poprze wszelakiej maści syf i korupcję o reszcie nie wspominając...
Obrazek
URODZIŁEM SIĘ W WARSZAWIE-(L)EGIĘ KOCHAM-(L)EGIĘ SŁAWIĘ !!
Avatar użytkownika
dkm1941bismarckNone specified
Moderator
Moderator
 
Posty: 1462
Dołączył(a): 2010-07-03, 18:21:53
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Postprzez kahuna » 2011-09-17, 20:40:12

Lobbyści GMO nie odpuszczą, pod pozorem nowoczesności w rolnictwie będą
za wszelką cenę próbować wprowadzić swoje produkty na rynek polski. Na
polityków świat wielkiej finansjery wywiera i będzie wywierał naciski, aż
ulegną ich wpływowi i pozwolą na kontrolę naszych zasobów żywności.
Problem jest ignorowany i nie dopuszcza się do publicznej debaty.
Skoro bezpieczeństwo żywności nie jest poważnym tematem, to co nim jest ?
Przykłady innych krajów gdzie zagnieździło się Monsanto jest przerażające
, dla nich nie liczy się dobro społeczne tylko kontrola i zyski. To chorzy ludzie
którzy na siłę chcą zarażać innych doprowadzając do pandemii. Tylko działalność
społeczeństwa może podnieść wagę dyskusji na temat GMO. Zachęcam do podpisania
petycji ws. GMO.

Petycja ws. zakazu GMO

Opublikowano: 14.09.2011


Petycja w sprawie zakazu rejestrowania nasion, obrotu i upraw roślin GMO w Polsce.

Szanowny Panie Prezydencie
Szanowny Panie Premierze,
Szanowny Panie Ministrze Rolnictwa i Rozwoju Wsi
Szanowny Panie Ministrze Środowiska
Szanowna Pani Senator, Szanowny Panie Senatorze
Szanowna Pani Poseł, Szanowny Panie Pośle,

Niemcy zakazały upraw GMO*, ponieważ: „nie zbadane są konsekwencje długofalowego spożywania GMO przez ludzi”.

Austria zakazała upraw GMO, ponieważ: „nie da się zachować różnorodności biologicznej jeśli wprowadzi się do przyrody rośliny GMO”.

Francja zakazała upraw GMO, ponieważ: „rośliny GMO krzyżują się zanieczyszczając ekologiczne uprawy”.

Włochy zakazały upraw GMO, ponieważ: „proces uwolnienia organizmów GMO do przyrody jest nieodwracalny”.

Podstawą prawną krajowych zakazów była “klauzula bezpieczeństwa” zawarta w unijnej dyrektywie 2001/18 dotyczącej GMO. Kierując się wynikami badań nad GMO, prowadzonymi na całym świecie, rządy sześciu państw uznały, że genetycznie modyfikowana kukurydza może zagrozić różnorodności biologicznej na ich terenach.

Opracowany przez 400 naukowców i sygnowany przez 58 rządów krajów całego świata, opublikowany na zlecenie ONZ i Banku Światowego w kwietniu 2008 raport nt. rolnictwa na naszym globie pt. „Międzynarodowa ocena wpływu nauk i technologii rolniczych na rozwój”, jasno stwierdza, że uprawy GMO nie stanowią rozwiązania w zwalczaniu głodu, biedy, czy zmian klimatycznych.

Ja niżej podpisana/y żądam, by polskie władze, biorąc przykład z innych krajów Unii Europejskiej, takich jak: Niemcy, Austria, Francja, Włochy, powołując się na “klauzulę bezpieczeństwa” zawartą w unijnej dyrektywie 2001/18 dotyczącej GMO, uchwaliły rozporządzenie zakazujące rejestracji nasion, obrotu i upraw roślin GMO w Polsce.

W szczególności żądamy NATYCHMIASTOWEGO ZAKAZU upraw kukurydzy MON810 i ziemniaków AMFLORA.

Aby podpisać petycję, kliknij TUTAJ
Prosperująca świadomość
Aktywuj swoją Prosperującą Świadomość
http://kahunacashflow.com/?page_id=29
Avatar użytkownika
kahunaNone specified
Wyższy pisarz
Wyższy pisarz
 
Posty: 230
Dołączył(a): 2011-08-10, 20:03:19
Lokalizacja: Elbląg
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Postprzez kahuna » 2011-09-20, 20:20:45

Jemy składniki odżywcze i informacje

Opublikowano: 20.09.2011

Odżywianie uznawano dotąd za sposób dostarczania organizmowi substancji niezbędnych do jego prawidłowego funkcjonowania. Okazuje się jednak, że zjadamy nie tylko materiał budulcowo-energetyczny, ale również informację. Roślinne mikroRNA dostają się bowiem do tkanek i do krwi i tam wiążą się z matrycowym RNA, wpływając na produkcję białek, a więc fizjologię gospodarza.

MikroRNA to klasa krótkich (19-24-nukleotydowych) jednoniciowych niekodujących cząsteczek RNA. Obniżają one ekspresję genów na etapie przepisywania informacji. Wiążąc się z matrycowym RNA, doprowadzają do ich nukleolitycznego przecięcia albo do zablokowania translacji.

Chen-Yu Zhang ze Szkoły Nauk o Życiu Uniwersytetu w Nankin wykazał w swoim najnowszym studium, że roślinne mikroRNA występują w surowicy i tkankach różnych zwierząt. Ich obecność ma związek z odżywianiem, a konkretnie z rodzajem diety. MIR168a występuje w dużych ilościach w ryżu. Należy do grupy roślinnych mikroRNA, których poziom w surowicy Chińczyków jest najwyższy. Co ważne, badania in vitro oraz in vivo demonstrowały, że u ludzi i myszy MIR168a może się wiązać z mRNA białka przełącznikowego (adapterowego) 1 receptora lipoproteiny niskiej gęstości. Wskutek tego dochodzi do zablokowania ekspresji LDLRAP1 w wątrobie i zmniejszenia zdolności usuwania złego cholesterolu z surowicy.

LDLRAP1 jest białkiem cytoplazmatycznym, które zawiera domenę wiążącą fosfotyrozynę. Ustalono, że oddziałuje ona z cytoplazmatycznym ogonem receptora LDL.

Badanie Chińczyków nadaje nowe znaczenie powiedzeniu: „Jesteśmy tym, co jemy”. Spożywając rośliny, zyskujemy nie tylko białka czy węglowodany, ale i fragmenty RNA, które zmieniają nasz metabolizm. Chen-Yu Zhang uważa, że odkrycia jego zespołu rzucają światło na oddziaływania między domenami (domena to kategoria systematyczna wyższa od królestwa), koewolucję czy naturę kontaktów w parach roślina-owad i drapieżnik-ofiara. Funkcja spełniania przez mikroRNA pochodzenia zewnętrznego sugeruje, że odkryto kolejny mechanizm powstawania zaburzeń metabolicznych. Niewykluczone też, że właśnie udało się wyjaśnić podstawy skuteczności medycyny chińskiej, która bazuje przecież w dużej mierze na ziołach.

Opracowanie: Anna Błońska
Na podstawie: PhysOrg
Źródło: Kopalnia Wiedzy


No to teraz już wiemy, dlaczego żywność GMO wpływa na nasze zdrowie i płodność. Nie chodzi o związki chemiczne powstałe z rozkładu w żołądku, ale przenikanie genetyczne, którego istnieniu „naukowcy” od GMO zaprzeczają.
W tym kontekście jeszcze wyraźniej widać jaką głupotą, delikatnie mówiąc, jest GMO. Genetycy nie potrafią nawet przewidzieć prostych skutków modyfikacji. A tu okazuje się, że życie jest (jak zwykle) dużo bardziej złożone i subtelne. I pewnie to nie ostatnia taka niespodzianka. To tak jak z nagonką na leki homeopatyczne. „Bo jak NIC nie znacząca ilość substancji, często trującej, może wpływać na organizm?” krzyczeli „światli” lekarze. Tak jakby np. odczyny i reakcje alergiczne nie działały w ten sam sposób…
Prosperująca świadomość
Aktywuj swoją Prosperującą Świadomość
http://kahunacashflow.com/?page_id=29
Avatar użytkownika
kahunaNone specified
Wyższy pisarz
Wyższy pisarz
 
Posty: 230
Dołączył(a): 2011-08-10, 20:03:19
Lokalizacja: Elbląg
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Postprzez kahuna » 2012-02-18, 20:33:14

300 tysięcy rolników przeciwko Monsanto

Opublikowano: 18.02.2012

Około trzystu tysięcy rolników uważa, że ucierpiało z powodu działalności biotechnologicznego giganta, korporacji Monsanto, lidera genetycznie modyfikowanej żywności. Nad wątpliwymi metodami wdrażania do uprawy roślin modyfikowanych przez Monsanto debatują w Nowym Jorku sędziowie. Od ich decyzji zależy, czy korporacja zostanie postawiona przed sądem. Sędzia Naomi Vuhwald z sądu południowego Nowego Jorku powiedziała, że decyzja o wszczęciu postępowania przeciwko mega korporacji zapadnie do 31 marca.

W zeszłym roku pozwy przeciwko korporacji złożyło 270 tysięcy rolników z 60 farm uprawiających rośliny naturalne. Pozwy dotyczyły skażenia ich upraw nasionami modyfikowanymi genetycznie. Rolnicy obawiają się, że nasiona modyfikowane mogą być przenoszone np. przez wiatr i infekować ich naturalne plantacje. Lecz ich większym problemem może być to, że Monsanto może złożyć pozew przeciwko nim, za używanie bez pozwolenia ich opatentowanych nasion genetycznych, co zdarzało się już w USA, doprowadzając do bankructwa rolników indywidualnych. Wysłannicy korporacji kontrolowali uprawy, a prawnicy składali pozwy przeciwko rolnikom, na których polach wykryto rośliny modyfikowane mimo, iż w wielu przypadkach znalazły się tam one bez ich wiedzy i woli, np. w wyniku naturalnego pylenia. Bankrutujące farmy rodzinne były wykupowane przez Monsanto co zwiększało zyski firmy o setki milionów dolarów w przeciągu kilku lat, a dodatkowo zapewniało niemalże monopol żywieniowy.

W latach 1997-2000 w wyniku takich działań korporacja przejęła 144 farmy organiczne i skontrolowała około pięciuset za pomocą swoich agentów nazywanych przez rolników „policja nasienną”.

Rolnicy są zaniepokojeni działaniami Monsanto i twierdzą, że ekspansyjna polityka korporacji sprawi, że w biegiem czasu zdobędzie ona monopol na uprawy zbóż na świecie. Chcą oni walczyć o ochronę prawną przed wątpliwymi procesami wytaczanymi przez Monsanto. Do końca marca sędzia Buchwald ma zdecydować czy sprawa trafi na wokandę. W tej chwili wysłuchała ona argumentów prawników korporacji domagających się uchylenia pozwów wniesionych przez 83 spółdzielnie rolnicze zrzeszające 300 tysięcy rolników.

„Zastraszanie rodzin rolników przez Monsanto skończy się tutaj” – mówi prezes Handlowego Stowarzyszenia Plantatorów Nasion Organicznych Jim Gerritsen. „-Skażenie upraw organicznych przez Monsanto musi zostać powstrzymane. Amerykanie mają prawo do wyboru produktów na rynku, do decydowania czym będą żywić swoje rodziny. Podejmujemy tę akcję w ich imieniu, w imieniu ich prawa do wyboru” – dodał.

Michael Tylorm, były prawnik amerykańskiego Departamentu Rolnictwa i lobbysta na rzecz Monsanto, został niedawno mianowany zastępcą sekretarza ds. żywności przy Amerykańskiej Agencji ds. Żywności i Leków (FDA). Od tego czasu Agencja zabroniła etykietowania modyfikowanych genetycznie produktów, odmawiając konsumentom prawa do wyboru pomiędzy żywnością organiczną i tą pochodzącą z upraw Monsanto.

Źródło: Autonom


Państwo powinno stać na straży wolnej konkurencji co za tym idzie klient powinien wiedzieć co kupuje, gdzie i w jakich warunkach było wytworzone i sam powinien wybrać. Praktyki Monsanto są monopolistyczne a co za tym idzie szkodliwe dla społeczeństwa ponieważ ludzie nie mają żadnego wyboru kupując artykuły spożywcze w sklepach (do tego doszło właśnie w USA) i nie mogą sami decydować czy się truć czy odżywiać się zdrowo, a to już przypomina rządy z czasów komunistów. Co się stało z tym krajem wolności! Czyżby amerykański sen przerodził się w amerykański koszmar.

Monsanto uznane winnym skażenia we Francji

Opublikowano: 18.02.2012

W dźwięku wielkiego zwycięstwa odniesionego w interesie zdrowia publicznego, a co miejmy nadzieję przysłuży się kolejnym działaniom podjętym przez inne narody, francuski sąd wydał orzeczenie, w którym uznał Monsanto – potwora od upraw GMO, za winnego zatrucia chemicznego jednego z francuskich rolników.

Producent ziarna, Paul Francois, zaczął zapadać na zdrowiu z przyczyn neurologicznych takich, jak utrata pamięci i silne bóle głowy po ty, jak został wystawiony na działanie owadobójczego preparatu „Lasso” produkcji Monsanto w 2004 roku.

Ta przełomowa sprawa otwiera ścieżkę dla innych działań prawnych podjętych przeciw produktowi Monsanto „Roundup” i innych szkodliwych herbicydów i pestycydów, dla wielu innych producentów rolnych.

W trakcie postępowania przed sądem w Lyon (południowo-wschodnia Francja), Francois zeznał, że Monsanto nie uprzedziło swoich klientów o skutkach działania środków przez oznaczenie swojego produktu odpowiednimi ostrzeżeniami na etykietach. Sąd postanowił zasięgnąć opinii biegłego, aby określić wysokość szkody oraz zweryfikować związek przyczynowy pomiędzy działaniem „Lasso” a stwierdzonymi objawami chorobowymi. Sprawa miała charakter szczególnie istotny, gdyż poprzedni pozew rolników przeciw Monsanto został oddalony wskutek niewykazania związku pomiędzy wpływem pestycydów a stwierdzonymi skutkami ubocznymi.

Gdy w Reutersie próbowano skontaktować się w tej sprawie z prawnikami Monsanto, ci odmówili komentarza w tej sprawie.

Rolnik Paul Francois, nie jest odosobniony w walce o udowodnienie Monsanto odpowiedzialności za ich czyny. On i inni rolnicy dotknięci skutkami działania śmiercionośnych mikstur Monsanto utworzyli w ubiegłym roku stowarzyszenie w celu wykazania, że ich problemy zdrowotne są skutkiem działania produktów Monsanto, takich jak „Lasso” i innych środków „ochrony upraw”.

Ich żądania są identyczne do tych, które podnoszą inni rolnicy. Od 1996 r., branża rolnicza we francuskim systemie opieki socjalnej, gromadziła corocznie około 200 wniosków o niezwłoczną interwencję w sprawie chorób wywołanych używaniem pestycydów. Jednakże w ciągu 10 lat, rozpoznanych zostało zaledwie 47 spraw. Francois, którego zdrowie zostało zrujnowane przez produkty Monsanto, dokonał obecnie przełomowego precedensu w obronie innych rolników. „Ja przeżyłem, ale część rolników jest oddawana w roli ofiar i musi zginąć z powodu tego”, powiedział Reutersowi, 47-letni Francois. Należy również zwrócić uwagę na fakt, że pestycyd „Lasso” produkcji Monsanto, został we Francji zakazany od 2007 r. zgodnie z dyrektywą UE, która powstała po tym, jak inne państwa też zakazały jego stosowania.

Opracowanie: Anthony Gucciardi
Tłumaczenie: wMordechaj
Źródło oryginalne: Natural Society
Źródło polskie: Stop Syjonizmowi


W końcu jakieś pozytywne aspekty walki o czystość naszej żywności.
Prosperująca świadomość
Aktywuj swoją Prosperującą Świadomość
http://kahunacashflow.com/?page_id=29
Avatar użytkownika
kahunaNone specified
Wyższy pisarz
Wyższy pisarz
 
Posty: 230
Dołączył(a): 2011-08-10, 20:03:19
Lokalizacja: Elbląg
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Postprzez Graniczna » 2012-03-01, 12:34:52

Ale jak przeciwstawiać się Monstanto, skoro Monstanto jest monopolistą? Mają powstawać konkurencyjne firmy, które zostaną zmiażdżone w ciągu miesiąca przez amerykańskiego kolosa? To sytuacja patowa, można co najwyżej próbować naciskać Monstanto, żeby grali czysto, ale z nimi się nie wygra... Przynajmniej nie w najbliższym czasie.
Avatar użytkownika
GranicznaNone specified
Początkujący
Początkujący
 
Posty: 29
Dołączył(a): 2011-10-25, 14:15:07
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

GMO w Polsce, to koniec rolnictwa, jakie znamy?

Postprzez kahuna » 2012-10-23, 15:49:28

GMO w Polsce, to koniec rolnictwa, jakie znamy?

Opublikowano: 23.10.2012

Europejskie rolnictwo oraz jakość żywności produkowanej na Starym Kontynencie mocno ucierpią na ewentualnym wprowadzeniu do upraw na terenie Unii Europejskiej nowych odmian roślin modyfikowanych genetycznie (GMO) – z takim ostrzeżeniem przyjechali do Europy przedstawiciele środowisk rolniczych z USA oraz były doradca białego domu ds. rolnictwa, dr Charles Benbrook.

Zwiększenie użycia chemicznych środków ochrony roślin, uzależnienie rolników od korporacji sprzedających nasiona oraz wzrost ich ceny – to główne wnioski płynące z nowego raportu, który zostanie zaprezentowany podczas spotkań w dziesięciu europejskich miastach. Raport „Zmodyfikowane genetycznie uprawy odporne na opryski chemiczne – prognoza dla Europy”, został przygotowany na zlecenie Greenpeace przez dr. Charlesa Benbrooka, byłego doradcę Białego Domu ds. rolnictwa, który obecnie pracuje w Centrum na rzecz Zrównoważonego Rolnictwa i Zasobów Naturalnych w Washington State University.

Zdaniem Greenpeace jest to pierwsza prognoza dla Europy, w której pokazano, co się stanie, jeśli Komisja Europejska dopuści do upraw w UE rośliny genetycznie modyfikowane odporne na działanie herbicydów (GMHT). Organizacja przypomina, iż obecnie trwa proces autoryzacji 19 takich roślin, które mogą znaleźć się na europejskich polach już w 2013 r.

CHWASTY ODPORNE NA GLIFOSAT

Prognoza przygotowana na zlecenie Greenpeace wskazuje, że w latach 2012-2025 po dopuszczeniu do upraw w UE kukurydzy, soi i buraka cukrowego (to głównie odmiany tych roślin czekają w kolejce do autoryzacji), zużycie najpopularniejszego obecnie herbicydu – glifosatu wzrośnie nawet 15-krotnie. W przypadku kukurydzy, która jest w tej chwili najczęściej uprawianą rośliną w Europie, wzrost zużycia glifosatu może sięgnąć nawet 1000 proc.

Jest to wynikiem tego, iż powszechne stosowanie upraw genetycznie modyfikowanych i tych odpornych na herbicydy wpływa na gwałtowne rozprzestrzenianie się chwastów, na które glifosat już nie działa. Pierwszym odpornym chwastem, udokumentowanym w 2000 roku w Stanach Zjednoczonych, była konyza kanadyjska (przymiotno kanadyjskie). Od tamtej pory liczba chwastów niepoddających się działaniu glifosatu znacznie wzrosła. W 2004 roku istniało pięć gatunków chwastów odpornych na glifosat, podczas gdy obecnie znane są już 23. – czytamy w raporcie.

Aby zahamować rozprzestrzenianie się chwastów, rolnicy zwielokrotniają podawanie glifosatu, zwiększają dawki herbicydów i stosują orkę pogłębioną (by zasypać nasiona chwastów), a także pielą ręcznie. Natomiast reakcją firm agrochemicznych, takich jak Monsanto czy Dow, jest tworzenie nowych roślin genetycznie modyfikowanych, które są jeszcze bardziej odporne na coraz silniejsze i – co za tym idzie – coraz bardziej toksyczne herbicydy, takie jak 2,4-D czy Dicamba. Ta sytuacja to błędne koło, w którym cały czas zwiększa się ilość i toksyczność herbicydów. – czytamy w raporcie.

WZROST KOSZTÓW

To nie jedyne konsekwencje takiej polityki rolnej. Dr Charles Benbrook przestrzega, że będzie to skutkowało wzrostem cen nasion.

„Przejście na uprawy GMO wiąże się także z rosnącymi (szybciej niż w przypadku nasion tradycyjnych) cenami zakupu nasion i co za tym idzie malejącymi zyskami ze sprzedaży produktów rolnych. W ciągu 25 lat, tj. w latach 1975-2000, cena nasion soi w USA wzrosła o około 63 proc. W latach 2000 – 2012, kiedy to już ok. 80 proc. amerykańskiej soi były to rośliny modyfikowane genetycznie, ceny nasion wzrosły o kolejne 211 proc.” – czytamy w raporcie.

– Farmerzy amerykańscy zostali przyparci do muru. Próbują wyrwać się z tej sytuacji. Uzależnienie od odmian GMO odpornych na opryski chemiczne spowodowało gwałtowne rozprzestrzenianie się w Stanach Zjednoczonych ponad dwudziestu chwastów odpornych na działanie glifosatu, co doprowadziło do wzrostu kosztów produkcji rolnej, a także spowodowało konieczność stosowania większej ilości bardziej toksycznych herbicydów, żeby zapobiec groźbie utraty jakichkolwiek zysków – mówi dr Charles Benbrook.

Poza tym w raporcie można przeczytać, iż stosowanie herbicydów doprowadza do wyjałowienia gleby, zatrucia wód gruntowych, zaniku bioróżnorodności. Dr Charles Benbrook zwraca uwagę, że pojawia się coraz więcej dowodów, na to, że herbicydy ze spożywanych roślin przenikają do ludzkiego organizmu. Niemieccy naukowcy znaleźli ich ślady w krwi badanych osób, a badania kanadyjskie wykazały ich obecność w krwi pępowinowej ciężarnych kobiet.

OSTRZEŻENIE ZZA OCEANU

„Jeśli w Europie wprowadzi się uprawę roślin odpornych na glifosat, coraz intensywniejsze używanie tej substancji będzie nieuniknione. Szczególnie – jak pokazują doświadczenia z Ameryki Północnej – wzrost odporności na glifosat u chwastów prowadzi do stosowanie zwiększonych dawek dawek tego związku chemicznego i wymaga wprowadzenia dodatkowych herbicydów” – ostrzega raport.

– Jak do tej pory Europa twardo broniła się przed GMO. Ciągle ma jeszcze szansę na zachowanie niezależności swojego rolnictwa. Rolnicy muszą się obudzić i sprzeciwić dopuszczeniu GMO do upraw, póki jest jeszcze taka możliwość. Muszą pomyśleć o konsekwencjach. Koncern Monsanto posiada licencję na około 90 proc. upraw GMO na świecie. Jest to firma, która wykupuje centrale nasienne i dąży do monopolizacji rynku. Gdy raz dopuści się taką korporację do rynku, będzie ona maksymalnie windować ceny. Farmerzy nie będą już mieli możliwości powrotu do upraw tradycyjnych, bo w sprzedaży nie będzie już zwykłych nasion i staną się uzależnieni od dostawcy. To stało się u nas – powiedział Wes Shoemyer, działacz rolniczy, który przyjechał wraz z dr. Benbrookiem do Europy.

Joanna Miś, koordynatorka kampanii STOP GMO w polskim Greenpeace przypomniała, że niedawno wiceminister rolnictwa Kazimierz Plocke zapowiedział, że Polska stanie się wolna od GMO i wprowadzone zostaną zakazy upraw kukurydzy MON810 i ziemniaka Amflory.

Minister Plocke zapowiedział jednocześnie, że wprowadzenie zakazów nastąpi w drodze rozporządzeń do nowej ustawy o nasiennictwie, gdy tylko wejdzie ona w życie. Prezydencki projekt tej ustawy niebawem zostanie poddany głosowaniu w parlamencie.

Raport „Prognoza dla Europy” w formacie PDF pobierzesz TUTAJ.

Źródło: Ekologia.pl





Czytam kolejny tego typu artykuł i kolejny raz przecieram oczy ze zdumienia.
Do polski przyjeżdżają ludzie z USA, z Kanady, z Brazylii z Indii itp. – z miejsc, w których kontrolę przejęło Monsanto. Wleźli tam w bagno, z którego ciężko się wydostać, uwikłali w rzecz, której nie da się praktycznie odwrócić, ale próbują przynajmniej ostrzec inne kraje. Takie jak Polska, gdzie można jeszcze coś z tym zrobić.

Co na to Polaczki? Z uśmiechem na twarzach i językiem blisko korporacyjnych odbytów przepychają kolejne ustawy otwierające ten nędzny kraj na GMO…

n.i.e.s.a.m.o.w.i.t.e.
Prosperująca świadomość
Aktywuj swoją Prosperującą Świadomość
http://kahunacashflow.com/?page_id=29
Avatar użytkownika
kahunaNone specified
Wyższy pisarz
Wyższy pisarz
 
Posty: 230
Dołączył(a): 2011-08-10, 20:03:19
Lokalizacja: Elbląg
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Postprzez kahuna » 2012-11-12, 21:34:18

Przeciwko konsumentom, rolnikom i środowisku

Opublikowano: 11.11.2012

Sejm uchwalił w piątek bez poprawek ustawę o nasiennictwie, której projekt przygotował prezydent RP. Poprawki wprowadzone przez posłów koalicji rządowej zezwalają na obrót nasionami modyfikowanymi genetycznie na terenie Polski.

Za uchwaleniem ustawy głosowało 230 posłów z koalicji rządowej, 202 było przeciw. Nie przeszła żadna poprawka opozycji, w tym wniosek o odrzucenie ustawy w całości. Wśród odrzuconych poprawek znalazły się wnioski opozycji, które przewidywały m.in. zakaz dopuszczania do obrotu materiału siewnego modyfikowanego genetycznie czy zakaz stosowania takiego materiału siewnego.

Jan Szyszko z PiS powiedział przed głosowaniem, że „dawno nie widział takiej niekompetencji rządu”. „W wyborach parlamentarnych PO i PSL były całkowicie przeciwko GMO. Dlaczego w takim razie tej chwili wprowadzacie GMO?” – pytał Szyszko.

Romuald Ajchler (SLD) ocenił, że rząd jest bierny w pracach nad ustawą o GMO. Przekonywał, że zgłoszone przez opozycję poprawki, które miały zabezpieczyć Polskę przed wprowadzeniem do obrotu nasion genetycznie zmodyfikowanych, zostały odrzucone przez Sejm. „SLD nie bardzo wierzy ministrowi rolnictwa, że nie dopuści do obrotu nasionami genetycznie zmodyfikowanymi, dlatego że mamy przykład pana ministra Gowina, który likwiduje 79 sądów w Polsce swym rozporządzeniem właśnie, wbrew nawet opinii części swojego klubu” – mówił. „Dlatego SLD nie poprze tej ustawy, ponieważ nie chcemy, aby Polska była krajem, gdzie uprawia się rośliny genetycznie zmodyfikowane bez ograniczeń” – mówił.

Organizacja ekologiczna Polska Wolna od GMO alarmowała wcześniej, że część zapisów zawartych w prezydenckim projekcie została usunięta przez posłów. Chodzi o artykuły dotyczące GMO, które miały pozostać w mocy, m.in. przepis, w myśl którego odmian GMO nie wpisuje się do krajowego rejestru upraw. Zdaniem eksperta tej organizacji Pawła Połaneckiego w uzasadnieniu do projektu ustawy prezydent stwierdził, że sprawa budzi wiele kontrowersji, więc okoliczności uzasadniają utrzymanie przepisów dotyczących odmian GMO zawartych w ustawie z 26 czerwca 2003 r. do czasu przyjęcia kompleksowej ustawy dotyczącej GMO.

Poseł Krzysztof Ardanowski (PiS) przekonywał podczas obrad sejmowych komisji rolnictwa oraz środowiska omawiających dokument, że zmiany wprowadzone do projektu prezydenckiego są wbrew intencjom Bronisława Komorowskiego, który opowiedział się za utrzymaniem zakazu rejestracji upraw GMO.

Źródło: Nowy Obywatel


Najważniejsze w GMO nie chodzi o genetyczne zmodyfikowane tylko o PRAWO PATENTOWE DO NASION!!
I to jest główna sprawa.

Sam nie bardzo wiedziałem o co chodzi dopóki w jakimś dokumencie (chyba Food INC. rolnik wyraźnie powiedział że Mosanto ma wyłączne prawo patentowe do nasion – i nikt nie może sprzedawać, skupować czy korzystać z nasion bez zgody mosanto – a inne zakłady oczyszczania nasion działają w podziemiu pod konspiracją, niczym wytwórnie bimbru za okresu prohibicji.

I właśnie na tym wszyscy propagatarzy idei ANTYGMO powinni się skupić.

Bo problemem nie jest samo modyfikowanie genetyczne, tylko monopol na nasiona.
Monopol na nasiona to moim zdaniem jedyny poważny problem dotyczący GMO – cała reszta to pitolenie bez znaczenia.

Patent na nasiona to przyczyna obecnego stanu rzeczy i tak dlugo jak bedzie istniec prawo intelektuualne w stosunku do nasion tak dlugo bedziemy zyc w chorym systemie i nie wazne czy to bedzie GMO czy nie.

A argumenty co do zdrowia sa dla wszystkich brakiem argumentow bo obecnie NIC NIE JEST ZDROWE ! kazdy produkt w supermarkecie jest szkodliwy – jajka sa szkodliwe, mleko jest szkodliwe, do chleba dodaja spuchlniaczy wiec jest szkodliwy, mieso nie jest juz miesem i jest szkodliwe. Przeciez wszyscy o tym wiedzą.. wiec to ze jakies tam nasiona GMO sa szkodliwe nikogo nie dziwi i w nikim nie wzbudza sensacji ani glebszych emocji.


Poza tym sprzeciw przeciw GMO nic nei da – bo samo pojecie GMO jest mgliste, niejasne i niekonkretne.

Dlatego powtarzam – sprzeciw przeciwko wlasnosci intelektualnej dotyczacej zywnosci – tylko to moze nam pomoc.

Nie moze byc tak ze firma moze miec prawo do nasion pszenicy.. To jest chore
Prosperująca świadomość
Aktywuj swoją Prosperującą Świadomość
http://kahunacashflow.com/?page_id=29
Avatar użytkownika
kahunaNone specified
Wyższy pisarz
Wyższy pisarz
 
Posty: 230
Dołączył(a): 2011-08-10, 20:03:19
Lokalizacja: Elbląg
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Postprzez zuyboy » 2013-03-15, 13:39:19

Graniczna - 01 mar 2012 11:34 napisał(a):Ale jak przeciwstawiać się Monstanto, skoro Monstanto jest monopolistą?


To proste. Wystarczy się nie dać ogłupiać pseudoekologom, którzy walczą z GMO.

GMO jest opanowane przez korporacje takie jak Monsanto, bo trzeba mieć dużo pieniędzy, aby się z ekooszołomami przepychać. Mała firma prędzej zbankrutuje niż wprowadzi w obecnych chorych czasach jakieś GMO na rynek, bo nie dość, że badania wymagane, aby dopuścić na rynek są absurdalnie długie i kosztowne to jeszcze pełno ekoterrorystów, którzy są gotowi niszczyć nawet eksperymentalne uprawy.
...
Avatar użytkownika
zuyboyNone specified
Znawca
Znawca
 
Posty: 516
Dołączył(a): 2007-10-28, 12:56:04
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Postprzez zuyboy » 2013-03-15, 13:45:14

kahuna - 12 lis 2012 20:34 napisał(a):Nie moze byc tak ze firma moze miec prawo do nasion pszenicy.. To jest chore


Żadna firma nie może mieć prawa do nasion pszenicy. Natomiast jakaś firma może mieć prawo do nasion jakieś odmiany pszenicy, którą sama wyhodowała i to absolutnie nie jest chore. To jest rozsądne i zupełnie niepowiązane z GMO.

W Polsce od dawna istnieje coś takiego jak opłata licencyjna za ziarna, które wcale nie są GMO i żadna tragedia się z tego powodu nie dzieje. Żeby było śmieszniej to niektóre patenty Monsanto niedługo wygasną, ale z powodu młotków walczących z GMO niewielu będzie stać, aby z tych opatentowanych rozwiązań korzystać.
...
Avatar użytkownika
zuyboyNone specified
Znawca
Znawca
 
Posty: 516
Dołączył(a): 2007-10-28, 12:56:04
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Następna strona

  • Inne

Powrót do Kontrowersje

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 109 gości

cron