Samookaleczenie

Jeżeli byłeś świadkiem oburzających scen w życiu codziennym lub jeżeli ktoś lub coś podniosło Ci ciśnienie - pisz, może adrenalina nieco opadnie...

Samookaleczenie

Postprzez potter28 » 2011-05-27, 21:00:14

Co o tym sądzicie? Dobry sposób na "problemy" ? :zawstydzony:
Naśladując kogoś innego jesteś nikim..
User miesiąca MAJ- Dziękuje za zaufanie !

Obrazek
Avatar użytkownika
potter28None specified
Wyższy pisarz
Wyższy pisarz
 
Posty: 264
Dołączył(a): 2011-02-24, 12:41:28
Lokalizacja: Brzeźnica
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Samookaleczenie

Postprzez dkm1941bismarck » 2011-05-27, 21:08:45

potter28 napisał(a):Co o tym sądzicie? Dobry sposób na "problemy" ? :zawstydzony:

Na forum dla "emo" temat świetny - natomiast TUTAJ...wydaje mi się że normalny człowiek, mający "cokolwiek" w głowie, nawet pod uwagę nie wziął by podobnej myśli, bo to szczeniackie i idiotyczne - kaleczyć swoje ciało bo problemy ??
Obrazek
URODZIŁEM SIĘ W WARSZAWIE-(L)EGIĘ KOCHAM-(L)EGIĘ SŁAWIĘ !!
Avatar użytkownika
dkm1941bismarckNone specified
Moderator
Moderator
 
Posty: 1462
Dołączył(a): 2010-07-03, 18:21:53
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Postprzez potter28 » 2011-05-27, 21:12:17

I właśnie tego typu odp się spodziewałem "Dla emo" powiem Ci że nie tylko osoby z podkultury EMO to robią :stop:
Ale wiesz, czy idiotyczne to nie wiem. Mogę z własnego dośw powiedzieć że to potrafi pomóc, ale za razem wprowadzić w inne problemy. I jeszcze jedno. nie róbcie tego.. jeżeli ktoś by chciał. to działa jak uzależnienie alko, narkotyków, fajek a nawet gorzej
Naśladując kogoś innego jesteś nikim..
User miesiąca MAJ- Dziękuje za zaufanie !

Obrazek
Avatar użytkownika
potter28None specified
Wyższy pisarz
Wyższy pisarz
 
Posty: 264
Dołączył(a): 2011-02-24, 12:41:28
Lokalizacja: Brzeźnica
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re:

Postprzez dkm1941bismarck » 2011-05-27, 21:27:23

potter28 napisał(a):I właśnie tego typu odp się spodziewałem "Dla emo" powiem Ci że nie tylko osoby z podkultury EMO to robią :stop:
Ale wiesz, czy idiotyczne to nie wiem.

Nie jest idiotyczne ?? Ja rozumiem tatuaże, rozumiem także metalowe części w różnych dziwnych częściach ciała - ale samookaleczanie ?? Kaleczyć ciało by poczuć się lepiej ?? Stary jeśli jesteś biczownikiem uczestniczącym w Drodze Krzyżowej lub biczujesz się by wyzbyć się grzechu to ok - w innym przypadku przepraszam ale potrzebna jest Ci pomoc specjalisty.
Obrazek
URODZIŁEM SIĘ W WARSZAWIE-(L)EGIĘ KOCHAM-(L)EGIĘ SŁAWIĘ !!
Avatar użytkownika
dkm1941bismarckNone specified
Moderator
Moderator
 
Posty: 1462
Dołączył(a): 2010-07-03, 18:21:53
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Postprzez potter28 » 2011-05-27, 21:30:02

Nie jestem biczownikiem :zdziwko:
Była potrzebna coś rok temu. Ale teraz tak sobie nad tym myślałem i postanowiłem poruszyć ten temat
Naśladując kogoś innego jesteś nikim..
User miesiąca MAJ- Dziękuje za zaufanie !

Obrazek
Avatar użytkownika
potter28None specified
Wyższy pisarz
Wyższy pisarz
 
Posty: 264
Dołączył(a): 2011-02-24, 12:41:28
Lokalizacja: Brzeźnica
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re:

Postprzez dkm1941bismarck » 2011-05-27, 21:40:07

potter28 napisał(a):Nie jestem biczownikiem :zdziwko:
Była potrzebna coś rok temu. Ale teraz tak sobie nad tym myślałem i postanowiłem poruszyć ten temat

I bardzo dobrze że poruszyłeś bo BF to forum ogólnotematyczne - ale, o ile można zrozumieć różnego rodzaju nałogi np tak w tym przypadku nijak tego zrozumieć nie można - osobiście znam kobitkę co sobie 2 razy po kawałku palca obcinała niby "przypadkowo" siekierą, ale ploty krążą że za odszkodowanie dom umeblowała i w takim przypadku w trymiga powinni specjaliści z kaftanem bezpieczeństwa zainterweniować, co zaś się tyczy nastolatek notorycznie tnących się to poza "trudnym" wiekiem nic je nie usprawiedliwia, bo szpecić swoje ciało bliznami po czymś, przy czym logika wymięka ? :zdziwko:
Obrazek
URODZIŁEM SIĘ W WARSZAWIE-(L)EGIĘ KOCHAM-(L)EGIĘ SŁAWIĘ !!
Avatar użytkownika
dkm1941bismarckNone specified
Moderator
Moderator
 
Posty: 1462
Dołączył(a): 2010-07-03, 18:21:53
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Postprzez potter28 » 2011-05-27, 21:43:51

Wiesz, cięcie się a ucinanie sobie palców, to trochę inna bajka. Choć też samookaleczenia. "Nastalolatek" ale nastolatek płaci męskiej też to może robić,. Cięcie się itp to nie tylko domena płci pięknej. Nie rozumiem czemu tak się przyjęło.. :pudlo:
Naśladując kogoś innego jesteś nikim..
User miesiąca MAJ- Dziękuje za zaufanie !

Obrazek
Avatar użytkownika
potter28None specified
Wyższy pisarz
Wyższy pisarz
 
Posty: 264
Dołączył(a): 2011-02-24, 12:41:28
Lokalizacja: Brzeźnica
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Postprzez KenWatanabe » 2011-05-27, 22:06:06

Ciekawy sposób rozwiązywania problemów, a raczej ich zagłuszania. Ja myślę, że jest to jakiś objaw manifestacji siebie, chęci zaistnienia, zwrócenia uwagi, nawet mimo iż takie osoby się tym chyba nie chwalą. Pewnie w większości przypadków związane jest to z depresją, i ma na celu wywołanie sztucznego poczucia kontroli i jakimś sposobem rozładowania napięcia, na przykład u osób po traumatycznych przeżyciach.

Tak czy inaczej w naszej kulturze to nie jest normalne i osoby z tym problemem powinny udać się do specjalisty. I na pewno takie zachowania są domeną nastolatków.
Głównym motorem, który popycha mnie do działania, jest ciekawość. Zawsze szukam interesujących ról, interesujących scenariuszy. Nie chcę popadać w stereotypy, unikam zaszufladkowania, dlatego często wybieram bardzo różnorodne filmy: od poważnych po zabawne.
Kensaku Watanabe
Avatar użytkownika
KenWatanabeNone specified
V.I.P.
V.I.P.
 
Posty: 2263
Dołączył(a): 2007-08-28, 02:05:27
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re:

Postprzez kahuna » 2011-08-10, 22:26:34

KenWatanabe napisał(a):Ciekawy sposób rozwiązywania problemów, a raczej ich zagłuszania. Ja myślę, że jest to jakiś objaw manifestacji siebie, chęci zaistnienia, zwrócenia uwagi, nawet mimo iż takie osoby się tym chyba nie chwalą. Pewnie w większości przypadków związane jest to z depresją, i ma na celu wywołanie sztucznego poczucia kontroli i jakimś sposobem rozładowania napięcia, na przykład u osób po traumatycznych przeżyciach.

Tak czy inaczej w naszej kulturze to nie jest normalne i osoby z tym problemem powinny udać się do specjalisty. I na pewno takie zachowania są domeną nastolatków.


Dobre spostrzeżenia, choć według mnie, nie są to ciekawe, a raczej autodestrukcyjne manifestowanie
poczucia zniżonej samooceny, głównie przez nastolatków choć spotyka się także takie zachowania wśród osadzonych.
Prosperująca świadomość
Aktywuj swoją Prosperującą Świadomość
http://kahunacashflow.com/?page_id=29
Avatar użytkownika
kahunaNone specified
Wyższy pisarz
Wyższy pisarz
 
Posty: 230
Dołączył(a): 2011-08-10, 20:03:19
Lokalizacja: Elbląg
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Postprzez cre[a]tive » 2011-08-11, 10:25:34

Błędem jest sądzić, że takie zachowania występują tylko u nastolatków. Niektóre osoby w miarę dorosłe też próbują w ten sposób ukoić swój ból. Zawsze zastanawiałam się jak to działa, na myśl nasuwa się jedynie prosty wniosek, iż ból psychiczny jest zagłuszany przez ból fizyczny, który choć uciążliwy, jest łatwiejszy do zniesienia. Samookaleczanie to wyraz ogromnej bezradności i nieumiejętność poradzenia sobie ze samym sobą. Szkoda, że takie osoby nie szukają pomocy, czasem sama rozmowa albo jakieś leki na depresję wydawane bez recepty, których receptura jest oparta na dziurawcu, mogłyby pomóc.
Caught in the nameless face of today's cold morning
I open my eyes and see the emptiness of existence
And this is the saddest thing you could ever show me
Avatar użytkownika
cre[a]tiveNone specified
Moderator
Moderator
 
Posty: 8417
Dołączył(a): 2007-03-27, 19:58:46
Podziękował : 6 razy
Otrzymał podziękowań: 1 razy

Postprzez behemoth » 2011-08-11, 16:53:59

Ból fizyczny i samookaleczenie łatwiej zauważyć. A chyba właśnie tego najbardziej potrzebują osoby cierpiące i samookaleczające się.
http://www.lastfm.pl/user/ksiadz666
http://ftims.pl
Avatar użytkownika
behemothNone specified
Moderator
Moderator
 
Posty: 381
Dołączył(a): 2010-03-26, 13:50:03
Lokalizacja: Łódź
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 1 razy

Postprzez kahuna » 2011-08-16, 11:06:48

Anonimowy pisze...

Witam. Mam problem 25 lat i od dłuższego czasu okaleczam się. Staram się nad tym panować ze względu na mojego chłopaka, ale czasami nie da się wytrzymać. Najgorsze jest to, że przez chwilę jest przyjemnie, jednak później pojawia się ogromne poczucie winy, że kolejny raz zawiodłam kogoś bardzo ważnego. W efekcie, zamiast być lepiej, jest jeszcze gorzej :/ Nie mam pojęcia co z tym zrobić...

Anonimowy pisze...

Mam taki sam problem jak poprzednicy... Tylko ja mam 13 lat,tne się nałogowo już pół roku. Najdłużej potrafię wytrzymać 4 dni...Nie umiem z tym przestać,najbardziej obawiam się lata i reakcji rodziców jak to zobaczą.

Anonimowy pisze...

miałam niegdyś problem z samookaleczaniem się, ale jakoś z tego się wyleczyłam, choć sama nie wiem jak. Potem próba samobójcza oczywiście z użyciem żyletki - nie udało się. Potem tabletki - chyba wszystko co było w domu - nie udało się. Śmierć najbliższej osoby, nadużywanie alkoholu... Psychiatra, psycholog itp. jestem na lekach od ponad roku, Jakoś sobie radzę, przestałam się ciąć, mowie o swoich problemach, ale nie czuję się szczęśliwa. chce sobie pomóc ale nie wiem jak. Co można zrobić poza psychologiem i psychoterapią? straciłam nadzieję że kiedyś będę szczęśliwa. Fakt przestałam się ciąć, ale tylko dlatego że nie mogę już patrzeć na łzy moich bliskich. Nadal jednak patrzę na swoje zły...

Anonimowy pisze...

ja też chciałam się zacząć ciąć. te "pragnienia" chodzą za mną od dwóch lat.. z jednej strony tego chce, czuje , że to mi przyniesie ulge.. ból fizyczny zagłusza ból psychiczny.. ale z drugiej strony boje sie, ale nie tego, że będzie bolało, raczej tego, że ktoś sie dowie i będę miała przez to problemy w domu .. i w szkole. moje koleżanki mówią, że jak zaczne sie kaleczyć, "krzywdzić się", to one ze mną przestaną rozmawiać, ale wcale mnie to nie interesuje.. na początku się powstrzymywałam .. dla nich, żeby nie miały wrażenia, że to przez nie, że nie potrafiły mnie powstrzymać.. ale to uczucie słabnie ii.. wiem, że któregoś dnia, już niedługo przestane kłóć się igłami i cyrklem, żeby sprawić sobie ból, tylko siegne po żyletki...

Anonimowy pisze...

Witam. Mam 23 lata i tnę się od 8 lat,a od 5 lat nałogowo. Świetnie rozumiem ten problem. Sama nie mam wsparcia,nikt z mojej rodziny i znajomych tego nie rozumie. Kiedy sie pierwszy raz pocielam nawet mi przez mysl nie przeszlo ze bede to robic kolejny raz,nastepny itd. To w moim przypadku jest jak nałóg,chcesz przestac,ale nie potrafisz... :( troche wytrzymasz bez ciecia,jakis dół i wpadasz w to z powrotem. Bardzo dobrze rozumiem ludzi ktorzy sie okaleczaja,poniewaz sama do nich naleze...

Anonimowy pisze...

to szukanie ukojenia w cierpienu duszy, paradoksalnie raniąc się dajemy upust emocjom (głownie swojej bezsilności), nie chcem krzywdzić ludzi do okoła lecz tylko wyładować sę tak po cichu z tego co mnie psychicznie męczy by nikt nie widział a sam bul działa uspokajająco, oddech staje się wolniejszy, płynniejszy, zamykam oczy by w ciemności być niedostrzeganym, delektuje sie każdą sekundą tego co odczuwam...nikt kto tego nie doświadczył nie jest w stanie zrozumieć!!!!

pisanie o tym przez kogoś kto tego nigdy nie odczuł to tylko szczera paplnina

Anonimowy pisze...

Mój chłopak miał na ręku stare blizny ale myślałam że to przeszłośc ostatnio jednak zauważyłam świeże pojawiły sięone po naszych kłotniach zupełnie ie rozumiem dlaczeko mądry dojrzały facet z dobrą pracą kochającą rodzina i po 3 kierunkach studiów robi takie rzeczy

Źródło: http://psychika.net/2008/04/samookalecz ... cej-z.html


Te kilka wypowiedzi osób które doświadczają uczuć i emocji z którymi sobie nie radzą i w konsekwencji wybrały samookaleczanie się, pozwoli nam lepiej zrozumieć co nimi kieruje, że zwracają się przeciwko sobie. Lektura komentarzy do artykułu zamieszczonego na tej stronie, uświadomiła mi, że niewiele wiem o motywach takich zachowań i ,że bardzo powierzchownie oceniałem tych ludzi. Oni maję wielkie problemy i niewiele osób które mogą udzielić im wsparcia aby się z tego wygrzebać.
Prosperująca świadomość
Aktywuj swoją Prosperującą Świadomość
http://kahunacashflow.com/?page_id=29
Avatar użytkownika
kahunaNone specified
Wyższy pisarz
Wyższy pisarz
 
Posty: 230
Dołączył(a): 2011-08-10, 20:03:19
Lokalizacja: Elbląg
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Postprzez rafals.92 » 2011-08-16, 20:48:02

Najczęściej samookaleczeń dokonują młodzi ludzie nie radzący sobie z problemami - to nie jest żadna rewelacja. Jednak wg mnie, takie zachowanie może mieć wpływ na całe życie. Każdy na pewno widział starszych ludzi ze sznytami na rękach - czy chcemy czy nie, taki obraz narzuca nam pewną opinię na temat tego człowieka. Nawet, jeśli staramy się nie oceniać po wyglądzie blizny po samookaleczeniach wysyłają na pewien komunikat.
Avatar użytkownika
rafals.92None specified
Wyższy pisarz
Wyższy pisarz
 
Posty: 215
Dołączył(a): 2006-11-24, 14:43:47
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Samookaleczenie

Postprzez KenWatanabe » 2011-08-16, 22:37:32

kahuna napisał(a):Te kilka wypowiedzi osób które doświadczają uczuć i emocji z którymi sobie nie radzą i w konsekwencji wybrały samookaleczanie się, pozwoli nam lepiej zrozumieć co nimi kieruje, że zwracają się przeciwko sobie.


Mnie te wypowiedzi nasunęły wniosek, że Ci ludzie po prostu nie potrafią wyrazić swoich emocji, dać im upustu - a właściwie potrafią ale tylko poprzez samookaleczenia. To nie wynika z autodestrukcji, choć jak widać osoby które to robią miewały też próby samobójcze ale jakiś inny rodzaj, nie przerwanie cierpienia, a manifestacja siebie. Pewnie dlatego też wybierali żyletkę lub tabletki, bo nie byli pewni tego co chcą zrobić, a może nawet tego nie chcieli.

Może to głupie ale pierwsze co mi przyszło na myśl jeśli chodzi o domniemane lekarstwo na to, to jakiś sposób ekspresji w rodzaju hobby, malowanie, pisanie wierszy (czyli ogólnie przelewanie uczuć na papier) albo rozmowa, bliskość z innymi, rozmowy dla osób o bardziej towarzyskiej osobowości.
Głównym motorem, który popycha mnie do działania, jest ciekawość. Zawsze szukam interesujących ról, interesujących scenariuszy. Nie chcę popadać w stereotypy, unikam zaszufladkowania, dlatego często wybieram bardzo różnorodne filmy: od poważnych po zabawne.
Kensaku Watanabe
Avatar użytkownika
KenWatanabeNone specified
V.I.P.
V.I.P.
 
Posty: 2263
Dołączył(a): 2007-08-28, 02:05:27
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Samookaleczenie

Postprzez wodniczek » 2011-09-07, 19:24:47

dkm1941bismarck napisał(a):
potter28 napisał(a):Co o tym sądzicie? Dobry sposób na "problemy" ? :zawstydzony:

Na forum dla "emo" temat świetny - natomiast TUTAJ...wydaje mi się że normalny człowiek, mający "cokolwiek" w głowie, nawet pod uwagę nie wziął by podobnej myśli, bo to szczeniackie i idiotyczne - kaleczyć swoje ciało bo problemy ??

Nie wiem czy wiesz,ale jest bardzo wiele sposobów samookaleczania. Nie tylko cięcie się, ale np obgryzanie paznokci, wyskubywanie włosów, wyciskanie pryszczy... Zadawanie sobie bólu fizycznego by przytłumić ból psychiczny. I działa to jak każde uzależnienie. Jest potwornie ciężkie w leczeniu i może być śmiertelne.
Avatar użytkownika
wodniczekNone specified
Bywalec
Bywalec
 
Posty: 35
Dołączył(a): 2010-09-09, 13:50:50
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Samookaleczenie

Postprzez dkm1941bismarck » 2011-09-07, 20:00:33

wodniczek napisał(a):Nie wiem czy wiesz,ale jest bardzo wiele sposobów samookaleczania. Nie tylko cięcie się, ale np obgryzanie paznokci, wyskubywanie włosów, wyciskanie pryszczy... Zadawanie sobie bólu fizycznego by przytłumić ból psychiczny. I działa to jak każde uzależnienie. Jest potwornie ciężkie w leczeniu i może być śmiertelne.
:zdziwko:
Sugerujesz że ludzie obgryzają paznokcie i wyciskają pryszcze by stłumić ból psychiczny ??
Wyciskanie pryszczy może i, ale przeca nie paznokcie, bo obgryzanie bólu nie przynosi :przestraszony:
Obrazek
URODZIŁEM SIĘ W WARSZAWIE-(L)EGIĘ KOCHAM-(L)EGIĘ SŁAWIĘ !!
Avatar użytkownika
dkm1941bismarckNone specified
Moderator
Moderator
 
Posty: 1462
Dołączył(a): 2010-07-03, 18:21:53
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Postprzez Zilog » 2011-09-07, 20:14:06

wodniczek - 07 wrz 2011 19:24 napisał(a):Nie tylko cięcie się, ale np obgryzanie paznokci, wyskubywanie włosów, wyciskanie pryszczy... Zadawanie sobie bólu fizycznego by przytłumić ból psychiczny.

No co ty :zdziwko: Obgryzanie paznokci jest zazwyczaj spowodowane nerwami,przyjemnością lub po prostu skróceniem paznokci,a ludzie wyciskają sobie pryszcze bo po prostu ich nie chcą i nie jest to żaden sposób samookaleczania się.
We większości przypadkach jest to uszkadzanie sobie ciała:
Samookaleczanie to przejaw agresji skierowanej na siebie, czyli zaburzenie instynktu samozachowawczego. Wyraża się aktami samookaleczeń, samouszkodzeń zagrażających zdrowiu oraz nawet i życiu. Najczęściej okaleczenie dotyczy skóry (np. na ramionach, na brzuchu), ale również zdarza się przecinanie naczyń krwionośnych, wbijanie ostrych przedmiotów w ciało lub ich połykanie, uszkadzanie fragmentów ciała, działanie ciepłem (żarzący się papieros).

Czyli ja uważam że Twoje sposoby są błędne ;)
Avatar użytkownika
ZilogMale
Moderator
Moderator
 
Posty: 2797
Dołączył(a): 2007-06-01, 19:48:57
Podziękował : 2 razy
Otrzymał podziękowań: 1 razy
Imię: Tomasz

Postprzez cre[a]tive » 2011-09-07, 21:53:15

wodniczek - 07 wrz 2011 19:24 napisał(a): wyciskanie pryszczy.


He he, to te wszystkie laski, które mając lat naście, biegają do kosmetyczki raz w tygodniu na oczyszczanie cery i wyciskanie pryszczy to się okaleczają?
W sumie to dość filozoficzna kwestia, czy to one siebie okaleczają, bo do tej kosmetyczki idą i płacą za wyciskanie pryszczy czy też kosmetyczka jest sadystką i czerpie przyjemność z okaleczania innych? :oczami:
Caught in the nameless face of today's cold morning
I open my eyes and see the emptiness of existence
And this is the saddest thing you could ever show me
Avatar użytkownika
cre[a]tiveNone specified
Moderator
Moderator
 
Posty: 8417
Dołączył(a): 2007-03-27, 19:58:46
Podziękował : 6 razy
Otrzymał podziękowań: 1 razy


  • Inne

Powrót do Kontrowersje

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 836 gości

cron