Strona 4 z 4

PostNapisane: 2010-12-03, 19:54:17
przez kosmowski.be
powod mam swoj -osobisty:) i racja Marta, to raczej przyjecie bedzie niz weselicho :oczami:

PostNapisane: 2010-12-05, 01:16:12
przez hitman1986
czy uwazacie ze impreza bez alkoholu moze sie udac? chodzi mi tu o np wesele. dla wielu impreza bez wodki to nie impreza. jak to jest z Wami? ja chce zrobic swoje wesele (za jakis czas ) bez alkoholu.

kosmowski.be - 2010-12-03, 18:54 napisał(a):to raczej przyjecie bedzie niz weselicho

Szczerze powiedziawszy, jakbyś się zdecydował na samym początku, czy to będzie wesele, czy małe przyjęcie, to nie powstałby wątek na 4 strony.
Chyba wszyscy mówili tutaj o weselu, a wiadomo, że na weselu jest zaproszonych osób -dziesiąt, a nie -naście...

PostNapisane: 2010-12-05, 01:23:06
przez kosmowski.be
hitman1986 - 05 gru 2010 00:16 napisał(a): a wiadomo, że na weselu jest zaproszonych osób -dziesiąt, a nie -naście..

czy ja wiem czy to "wiadomo"? sa wesela male i duze. moje bedzie na max 30 osob.

i nie chodzilo o dyskutowanie o moim weselu ale ogolnie:) o innych imprezach tez mozemy pogadac :ok:

PostNapisane: 2010-12-05, 23:04:50
przez El Limon
Impreza bez alkoholu?
Zależy jaka. Jeżeli spotykamy się w rodzinnym gronie to nie muszę pić i jest fajno. Jeżeli spotykam się już jakąś większą grupą znajomych to obeszło by się bez alko aczkolwiek było by trochę sztywno. Po prostu niektórzy dłużej ze sobą się znają i lepiej się dogadują ze sobą natomiast po piwku jakoś tak się tego nie odczuwa jak gdyby ta bariera przestawała istnieć.
Natomiast rzadko chodzę na dyskoteki i bale (na studniówkę mnie ledwo wyciągnęli)ale tam bez piwa czułbym się dziwnie. Jestem po prostu typem samotnika i jeżeli idę na jakąś imprę gdzie kogoś nie znam to bez alkoholu jak dla mnie jest sztywno.
I jeszcze ostanie trzy grosze co do "przyjęcia" Mateusza. Jeżeli robisz je w gronie bardziej rodzinnym gdzie raczej "nie wymaga" się wódki to jest ok.

Re: wesele bez czy z alkoholem?

PostNapisane: 2010-12-05, 23:57:40
przez dkm1941bismarck
Ciekawy temat :dance: coś dla mua :pudlo:
Z racji wykonywanego zawodu i faktu że mogę wpisać w "licznik" około 200 wesel, jakby co mogę posłużyć pomocą - przygotowywałem wesela i na południu i na północy i w centrum, więc trochę obyczajów się "liznęło".

Wesele bez alkoholu powiadacie :orany: w Polsce to nierealne, chociaż sam nie wiem dlaczego.
Szampan na wejście, wino do obiadu, wódka do toastu, do tego barek z whisky czy koniakiem to obowiązujący standard, a jego brak nie wiem czemu oznacza że dany "osobnik" organizujący wesele jest potem "na językach" ludzi.
Autentycznie nie spotkałem się czy to na weselach gdzie młody/młoda byli spoza Polski żeby nie było choćby wina...każdy się zapożycza i wariuje bo to wesele :diabel:
W zeszłym roku miałem sytuację gdzie pan młody zrobił awanturę gdyż zniknęło mu 2 butelki Maximusa 0,5, które zostawił pod stołem (!!!), a które jego brat jak się później okazało zabrał - ludzie na punkcie alkoholu weselnego mają niezłego świra i nic i nikt tego nie zmieni, bo wydaje mi się że to tkwi w mentalności - wesele=wódka, poza tym nic tak nie "zbliża" rodziny jak alkohol.

Przyjęło się że "na łebka" przysługuje 0,5 litra wódki i w zależności od ilości osób butelka wina (0.75 l) na 4-ry osoby, że nie wspomnę że 1 szampan (0,75 l) można rozlać nawet dla 11 osób - wszystko sprawdzone w praktyce :hyhy: W razie pytań czekam, a z chęcią pomogę :D

PS bez alkoholu powinny być prymicje i chrzciny i to jest prawda, prawda w 1/3-1/5 :rotfl:

PostNapisane: 2014-10-23, 14:22:20
przez blueskyyy
Ja sobie jednak nie wyobrażam wesela bez alkoholu. Wiadomo - nie musi to być ogromna ilość... Ale głupio tak nie postawić wódki na stół...

PostNapisane: 2014-10-23, 22:02:01
przez nerona
Nie byłam jeszcze na bezalkoholowym weselu.... Alkohol jest zawsze i to kilka rodzai, od słabszego po mocniejszy :)

PostNapisane: 2015-03-13, 13:56:37
przez rrossalita
u mnie będzie bez, ewentualnie szampan po lampce, może dwie na toast i to wszytsko, goscie przyszli na ślub, cieszyć się naszym związkiem, a nie nahlać i napić za darmo, a tym bardziej ochlać alkoholu

PostNapisane: 2016-01-31, 16:03:43
przez Salwiusz
Byłem na trzech weseleach i był alkohol.Tak szczerze to naet nie słyszałem o weselach bez alkoholu.

PostNapisane: 2016-02-08, 09:42:39
przez tar123
Salwiusz - 2016-01-31, 16:03:43 napisał(a):Tak szczerze to naet nie słyszałem o weselach bez alkoholu.

Ja słyszałem, ale wesele bezalkoholowe nie oznacza, iż wszyscy goście są trzeźwi.

PostNapisane: 2016-02-24, 14:10:37
przez warchoł
w Polsce wesele kojarzy się z niezłą popijawą ale obecnie wesela bezalkoholowe stają się coraz bardziej popularne.

Re: wesele bez czy z alkoholem?

PostNapisane: 2016-03-01, 13:10:09
przez fixfivemax
jak wesele to tylko z alkoholem

PostNapisane: 2016-03-04, 11:46:13
przez warchoł
z alkoholem, a pić może kto chce, nikt nikogo nie zmusza!

PostNapisane: 2016-05-22, 23:50:06
przez Cytrynka
Byłam ostatnio na weselu bez alkoholu i prawdę powiedziawszy - było bardzo drętwo.

PostNapisane: 2016-09-09, 06:05:11
przez kitkat
raczej z alkoholoem, ale to zależy od przekonań pary młodej :) u nas było, ale nie wszyscy pili, a rozumiem, że chodzi o to, żeby jak się wujki napiją to nie było burd i problemów. jak robiliśmy wesele w hotelu (Best Western Premier - swoją drogą bardzo polecam, bo przewspaniały klimat tam jest i przednie jedzonko) to wiecie - kto się spił, to od razu do spania ;)