BlueForum

ja nie sieję zamieszania...
wiem że druga część GONE ma się pojawić w 2010 roku, i to nie jest żadna tajemnica

eh napisałaś, że załatwisz z USA 2 część GONE

Sądzie że ten temat powinien znaleźć się w dziale do tego odpowiednim. (Wiem, wiem spam i offtop robię)

bartequ to ja pisałam o tym że załatwiam sobie II tom jak przeczytam to się podzielę:)a tak poza tym to II tom w Polsce(z tego co wiem ) ma byc na początku roku w lutym, więc nie jest aż tak źle

to powiem, że baaardzo szybko mnie to cieszy, bo na serię pierwszą GONE za długo musiałam czekać

ooo to dość szybko, do lutego niedługo:)

na nk niejaki dorian napisał że jest forum o gone, z tego co ja tam widzę to jest adminem tego forum:) bardzo fajny pomysł takie forum skupiające wszystkich fanów;) dla zainteresowanych: <ciach>

ale temat jest powiązany z książką GONE:)

barteq to nie trzeba bylo od razu o tym napisac w pierwszym poscie? a nie jakies podchody..

obejrzyj soebie "blidness" (miasto ślepców). też koniec świata taki ala.
i oni sie zbierają w grupy i jedzą z supermarketów...

a czasem trzeba podbudować atmosferę:) jak przeczytasz książkę to zobaczysz dlaczego świat bez dorosłych...

dziś chyba widziałam nowa wizje świata bez dorosłych... przejeżdżałam a raczej stałam w korku akurat niedaleko jednej ze szkół i widziałam jak dwóch chłopców okłada jednego, mniejszego od nich i tak sobie pomyślałam że tak pewnie byłoby cały czas- silniejsi wyżywali by się na młodszych ale po chwili doszły do tej sceny dwie dziewczyny i wiecie co, zaczęły odpychać tych osiłków i tak na nich krzyczeć ze słyszałam co drugie słowo w autobusie, zrobiło im się tak głupio że uciekli, a te dziewczyny zaprowadziły tego chłopca do szkoły i zaświecił mi sie płomyk nadziei ze może znaleźli by się obrońcy tych słabszych i że choć trochę próbowali by się ze sobą dogadać... a wy nie macie czasami wyobrażeń(nie chodzi tu juz czy byłoby dobrze czy źle bez dorosłych)że cały świat wyglądałby zupełnie inaczej, nie tak "wygodnie " jak teraz, wiecej natury jak w Piotrusiu Panu

widać, że świat zmienia się na lepsze - już kilkakrotnie widziałem podobne sytuacje ale żeby kobiety stawały w obronie to nowość:)

Barteq nie jestem pesymista ale jakoś nie wydaje mi się co by świat się na lepsze zmieniał.

zależy jak na to spojrzysz - z jednej strony jest gorzej ale można spostrzec +:)

O tu się zgodzę. Niestety tych plusów jest ciągle za mało