Jej kolega chce się zabić.

Jeżeli byłeś świadkiem oburzających scen w życiu codziennym lub jeżeli ktoś lub coś podniosło Ci ciśnienie - pisz, może adrenalina nieco opadnie...

Jej kolega chce się zabić.

Postprzez Proobka. » 2009-04-05, 16:29:11

Proszę tylko o wasze rady.
Moja przyjaciółka ma znajomego, co prawda znają się tylko dzięki Internetowi, ale dość długo, by wiedziała, że raczej nie jest to osoba robiąca sobie żarty. On ma problemy.. bardzo, bardzo poważne i najwidoczniej nie widzi innego wyjścia – chce ze sobą skończyć. :/
Powiedział jej o tym. Może, dlatego, że nie widzieli się w realu, daleko od siebie mieszkają. Teraz dochodzę do sedna sprawy, co powinna zrobić w takiej sytuacji?
' Teraz wiem, jestem marionetką w tym cichym przedstawieniu .. '
Avatar użytkownika
Proobka.None specified
Profesjonalista
Profesjonalista
 
Posty: 327
Dołączył(a): 2007-10-12, 22:00:33
Lokalizacja: Polska
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Jej kolega chce się zabić.

Postprzez cre[a]tive » 2009-04-05, 16:54:55

Proobka. napisał(a):Teraz dochodzę do sedna sprawy, co powinna zrobić w takiej sytuacji?


Nie powinna nic robić. Jakie ona ma prawo wtrącać się w jego życie? Jeśli on chce umrzeć, niech to zrobi w spokoju. Nie uszczęśliwiajcie tego chłopaka na siłę, dla jednych życie jest darem, dla innych przekleństwem, jeśli on naprawdę nie chce żyć, dlaczego ma być na siłę zmuszany do kontynuowania beznadziejnej egzystencji.
Caught in the nameless face of today's cold morning
I open my eyes and see the emptiness of existence
And this is the saddest thing you could ever show me
Avatar użytkownika
cre[a]tiveNone specified
Moderator
Moderator
 
Posty: 8417
Dołączył(a): 2007-03-27, 19:58:46
Podziękował : 6 razy
Otrzymał podziękowań: 1 razy

Re: Jej kolega chce się zabić.

Postprzez privace » 2009-04-05, 17:44:58

Oj kobieta, nie tak ostro!
Jeśli ktoś chce się zabić, to robi to. Ale jeśli ktoś o tym komuś mówi, to nie jest pewien, takie mówienie o samobójstwie jest raczej wołaniem o pomoc.
Pogadać, spróbować pomóc rozwiązać problemy. w ostateczności, jeśli jest się przekonanym, że to nie głupi żart, to spróbować skontaktować się z jakąś poradnią, telefonem zaufania, nawet policją.
Bo jeśli chłopak naprawdę skończy ze sobą, to do końca życia koleżankę będą prześladować wyrzuty sumienia, że nic nie zrobiła.
W moim obiektywie
Hobby lalkowe

privaceFemale
V.I.P.
V.I.P.
 
Posty: 7315
Dołączył(a): 2006-09-10, 19:11:58
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Jej kolega chce się zabić.

Postprzez kosmowski.be » 2009-04-05, 18:21:11

zalezy tez co jest powodem dla ktorego chce skonczyc ze swoim zyciem.
w jakim jest wieku?
najlepiej bedzie jak pogada z nim osoba zaufana mu
jego rodzice (rodzenstwo?) wiedza o tym?
Obrazek
Szukasz CB Radia? Odezwij się, a wybiorę coś dla Ciebie i załatwię rabat!
Avatar użytkownika
kosmowski.beNone specified
Uzależniony
Uzależniony
 
Posty: 4415
Dołączył(a): 2007-03-17, 10:33:41
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Jej kolega chce się zabić.

Postprzez cre[a]tive » 2009-04-05, 19:00:02

privace napisał(a):(...) spróbować skontaktować się z jakąś poradnią, telefonem zaufania, nawet policją. Bo jeśli chłopak naprawdę skończy ze sobą, to do końca życia koleżankę będą prześladować wyrzuty sumienia, że nic nie zrobiła.


I uważasz, że uszczęśliwiłabyś taką osobę zamykając ją w zakładzie psychiatrycznym?
Czy wówczas miałabyś mniejsze wyrzuty sumienia niż jakby faktycznie odebrał sobie życie, którego już nie może znieść?
Caught in the nameless face of today's cold morning
I open my eyes and see the emptiness of existence
And this is the saddest thing you could ever show me
Avatar użytkownika
cre[a]tiveNone specified
Moderator
Moderator
 
Posty: 8417
Dołączył(a): 2007-03-27, 19:58:46
Podziękował : 6 razy
Otrzymał podziękowań: 1 razy

Re: Jej kolega chce się zabić.

Postprzez Proobka. » 2009-04-05, 19:00:43

kobieta napisał(a):Jakie ona ma prawo wtrącać się w jego życie?


on SAM już wtrącił ją do swojego życia.

privace napisał(a):spróbować skontaktować się z jakąś poradnią, telefonem zaufania, nawet policją.


też o tym myślałam i chyba na tę chwilę jedyne mądre rozwiązanie. : (

privace napisał(a):spróbować pomóc rozwiązać problemy

noid napisał(a):zalezy tez co jest powodem dla ktorego chce skonczyc ze swoim zyciem.
noid napisał(a):najlepiej bedzie jak pogada z nim osoba zaufana mu


takich osób właśnie brak. chodzi o to, że już około 3-4 lat pewni ludzie nie dają mu spokoju i szczerze wątpię, że nie zauważyły tego inne osoby. miał jedną przyjaciółkę, ale kontakty się nagle urwały.

ma 17 lat. nie ma rodzeństwa, z rodzicami niestety też o tym nie porozmawia.

Czy wówczas miałabyś mniejsze wyrzuty sumienia niż jakby faktycznie odebrał sobie życie, którego już nie może znieść?


myślę, że to jest właśnie zamykanie się w takiej sytuacji jak on. z myślą, że nic nie da się rozwiązać i nie opłaca się szukać jakiegoś wyjścia oprócz tego, żeby po prostu skończyć. ma po prostu sobie powiedzieć ' niech się zabije, jeśli mu będzie lepiej. najbardziej mu pomogę dając mu spokój' ?
' Teraz wiem, jestem marionetką w tym cichym przedstawieniu .. '
Avatar użytkownika
Proobka.None specified
Profesjonalista
Profesjonalista
 
Posty: 327
Dołączył(a): 2007-10-12, 22:00:33
Lokalizacja: Polska
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Jej kolega chce się zabić.

Postprzez winet » 2009-04-05, 19:49:18

Proobka. napisał(a):chodzi o to, że już około 3-4 lat pewni ludzie nie dają mu spokoju i szczerze wątpię, że nie zauważyły tego inne osoby.


IMO to żaden powód do samobójstwa. Na początku myślałem że chodzi tutaj o coś całkiem innego, no ale inne osoby nie dają mu spokoju? Wg mnie wystarczy tutaj kompetentny pedagog...
My Dream...My Love...My Life...
Manchester United
Avatar użytkownika
winetNone specified
Expert
Expert
 
Posty: 1100
Dołączył(a): 2007-03-08, 21:49:31
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Jej kolega chce się zabić.

Postprzez Proobka. » 2009-04-05, 20:07:27

żadne emo, a w tym, że nie powód do samobójstwa zgadzam się stu procentach. oni go biją, pedagog nie pomaga, a on sam nie chce zwracać się do nikogo o pomoc.
' Teraz wiem, jestem marionetką w tym cichym przedstawieniu .. '
Avatar użytkownika
Proobka.None specified
Profesjonalista
Profesjonalista
 
Posty: 327
Dołączył(a): 2007-10-12, 22:00:33
Lokalizacja: Polska
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Jej kolega chce się zabić.

Postprzez kosmowski.be » 2009-04-05, 20:23:13

Proobka. napisał(a):on sam nie chce zwracać się do nikogo o pomoc.

niech ktos to zrobi za niego.. szczerze mowiac wydaje mi sie ze to takie gadanie. gdyby chcial to juz by to zrobil
piszac do Twojej kolezanki szukal pomocy. niech kolezanka pogada z odpowiednimi organami (policja?) i niech oni mu pomoga
Obrazek
Szukasz CB Radia? Odezwij się, a wybiorę coś dla Ciebie i załatwię rabat!
Avatar użytkownika
kosmowski.beNone specified
Uzależniony
Uzależniony
 
Posty: 4415
Dołączył(a): 2007-03-17, 10:33:41
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Jej kolega chce się zabić.

Postprzez winet » 2009-04-05, 20:55:25

Proobka. napisał(a):pedagog nie pomaga


To po cholere jeszcze miejsce tam grzeje? ...
My Dream...My Love...My Life...
Manchester United
Avatar użytkownika
winetNone specified
Expert
Expert
 
Posty: 1100
Dołączył(a): 2007-03-08, 21:49:31
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Jej kolega chce się zabić.

Postprzez kosmowski.be » 2009-04-05, 20:59:01

winet napisał(a):
Proobka. napisał(a):pedagog nie pomaga


To po cholere jeszcze miejsce tam grzeje? ...

pedagog byc musi, a czy pomaga jakos uczniom to juz osobna sprawa.
Obrazek
Szukasz CB Radia? Odezwij się, a wybiorę coś dla Ciebie i załatwię rabat!
Avatar użytkownika
kosmowski.beNone specified
Uzależniony
Uzależniony
 
Posty: 4415
Dołączył(a): 2007-03-17, 10:33:41
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Jej kolega chce się zabić.

Postprzez cre[a]tive » 2009-04-05, 20:59:32

winet napisał(a):To po cholere jeszcze miejsce tam grzeje? ...


Uważaj, bo prawo w Polsce jest takie super i pedagog wiele może.. ;]
Caught in the nameless face of today's cold morning
I open my eyes and see the emptiness of existence
And this is the saddest thing you could ever show me
Avatar użytkownika
cre[a]tiveNone specified
Moderator
Moderator
 
Posty: 8417
Dołączył(a): 2007-03-27, 19:58:46
Podziękował : 6 razy
Otrzymał podziękowań: 1 razy

Re: Jej kolega chce się zabić.

Postprzez kosmowski.be » 2009-04-05, 21:05:12

kobieta, moze duzo, ale czy pomoze czy nie to pensje ma ta sama. wiec po co cos robic jak mozna nic nie robic i tez bedzie dobrze (dla samego pedagoga, bo dla uczniow tak srednio)?;>
Obrazek
Szukasz CB Radia? Odezwij się, a wybiorę coś dla Ciebie i załatwię rabat!
Avatar użytkownika
kosmowski.beNone specified
Uzależniony
Uzależniony
 
Posty: 4415
Dołączył(a): 2007-03-17, 10:33:41
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Jej kolega chce się zabić.

Postprzez hitman1986 » 2009-04-05, 21:15:16

Pfff... Gdyby chciał ze sobą skończyć, to by skończył. Nikomu nic by nie mówił, zostawił ewentualnie list i tyle. To tak jak z tymi pseudo-samobójcami, którzy chcą skoczyć z dachu. Najpierw zwracają na siebie uwagę, przyjeżdża policja i straż pożarna, aby rozstawić wielką trampolinę jakby skoczył. A w końcu i tak ma pietra takiego, że sra w gacie, a potem się mówi, że "negocjator dał radę" :]
"Na plecach czuję oddech starożytnego boga. Ściga mnie. Nie mogę się odwrócić, bo jego oczy to śmierć."
Obrazek
Avatar użytkownika
hitman1986None specified
V.I.P.
V.I.P.
 
Posty: 8404
Dołączył(a): 2004-11-01, 10:41:44
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Jej kolega chce się zabić.

Postprzez winet » 2009-04-05, 21:24:19

noid napisał(a): winet napisał(a):

Proobka. napisał(a):pedagog nie pomaga



To po cholere jeszcze miejsce tam grzeje? ...


pedagog byc musi, a czy pomaga jakos uczniom to juz osobna sprawa.


Ale powinien być taki, który pomaga uczniom, a nie tylko liczy kolejne dni.
My Dream...My Love...My Life...
Manchester United
Avatar użytkownika
winetNone specified
Expert
Expert
 
Posty: 1100
Dołączył(a): 2007-03-08, 21:49:31
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Jej kolega chce się zabić.

Postprzez kosmowski.be » 2009-04-05, 21:30:50

winet, no wlasnie o to chodzi. no ale jaki powinien byc to juz sprawa na osobny temat

niech kolezanka zainterweniuje u odpowiednich osob, innego wyjscia chyba nie ma
Obrazek
Szukasz CB Radia? Odezwij się, a wybiorę coś dla Ciebie i załatwię rabat!
Avatar użytkownika
kosmowski.beNone specified
Uzależniony
Uzależniony
 
Posty: 4415
Dołączył(a): 2007-03-17, 10:33:41
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Jej kolega chce się zabić.

Postprzez cre[a]tive » 2009-04-05, 21:54:46

noid napisał(a):kobieta, moze duzo, ale czy pomoze czy nie to pensje ma ta sama.


Nieprawda noid, pedagog w różnych takich sytuacjach rodzinnych to może co najwyżej napisać wniosek do sądu z opisaniem problemu i prośbą np. o przeniesienie dzieciaka do domu dziecka albo rodziny zastępczej (oczywiście gdy już takie podstawowe metody jak rozmowy z rodzicami zawiodą). A że w Polsce mamy takie a nie inne prawo i dziwnych sędziów, to często pomimo, że dziecko powinno być zabrane rodzicom (akurat tutaj o mniejszych dzieciach piszę), to sąd decyduje inaczej. A pedagog pomimo, że się stara i mu zależy to gówno może ;]
Caught in the nameless face of today's cold morning
I open my eyes and see the emptiness of existence
And this is the saddest thing you could ever show me
Avatar użytkownika
cre[a]tiveNone specified
Moderator
Moderator
 
Posty: 8417
Dołączył(a): 2007-03-27, 19:58:46
Podziękował : 6 razy
Otrzymał podziękowań: 1 razy

Re: Jej kolega chce się zabić.

Postprzez KenWatanabe » 2009-04-05, 22:42:35

Trzeba zidentyfikować przyczynę problemu i ją zlikwidować.

Najlepiej olać psychologa i od razu skontaktować się z psychiatrą, bo wina prawdopodobnie leży w psychice tego gościa.

Ja bym mu przepisał jakiś prozac. A jak ma kłopoty z podejmowaniem decyzji i śmiałością w postępowaniu z "kolegami" to proponuję walnąć sobie setę przed każdym wyjściem :D od razu nabierze animuszu :P

I rada na wszystko - Nie bierzcie życia zbyt poważnie.
Głównym motorem, który popycha mnie do działania, jest ciekawość. Zawsze szukam interesujących ról, interesujących scenariuszy. Nie chcę popadać w stereotypy, unikam zaszufladkowania, dlatego często wybieram bardzo różnorodne filmy: od poważnych po zabawne.
Kensaku Watanabe
Avatar użytkownika
KenWatanabeNone specified
V.I.P.
V.I.P.
 
Posty: 2263
Dołączył(a): 2007-08-28, 02:05:27
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Jej kolega chce się zabić.

Postprzez makoomba » 2009-04-05, 23:17:22

privace napisał(a):takie mówienie o samobójstwie jest raczej wołaniem o pomoc.

Dokładnie
Jest on młodą osobą o słabej psychice. (niestety coraz więcej jest takich) Nie może sam znaleźć wyjścia z beznadziejnej jego zdaniem sytuacji, dlatego próbuje zwrócić uwagę innych. Niestety nie osób z najbliższego otoczenia, bo jest to dla niego za trudne, ale tych półanonimowych poznanych w internecie. Szuka jakiejś porady, wsparcia, być może zainteresowania swoją osobą.
Pedagog, psycholog, czy grupa wsparcia może się w tej sytuacji przydać, ale wydaje mi się ze chłopak bardziej potrzebuje zaakceptowania w gronie rówieśników, dlatego radze koleżance rozmawiać z nim jak najwięcej, pocieszać i akcentować pozytywne aspekty egzystencji, a także zgłosić tsprawę do odpowiednich instytucji.
Przydała by mu się rozmowa z kimś kto był w podobnej sytuacji, chciał kiedyś ze sobą skończyć a teraz cieszy się pełnią życia.

Osobiście nie wyobrażam sobie powodu dostatecznie dobrego aby odebrać sobie życie.
Słaba płeć jest silniejsza od płci mocnej o siłę słabości płci mocnej do płci słabej xD
http://makoomba.posadzdrzewo.pl/
Avatar użytkownika
makoombaNone specified
Expert
Expert
 
Posty: 1436
Dołączył(a): 2007-08-19, 20:47:49
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Re: Jej kolega chce się zabić.

Postprzez KenWatanabe » 2009-04-06, 14:37:06

makoomba napisał(a):Osobiście nie wyobrażam sobie powodu dostatecznie dobrego aby odebrać sobie życie.
Ja bym podzielił samobójstwa ze względu na motywację na dwa rodzaje. Pierwszy to taki w którym osoba jest załamana swoim życiem, traci ono dla niej sens i osoba popada w stan depresji. Drugi w którym powodem samobójstwa jest jakaś wyższa konieczność (głównie honor lub utrata godności). Ta pierwsza stanowi pewnie 99% problemu i również jest dla mnie nie zrozumiała ale drugą ("honorowe wyjście") jak najbardziej popieram i szanuje.
Głównym motorem, który popycha mnie do działania, jest ciekawość. Zawsze szukam interesujących ról, interesujących scenariuszy. Nie chcę popadać w stereotypy, unikam zaszufladkowania, dlatego często wybieram bardzo różnorodne filmy: od poważnych po zabawne.
Kensaku Watanabe
Avatar użytkownika
KenWatanabeNone specified
V.I.P.
V.I.P.
 
Posty: 2263
Dołączył(a): 2007-08-28, 02:05:27
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Następna strona

  • Inne

Powrót do Kontrowersje

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 533 gości

cron