Mędrcy ze świata internetu.

[zuyboy]

Zdecydowanie przeceniasz swoje zdolności poznawcze.

[hitman1986]

Zdecydowanie zaprzeczam. Wiem co mówię, znam to forum "odrobinę" dłużej niż Ty.

[zuyboy]

Ile czasu by ślepy nie patrzył, efekt zawsze będzie ten sam.

[Madzias]

Ale jeżeli ktoś obraża zasłużoną osobę,którą cenię, na "forum publicznym" jakim jest Internet to czuję się w obowiązku wyjaśnić delikwentowi, że się "myli"

Myślę, że takie wyjaśnianie nie ma sensu. Wiekszośc robi małe wyścigi, kto da "lepszy" i bardziej prowokacyjny komentarz i ile osób będzie się "wymądrzać". Parę lat temu dyskusje na takich forach miały sens a dzisjaj juz naprawdę nie warto się gimnastylkowac i stukac w klawiaturę.
Inaczej sprawa wygladałaby gdyby ludzie nie byli anonimowi, nie byłoby 3/4 komentarzy.

Żywego człowieka można "zeszmacić", a martwego nie

Jakby na to nie patrzeć żywy zawsze ma szanse na obronę a o umarłych nie mówi się źle (tak moja babcia mi mówiła)

[PRX]

Myślę, że takie wyjaśnianie nie ma sensu. Wiekszośc robi małe wyścigi, kto da "lepszy" i bardziej prowokacyjny komentarz i ile osób będzie się "wymądrzać". Parę lat temu dyskusje na takich forach miały sens a dzisjaj juz naprawdę nie warto się gimnastylkowac i stukac w klawiaturę.

Też tak myślę i jak napisałem wcześniej nie czytam w ogóle komentarzy na portalach.Co innego wortale, przynajmniej te z których ja korzystam, wydaje mi się, że tam administracja bardziej jest w stanie zapanować nad ludźmi (a może userzy są inni ?)

[Madzias]

wydaje mi się, że tam administracja bardziej jest w stanie zapanować nad ludźmi (a może userzy są inni ?)

Myślę, że userzy sa poprostu inni, bo podaja się za jedną i ta samą osobę a na takim onecie dzisjaj jest "Czesiek" jutro "Kryśka" i tak dla zabicia czasu wkręca się ludzi.

[hitman1986]

Ile czasu by ślepy nie patrzył, efekt zawsze będzie ten sam.

Ślepy może i tak, ale pamiętaj, że w krainie ślepców jednooki jest królem...

[El Limon]

Co do tej anonimowości. Niby racja ale czy wtedy takie fora czy strony jak jutub były by aż tak popularne.
A prowokację niby zrozumieć potrafię i rozpoznam ale przesadą jest jak ktoś z pogrzebu robi wesele.

[Puella]

Jeśli chodzi o komentarze na portalu gazeta.pl to staram się ich nie czytać (szczególnie pod tematami politycznymi), aczkolwiek od czasu do czasu przychodzi mi ochota na zapoznanie się z "głosem ludu" na dany temat i tym samym siłą rzeczy do nich zaglądam. Uważam, że tam mimo wszystko jeszcze nie jest najgorzej (co innego na Onecie czy Wp), bo chociaż czasem trafia się jakiś głos rozsądku w morzu pomyj. Ogólnie jestem niestety zdania, iż w wielu miejscach internetowych przeznaczonych do dyskusji panuje niezłe ch@mowo. Nie są to tylko popularne portale, bo odwiedzam dość często (z racji zainteresowań) np. ogromne i znane na całym świecie forum tematyczne, gdzie w polskiej sekcji wszyscy piszą "to nie onet, to nie wp", a gruncie rzeczy dyskusja sprowadza się do tego samego... cóż zrobić

*Do posta dołączyłam tekst, który ukazał się niedawno w Polityce, gdzie to zjawisko jest szeroko opisane. Zachęcam do lektury.

[Oyen]

jak czytam nowinki technologiczne na interii to zawsze znajdzie sie lukasz18 ktory ma laptopa za 4900 i zawsze to oswiadcza przy nowych wiadomosciach

[cre[a]tive]

Oyen a tak też widziałam tego kolegę. A przy wiadomościach o nowych sposobach kradzieży kodów PIN od kart, zapewniał, że jego złota karta jest na pewno bezpieczna Zwykły prowokujący, a ludzie bardzo na te jego wypowiedzi reagują.

[Oyen]

dzieki czemu juz nie zjezdzam na dol stronki zeby poczytac komentarze. pewno to sam autor tekstu daje takie powody do dysputy.

[cre[a]tive]

pewno to sam autor tekstu daje takie powody do dysputy.

Autor tekstu niczemu nie winien. Nawet najmądrzejszy wywód zawsze skomentuje choć jeden idiota, którego sensem istnienia jest zaistnienie w sieci jako krytykujący i jeżdżący po innych, bo to przecież jest cool &trendy.