Ahl-I-Batini napisał(a):Te rytualy wynikaja wlasnie z tego, ze zycie jest najwyzsza wartoscia.
Znaczy ja nie chcę oceniać, w przypadku składania ofiar z ludzi może faktycznie. W przypadku seppuku to bardziej chodzi o honor. Natomiast kanibalizm to różnie bywa choć mnie się wydaję, że w większości przypadków idzie o cechy czysto egoistyczne - przywłaszczanie sobie cudzych atrybutów poprzez zjadanie jego części ciała, np męstwa, odwagi.
Problem tkwi w tym, że nasza kultura nadała najwyższą wartość życiu samemu w sobie. W innych przypadkach pośrednio poprzez honor, szacunek co zasadniczo sprowadza się do pewnych wysublimowanych, abstrakcyjnych cech.
Ale jeśli nawet tak to tłumaczyć, to chęci posiadania szczęścia (czy czegokolwiek) poprzez amulet z czyjejś głowy też można podpiąć pod zachowanie rytualne. Nawet jeśli nie jest celem samo odebranie życia to nie zmienia to naszego postrzegania na sprawę. Kultury się różnią, a w naszej morderstwo jest morderstwem zawsze, w innych czasem jest rozumiane inaczej. I czy na prawdę my mamy to oceniać, że niesłusznie?
Ahl-I-Batini napisał(a):Oczywiscie dopoki nie chodzi o "nas" i o "onych" w sytuacjach ekstremalnych.
Sytuacje ekstremalne w ogóle bym pominął ze względu na to, że gdy występują, wszelkie objawy kultury są w psychice człowieka pomijane i wracamy do instynktów.