"Śmierć jak kromka chleba...", czyli YT epitafium

Jeżeli byłeś świadkiem oburzających scen w życiu codziennym lub jeżeli ktoś lub coś podniosło Ci ciśnienie - pisz, może adrenalina nieco opadnie...

"Śmierć jak kromka chleba...", czyli YT epitafium

Postprzez KenWatanabe » 2012-02-16, 16:20:53

Nikt kto przeżył śmierć bliskiej osoby nie zaprzeczy chyba, że nie jest to łatwe. Psychologia również się z tym zgadza i stwierdza, że kryzys utraty jest czymś normalnym i niezdrowym byłoby nie przejść przez wszystkie jego etapy. Ludzie różnie reagują i ważną rolę pełnią tutaj wspomnienia zmarłych, które pomagają ulżyć w cierpieniu. Ale czy nawet tak osobistą sferę naszego życia można posunąć do granic absurdu? Sami oceńcie...

Otóż młodzi ludzie także umierają i to wcale nie tak rzadko jak by się mogło wydawać. A wiadomo, człowiek młody, to i jego środowisko młode. Na klepsydrę w gazecie nie wpadną, a nawet gdyby to pewnie nie mieliby pieniędzy. Pozostaje więc internet! I nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie forma.

Paulinka -


To co od razu razi, to napis "Obejrzyj nowy, czwarty filmik; Paulinka - Świąteczny Czas". Nie wiem jak Wam ale mnie się to od razu kojarzy z serialowym tasiemcem. Kochanowski pisał treny, dziś ludzie nie mają ani odpowiedniej weny ani umiejętności, za to namiętnie oglądają seriale...

Jak się okazuje, nie tylko Polacy mają podobne tendencje. W podobnych filmach przodują Niemcy i Amerykanie, z czego Ci drudzy biją wszelkie granice. Robią sobie grupowe zdjęcia przy nagrobkach, a także widziałem przypadek w którym ktoś wkleił zdjęcia z wypadku samochodowego, czego nie wkleję bo są dość drastyczne.

I nie tylko nieznani pokazują swój żal. Znanym filmiki oznacza się jako "Tribute", z angielska hołd i również lądują na YT.



Chris Benoit, były kanadyjski wrestler który zabił swoją rodzinę siekierą i popełnił samobójstwo. Na szczęście miał także przyjaciół którzy sens jego życia przetłumaczyli na szacunek... między innymi do swojej rodziny.

Cóż, to wszystko bardzo przykre przypadki. Nie wątpię, że rodzinom tych ludzi jest na prawdę ciężko ale czy nie wychodzi im czasem coś przeciwnego do tego co przedsięwzięli? Co sądzicie o tego typu praktykach?
Głównym motorem, który popycha mnie do działania, jest ciekawość. Zawsze szukam interesujących ról, interesujących scenariuszy. Nie chcę popadać w stereotypy, unikam zaszufladkowania, dlatego często wybieram bardzo różnorodne filmy: od poważnych po zabawne.
Kensaku Watanabe
Avatar użytkownika
KenWatanabeNone specified
V.I.P.
V.I.P.
 
Posty: 2263
Dołączył(a): 2007-08-28, 02:05:27
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Postprzez cre[a]tive » 2012-02-21, 19:04:40

Nasza klasa jest pełna profili widm.. Profile osób, które zmarły, a rodziny dalej je prowadzą, dodając tylko czarną wstążkę do zdjęcia. Jeszcze częściej takie profile zostają zakładane po śmierci przez rodzinę lub znajomych. Pojawiają się wówczas nawet nowe zdjęcia denata, często filmiki z jego udziałem. Czy to jest normalne? Ciężko oceniać. Każda śmierć bliskiej osoby to ogromny ból, ale jak ginie osoba mająca lat 26 to boli tym bardziej, gdyż nie miała okazji jeszcze tylu rzeczy doświadczyć, przeżyć, zobaczyć. Nie chciałabym oceniać negatywnie takich zachowań, nie sądzę bym sama mogła posunąć się do takich rzeczy, lecz nie chcę krytykować innych. Być może jeśli to im pomaga uporać się ze stratą, bo jeszcze przez pewien czas pielęgnuje ułudę, że ten ktoś jakby żyje, to może to nic złego. Na pewno chore jest wstawianie wszędzie takiego znaku [*]. Jest to dla mnie takie spłycanie żałoby, robienie z niej internetowego tworu, czegoś na pokaz. Zamykanie mnóstwa słów żalu, tęsknoty i bólu w jednej głupiej emotce.
Caught in the nameless face of today's cold morning
I open my eyes and see the emptiness of existence
And this is the saddest thing you could ever show me
Avatar użytkownika
cre[a]tiveNone specified
Moderator
Moderator
 
Posty: 8417
Dołączył(a): 2007-03-27, 19:58:46
Podziękował : 6 razy
Otrzymał podziękowań: 1 razy

Re: "Śmierć jak kromka chleba...", czyli YT epitafium

Postprzez rudedamien » 2012-03-05, 05:04:58

Nie zamierzam kłamać, że moja rodzina doskonale radzi sobie ze śmiercią bliskiej osoby. Codziennie dźwigamy ogromny ból. Myślę, że nie jesteś w stanie sobie tego wyobrazić. Chciałbym rozwinąć temat mojej rodzinnej miłości (matczynej, braterskiej) ale nie wiem czy wyobraziłbyś sobie tak niezwykle silne więzi. To niesamowite z jaką łatwością potrafiłeś podsumować Moje poczynania. Muszę Cię rozczarować i objaśnić kilka istotnych faktów. Mijają dwa lata od kiedy nie ma z nami mojej siostry, jesteśmy u niej codziennie po kilka razy, piszę to żeby wyprzedzić forumowiczów w wypowiedziach typu 'lepiej niech idzie na cmentarz, a nie na YT siedzi'. Również kilka razy było wspomnienie o Paulince w gazecie (było to BEZPŁATNE). Tworząc wszystkie moje filmiki, które poświęciłem siostrze oddałem tam kawał swojego serca, publikując je czuje się choć trochę spełniony, że daję szanse poznać światu moją siostrę, która reprezentowała wartości człowieka godnego nieba. W żadnym stopniu nie uważam tego co robię za absurd, wręcz przeciwnie! Dostaję dziesiątki wiadomości z różnych zakątków świata, z różnych narodowości i za każdym razem ich treść sprowadza do jednego wspólnego mianownika... 'dobro, szczęście, miłość' daje mi to wiele do myślenia również spostrzeżenia tych ludzi otwierają mi oczy na zupełnie lepszy świat, między innymi dzięki tym ludziom "komentującym" łatwiej jest mi zrozumieć sens istnienia. Ponadto publikując filmiki nie chodziło mi o współczucie, dzięki tym filmikom odkryłem ogromne zaangażowanie i wewnętrzne dobro ludzi, którzy poświęcili się i przebyli setki kilometrów tylko po to by zapalić światełko na grobie mojej siostry, to jest piękny gest. Więc jeśli sugerujesz, że to absurd to absolutnie się z tym nie zgodzę. Potrafię oddzielić prywatność, mam pewne materiały, które nigdy nie ujrzą światła dziennego i nie zrobię z nich filmiku. Przyznam dziwię się, że wybrałeś akurat mój filmik do swojego artykułu, niektórzy umieszczają w swoich filmikach zdjęcia nieżyjących ludzi spoczywających w trumnach, moim zdaniem właśnie to jest przekroczenie pewnych granic, choć nie chcę nikogo osądzać. Jeśli chodzi o 'sferę osobistą' mojej rodziny to została ona naruszona w dniu odejścia Paulinki. Owym absurdem było właśnie bezczelne, aroganckie, kłamliwe i tchórzowskie zachowanie 'anonimowych forumowiczów', którzy wymyślali setki fałszywych teorii na temat felernych zdarzeń tamtego tragicznego dnia i myślę, że właśnie wtedy granica została przekroczona.
Jeśli krytyka jest kulturalna to przyjmuję ją z godnością i wyciągam wnioski tak jak w Twoim przypadku. Nigdy nie spojrzałem w ten sposób na adnotacje, które umieściłem na początku filmików, nigdy nie zdawałem sobie sprawy, że wygląda to tak komercyjnie więc dziękuje za słuszną uwagę, zrobiłem już z niej pożytek. Cóż, żaden ze mnie Kochanowski, ale czasem piszę sobie krótkie wiersze niekoniecznie związane z serialami :-) Czasem oceniając zachowanie ludzi, którzy publikują filmiku tego typu warto jest się zastanowić, bo każdy filmik, każdy człowiek kryje za sobą pewną historię. Pozdrawiam.
Avatar użytkownika
rudedamienNone specified
Nowy
 
Posty: 1
Dołączył(a): 2012-03-05, 03:36:24
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy

Postprzez vik123 » 2012-03-05, 06:03:40

A najbardziej bola slowa i czyny ktore nie zdazyly sie narodzic gdy czas jeszcze plynal...

Kiedys po czlowieku nawet portret nie zostal bo malo kto mogl sobie na to pozwolic, potem przyszla fotografia a nieco pozniej film. I wlasnie film pozwolil na "powrot" utraconej osoby chocby na minut kilka do naszego swiata i w naszym wnetrzu ozywic obrazy i uczucia... jak Grechuta spiewal: ocalic od zapomnienia.

Jak to ludzie robia albo nie robia to juz indywidualna sprawa. Powiedzialbym, ze cala roznica jest miedzy rzeczywistym przezyciem a szopka. pozdrawiam,

wyrazy wspolczucia rudedamien
Avatar użytkownika
vik123None specified
Pisarz
Pisarz
 
Posty: 121
Dołączył(a): 2011-10-25, 09:00:31
Lokalizacja: Perth, WA
Podziękował : 0 razy
Otrzymał podziękowań: 0 razy


  • Inne

Powrót do Kontrowersje

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości

cron