Pozytywne akcenty o naszym kraju

[cre[a]tive]

Trafiłam przypadkowo na ten oto filmik: miło czasem usłyszeć cokolwiek pozytywnego o swoim kraju, nawet jeśli wszystko nie jest prawdą.

[KenWatanabe]

Czy ja wiem, fajniej by było gdyby ktoś z zachodu europy albo USA wyraził się pozytywnie o naszym kraju i potrafił dostrzec, że niektóre rzeczy u nas są lepsze i na wyższym poziomie niż u niego w kraju. Ale pozytywna jest i studentka z Iranu , miłe było to co powiedziała o sztuce i grafice i, że ogólnie jej się podoba.

Jedyne co mnie a propos tego filmu zdziwiło/zmartwiło to ten angielski. Z jednej strony faktycznie szkoda, że tak mało polaków zna języki i dobrze, że jest jakiś z którym można się odnaleźć w wielu krajach. Ale z drugiej strony studenci którzy tu przyjeżdżają powinni się uczyć polskiego! Co oni mają z tej wymiany? Bez znajomości języka nie będą w stanie w pełni poznać kultury innego państwa, i nie chodzi tu tylko o zdolność porozumiewania się ale o wszystkie relikty. Pan Tadeusz w przekładzie to już nie to samo .

[cre[a]tive]

Ale z drugiej strony studenci którzy tu przyjeżdżają powinni się uczyć polskiego! Co oni mają z tej wymiany? Bez znajomości języka nie będą w stanie w pełni poznać kultury innego państwa, i nie chodzi tu tylko o zdolność porozumiewania się ale o wszystkie relikty.

Pamiętaj, że język polski jest językiem bardzo trudnym i ja osobiście wcale się nie dziwię, że studentom na wymianie ciężko go opanować, skoro większość Polaków ma ogromne trudności z opanowaniem języka angielskiego, który jest banalnie prosty, jeśli chodzi o gramatykę, pomimo iż uczą się go przez tyle lat.

[KenWatanabe]

Pamiętaj, że język polski jest językiem bardzo trudnym i ja osobiście wcale się nie dziwię, że studentom na wymianie ciężko go opanować, skoro większość Polaków ma ogromne trudności z opanowaniem języka angielskiego, który jest banalnie prosty, jeśli chodzi o gramatykę, pomimo iż uczą się go przez tyle lat.

Co racja to racja , zresztą tak tłumaczę sobie sukces tego języka w świecie, prosty i precyzyjny.

Ale to co zaprezentowała choćby ta studentka to już lekka przesada. Przyjechała do Polski studiować, a po polsku umie tylko przeklinać i powiedzieć dziękuję w sposób który trudno zrozumieć. Według mnie przyjezdni którzy chcą się tu uczyć czy pracować powinni poznać chociaż podstawy na jakieś proste A2 (nie wiem, ja ta "skala" wygląda przy nauczaniu polskiego). Niestety ale jeśli ktoś cały pobyt w Polsce chodzi po centrum miasta, które nie różni się zbytnio od innych europejskich miast i rozmawia ze wszystkimi po angielsku ucząc się tylko przedmiotu który przyjechał studiować, to ja nie widzę sensu tego wyjazdu i różnicy między tym, a tym czego by się nauczyła w Iranie czy Turcji. Chyba, że patrzeć tylko na poziom i to, że u nas jest tak ponoć rozwinięta sztuka i grafika. Wtedy biada polakowi który pojechał wymienić się za nią do Iranu .

[unter]

Pierwsza cześć można odnieść do każdego kraju w Europie.
Pijaństwo:
- dziewczyna nie widziała Francji - tam to się dopiero pije!
- w Polsce nikt nie zamyka części miasta z powodu picia piwa w miejscu publicznym, tak jak ma to miejsce w Niemczech.
Angielski - w jej ojczyźnie ponad polowa ludzi nie umie czytać, a co dopiero mówić w obcym języku. No, chyba ze farsi uznamy za j.obcy.
Koszmar w metrze można przeżyć (albo się nie da przeżyć) w Istambule, ale nie w Warszawie.

Patrząc na przeciętną Irankę wiem jak będzie wyglądała za 10, 20, 30 lat. dokładnie tak jak wszystkie inne kobiety: gruba i gburowata.

[KenWatanabe]

Patrząc na przeciętną Irankę wiem jak będzie wyglądała za 10, 20, 30 lat. dokładnie tak jak wszystkie inne kobiety: gruba i gburowata.

Dokładnie, z tym też przegięła. To jej subiektywne wrażenie, my też takie mamy w stosunku do nich, a tak naprawdę wszyscy się różnimy. Polak z łatwością odróżni Polaków, Irańczyk Irańczyków, nawet Azjata swoich rodaków odróżnia .

[cre[a]tive]

Patrząc na przeciętną Irankę wiem jak będzie wyglądała za 10, 20, 30 lat. dokładnie tak jak wszystkie inne kobiety: gruba i gburowata.

Wow, widzę, że bardzo emocjonalnie wpłynął na Ciebie ten filmik i ta pani.

Angielski - w jej ojczyźnie ponad polowa ludzi nie umie czytać, a co dopiero mówić w obcym języku. No, chyba ze farsi uznamy za j.obcy.

I co z tego, że nie umie? Nikt jej nie prosił o porównanie jej ojczyzny do Polski, tylko o szczerą odpowiedź co jej się w Polsce podoba a co nie. Także nie rozumiem po co od razu to wzburzenie i wytykanie wad jej ojczyźnie.

[unter]

Wow, widzę, że bardzo emocjonalnie wpłynął na Ciebie ten filmik i ta pani. [quote="unter - 07 sie

Bo sadzi się na światową damę pieprząc o nas glupoty.

[dkm1941bismarck]

Ja bym się ucieszył gdyby większość Irańczyków wiedziała gdzie najmniej leży Nasza Ojczyzna - jednorazowym "wyskokiem" i to studentki z wymiany nie ma sensu się podniecać, bo to jak podniecanie się Księżycem po wizycie na nim kilku osób z Ziemi
Poza tym dziwi mnie jedno - jak muzułmanka może chwalić taki pogański dla nich kraj o wyznaniu rzymsko-katolickim, przeca jak to zobaczą talibany w Iranie to biedaczkę ukamienują zaraz na lotnisku

[cre[a]tive]

Nikt się niczym nie podnieca. Temat został założony by można było sobie takie różne rzeczy wklejać, w miarę przyjemne opinie o naszym kraju, o ile ktoś ma ochotę.
Zwracam też uwagę, że specjalnie założyłam wątek w dziale Wyżymaczka, który na naszym forum jest do takich różnych głupot jak choćby wszelkie gry i zabawy