Lombard - korzystacie?

[kosmowski.be]

Korzystał ktoś z Was z lombardów?

Mam na sprzedanie aparat fotograficzny jednak na allegro nie udało mi się go sprzedać.
Wiem, że lombard będzie chciał kupić aparat tanio. Wie ktoś jaka może być różnica między wartością rynkową przedmiotu a tym co oferuje klientom pracownik lombardu? Rozważam lombard, gdyż tego sprzętu już nie chcę, a bez sensu żeby leżał w szafie i tracił na wartości.


Korzystał ktoś z Was kiedyś z ich usług?

[cre[a]tive]

Ja nie miałam przyjemności, jednak uważam, że to się absolutnie nie opłaca. To tak samo jak z komisami komórek. Cena za którą sprzedaż używany telefon na allegro a cena, którą zaoferuje Ci za niego komis bardzo się różni. Wiadomo, komis musi swoje zarobić i o właśnie tę sumę Ty jesteś stratny.

Tak więc nie radzę opychania tego w lombardzie, próbuj dalej na allegro, rzadko udaje się coś sprzedać za pierwszym razem, wystawiaj do skutku, ktoś może za którymś razem się skusi. Poza tym warto spróbować przez ogłoszenia w lokalnej gazecie i na lokalnej stronie internetowej.

[kosmowski.be]

No właśnie wystawiłem kolejny raz tym razem zaczynając od niższej kwoty. Ogłaszałem się na lokalnych forach. No ale jeśli się nie sprzeda to myślę sobie że lepiej sprzedać w lombardzie i coś zarobić jak zostawić w szufladzie i nie mieć nic.

[cre[a]tive]

Lokalne fora mogą być, jednak ja bym była bardziej za lokalnymi stronami z ogłoszeniami i lokalnymi gazetami. Nie każdy korzysta z internetu, dając ogłoszenie do gazety zwiększasz swoje możliwości. Natomiast co do forów - ktoś kto chce coś kupić raczej nie szuka tego na forach, tylko na stronie internetowej swojego miasta w dziale ogłoszeń. Na pewno Twoje miasto taką stronę ma.

jeśli się nie sprzeda to myślę sobie że lepiej sprzedać w lombardzie i coś zarobić jak zostawić w szufladzie i nie mieć nic.

Ja osobiście z takim punktem widzenia się absolutnie nie zgadzam. Wolałabym zostawić i korzystać z tego niż stracić kilka stów, tzn. zarobić o tę parę stów mniej niż aktualnie wynosi wartość rynkowa sprzętu. Przecież i tak już sporo tracisz w porównaniu do sumy za jaką aparat kupiłeś, a teraz znów oddawać za pół darmo, by sobie jakiś koleś w lombardzie na Twoim sprzęcie zarobił? Mi tam się to nie widzi. Próbowałabym jednak do skutku na allegro.

[kropla]

Jaki to aparacik?

[kosmowski.be]

Sony H7 - taki nieco wiekszy kompakt