Czasy, w których chcielibyście żyć

przez **BlueMan** » 2010-01-10, 12:47:22

Gdybyście mogli wybrać w którym wieku, w której epoce i w jakim kraju mógłbyś mieszkać to co byście wybrali? Dlaczego akurat tam?

przez **Sorbitol** » 2010-01-10, 13:13:12

Ja zdecydowanie do romantyzmu, tam się przynajmniej coś miłosnego działo...
W dzisiejszych czasach faceci nawet porządnie wieczoru nie umieją zająć

Przykre.

przez **evil** » 2010-01-10, 13:19:01

Sorbitol napisał(a):W dzisiejszych czasach faceci nawet porządnie wieczoru nie umieją zająć
Przykre.

Przykre może być tylko to, że nie trafiłaś jeszcze na takiego, który porządnie zająłby Ci wieczór

...

W jakiej epoce? - bo ja wiem - obecnej? kiedyś przecież taka ciemnota panowała, że aż strach.

przez **Sorbitol** » 2010-01-10, 14:55:52

evil napisał(a):Przykre może być tylko to, że nie trafiłaś jeszcze na takiego, który porządnie zająłby Ci wieczór ...

Trafiłam na różnych mężczyzn, byli tacy, którzy idealnie zajmowali mi wieczór, ale jest ich mało i dlatego tak mówię. Raczej wychodzą w tym wszystkim na minus.

przez **KenWatanabe** » 2010-01-10, 16:58:00

Ja to bym chciał w starożytności, gdzieś w Rzymie w I lub IIw

albo w Atenach za Peryklesa. Wtedy to przynajmniej istniała kultura o wiele bardziej rozwinięta niż obecnie, a bez telewizora to jakoś bym przeżył

A druga możliwość, i tu się pewnie wszyscy zdziwią, to koło 1890r. Wiem, że akurat wpadłbym na dwie wojny światowe ale to był okres bardzo ciekawy. Zaszło wtedy tyle zmian społecznych ideologicznych itd, że wydaje mi się, że życie przynajmniej nie było nudne

A obecne czasu - fuj, najgorsze z możliwych

przez **studnia** » 2010-01-10, 17:59:45

zdecydowanie lata 60-70 w USA. Tak żeby zahaczyc o epokę jazzu i początek rocka

przez **PRX** » 2010-01-11, 01:46:18

petreus007 napisał(a):A obecne czasu - fuj, najgorsze z możliwych

W sumie to mi się podoba tu i teraz

przez **BlueMan** » 2010-01-11, 18:48:28

A ja bym chciał w przyszłości się znaleźć

myślę, że może być tylko lepiej

Albo w ogóle bym się nie pojawił w przyszłości, jeśli ona (Ziemia) nie istnieje.

przez **kamil** » 2010-01-12, 00:18:42

Ja chciałbym wrócić się do czasów II wojny światowej.
Dlaczego to zachowam dla siebie.

przez **KuleX** » 2010-01-12, 16:18:36

Wszędzie lepiej gdzie nas nie ma

, Starożytność i beztroskie życie

przez **Sorbitol** » 2010-01-12, 17:56:43

KuleX napisał(a):Starożytność i beztroskie życie

Nie sądzę by w starożytności żyło się tak beztrosko, nawet twierdzę, że zycie było trudniejsze...

przez **BlueMan** » 2010-01-12, 21:20:19

Też myślę, że życie było trudniejsze.

przez **KenWatanabe** » 2010-01-12, 22:07:33

Sorbitol napisał(a):Nie sądzę by w starożytności żyło się tak beztrosko, nawet twierdzę, że życie było trudniejsze...

Ależ zależy gdzie i kiedy

A nawet jeśli nie było tak beztrosko to przynajmniej nie było nudno. Najfajniejsze opisy są w Quo Vadis

Petroniusz był pod tym względem najlepszy, pod każdym względem zazdroszczę mu żywota (tak, wiem, że to tylko książka!).

przez **KuleX** » 2010-01-14, 12:50:10

petr wie co tygryski lubią najbardziej : )

przez **astarte** » 2010-01-14, 20:15:03

A mi chyba pasują dzisiejsze czasy. Nie chciałabym się cofnąć w czasie. Przenieść w przyszłość też nie ,bo mogłabym się przerazić...

przez **kamil** » 2010-01-15, 00:09:46

W przeszłości też byś się mogła nie odnaleźć, wojny itp.

przez **Karolina17** » 2010-05-06, 18:14:03

Chciałabym żyć w odległej przyszłości, gdzie nie ma nieuleczalnych chorób, w tym raka i ludzie są szczęśliwsi. Fajnie by było żyć na jakiejś innej planecie, skolonizowanej przez ludzi. Eh, za dużo się naczytałam fantastyki.