24 godz do śmierci

przez **BlueMan** » 2010-02-21, 22:19:39

O tak - album ze zdjęciami byłby dobrym zakończeniem dnia

I na chwilę obecną - to chciałbym abym sam "umierał". Mimo, że wsparcie drugiej osoby jest bardzo ważne, to jednak w tej sytuacji niewiele by pomogła. A tylko szkoda, aby ona cierpiała patrząc na moją śmierć

przez **aedikonte** » 2010-02-21, 23:12:02

Dodam tylko, że jeśli mógłbym wybrać, to śmierć we śnie oczywiście! Odłożył bym album, dopił herbatkę i dobranoc...
Oj, dalej te ciarki...

przez **BlueMan** » 2010-02-22, 00:49:22

Jasne

bo byś usnął akurat w tą noc

przez **aedikonte** » 2010-02-22, 22:12:48

No i to jest problem. Ale chciałbym usnąć, wierz mi

Ej kończę dyskusję w tym temacie, bo wiesz, te ciarki i w ogóle...

przez **czarna_wąska** » 2010-02-24, 18:24:34

noid napisał(a):
czarna_wąska napisał(a):Usiadłabym na ławce w parku i czekała myśląc jak beznadziejne było moje życie //

co tak pesymistycznie? nie wolalabys naprawic tego co zle albo bawic sie?

Człowiek, którego śmierć zabiera niespodziewanie niestety nie ma szansy analizy swojego życia. Znając datę śmierci z pewnością z takiej możliwości bym skorzystała. I żadne napady na bank, zabawa do upadłego czy też pisanie listów pożegnalnych bądź zadośćuczynienia nie wchodzą w grę...oczywiście w moim przypadku//

przez **lagotek** » 2010-03-29, 17:16:44

ciezko powiedziec... w 24 godziny za duzo zrobic nie mozna, napewno bym spedzil czesc z tego czasu z bliskimi, czesc na zabawie z kobietą, a te kilka godzin ktore by mi zostaly chyba bym wolal spedzic sam

przez **NGoHT** » 2010-03-29, 18:49:16

winet napisał(a):

Dokładnie tak samo.

przez **lagotek** » 2010-03-29, 20:07:29

ooooo

calkiem zapomnialem o tej piosence pezeta

w sumie to chyba dobre rozwiazanie

przez **Puto** » 2010-04-02, 12:48:31

Ale to stare jest

tylko ze jakby mialo nie byc jutra to watpie zeby opierdzielal jakiegos bogatego typa bo wlasnie ludzie by panikowali a gieldy by padaly xd Chociaz swoja droga jakby bylo tak samo jak otstatnia przepowiednia konca swiata pezet by odwalil cos takiego a na drugi dzien tak jak bylo by zyl xd to na jego miejscu walnal bym sobie kulke w leb :zdziwko:

przez **lagotek** » 2010-04-02, 20:34:39

jesli nie mialo by byc jutra... ale dla Ciebie, niekoniecznie dla calego swiata

wtedy jak najbardziej

przez **strzala** » 2010-06-26, 23:34:32

A pozwole sobie odswiezyc stary temat :p

Skopcilbym troche zielska, spedzil czas z rodziną. Potem :sex:

. Ostatnie 30 sekund przed smiercią wstrzyknął bym sobie jakąś śmiertelną dawkę heroiny dozylnie i zazyl z 30 tabletek LSD.

Ciekawe czy wytrzymalby moj organizm te 30 sekund

chyba tak ale co by mi sie dzialo w glowie to niewyobrazalne.

Nikogo bym nie zabijal, nie gwalcil itd... Dobre zdanie trzeba o sobie zostawic

przez **junior** » 2010-06-26, 23:45:11

Popełniłbym bym samobójstwo :p

24 godz do śmierci

Re: Re:

Re: 24 godz do śmierci

Re:

Re: 24 godz do śmierci

Kto przegląda forum