Strona 2 z 2

Re: Największy błąd windowsa

PostNapisane: 2006-02-26, 20:00:26
przez Bukłak
A ja Linuxa na komputerze domową nigdy raczej nie użyję :hyhy:

Siostra, tata korzystają z komputera, jak napisał Masaccio na 2 systemach mi się nie widzi, szczególnie przy dysku 80gb, reszta rodzinki nie potrafiła by nic (z reszta ja tez jakos duzo nie umiem).

"Skazany na Windows XP"...

Re: Największy błąd windowsa

PostNapisane: 2006-02-26, 20:15:41
przez kamil
A ja Linuxa na komputerze domową nigdy raczej nie użyję

Siostra, tata korzystają z komputera, jak napisał Masaccio na 2 systemach mi się nie widzi, szczególnie przy dysku 80gb, reszta rodzinki nie potrafiła by nic (z reszta ja tez jakos duzo nie umiem).

"Skazany na Windows XP"...


to dokladnie tak jak ja, tez jestem skazany na Windowsa :/

Re: Największy błąd windowsa

PostNapisane: 2006-02-26, 20:24:19
przez traphezz
Ja bym sobie chetnie posiedzial na linie ale nie umie tego wifi zrobic i nie mam neta a bez neta to nie ma co robic ;x

Re: Największy błąd windowsa

PostNapisane: 2006-02-26, 20:27:27
przez BlueMan
Masaccio napisał(a):Nie uśmiecha mi się zabawa z dwoma systemami dlatego jadę na XP

Niby dlaczeczego ?!

Choćby dla tego, aby raz na jakiś czas pomęczyć sie z linuxem i docenić istnienie Windowsa ;)
A ja i tak z racji moich studiów musze mieć 2x takie systemy na dysku :P

Bartek napisał(a):Skazany na Windows XP

Skazany na Bluesa, skazany na Windows XP :rotfl:

Re: Największy błąd windowsa

PostNapisane: 2006-02-26, 20:32:02
przez Suceed
Ja się przymierzam przymierzam i nie potrafie przymierzyć :P

Re: Największy błąd windowsa

PostNapisane: 2006-02-26, 21:45:54
przez thalcave
Bartek napisał(a):A ja Linuxa na komputerze domową nigdy raczej nie użyję :hyhy:

Siostra, tata korzystają z komputera, jak napisał Masaccio na 2 systemach mi się nie widzi, szczególnie przy dysku 80gb, reszta rodzinki nie potrafiła by nic (z reszta ja tez jakos duzo nie umiem).

"Skazany na Windows XP"...


Przecież na Linuxa wystarczy 2GB... dla chcącego nic trudnego
Poza tym są Linuxy bootowane na płytach

Ja teraz przywierzam się do Gentoo :super:

Re: Największy błąd windowsa

PostNapisane: 2006-12-11, 18:07:29
przez rafals.92
hyhy... :) No tak, ale ten nowy Windows Vv..coś tam :P (nie pamietam) ma być idealny haha tak gdzies czytałem.. jak sobie przypomne to dam linka :P

Re: Największy błąd windowsa

PostNapisane: 2006-12-11, 20:28:17
przez wojtek
Windows Vv..coś tam :P (nie pamietam) ma być idealny


Szczerze mówiąc żaden system nie jest idealny :pudlo:
Ale zobaczymy co tym razem pokaże Microsoft :zdziwko:

Re: Największy błąd windowsa

PostNapisane: 2006-12-11, 23:48:19
przez thalcave
Pokazał System 64bitowy będzie chroniony przez Antyvirusa MS - MS był bardzo oszczedny w intrukcji dostępu do jądra systemu.
Jesli on nawali to będzie źle :rotfl:

Re: Największy błąd windowsa

PostNapisane: 2006-12-12, 00:21:07
przez Globi
I sprawa wirusów - gdyby Linux był poularniejszy niż Windows to również było by pisane więcej wirusów na linuxa.


Na linuxa (i innych unixów) jest bardzo mało wirusów pownieważ nikt nie korzysta na co dzień z poziomu administratora systemu (co prawda sie zdażają wyjątki np. ja), a żeby namieszać w systemie własnie są wymagane uprzywilejowania roota ;p. Wogle to już pod taki np NetBSD czy OpenBSD za chiny nie jest opłacalnie tworzenie syfa gdyż te systemy praktycznie nie mają luk pozwalających na podwyższenie praw użytkownika. W windowsie większośc ludu korzysta na co dzien właśnie z konta administratora, a czemu ? Bo nie ma on wbudowanego programu do obsługi zmiany poziomu użytkownika, żeby zmienić użytkownika trza się w windowsie wylogowywać, w unixach wystarczy wklepać su, podać hasło i już ;p

Co do Visty:

Vista ma mieć niby jakieś hiper-kupo-niewiadomo efekty graficzne a tu sie okazało że Linux (i inne unixy) już dawno przegonił viste pod tym względem. Xgl ma lepsze efekty od vistowego aero i da sie bezproblemowo odpalić na kompie wyposażonym w procek 900 mzh, 512 ram i akceleator graficzny z 64 ram (i jakby co to wszystko ładnie chodzi). Podobno Vista do normalnej pracy bedzie wymagała 1,5 gb ramu. Wniosek: Windows jest komercyjny, a o optymalizacje kodu mało kto dba ;p


Ja bym sobie chetnie posiedzial na linie ale nie umie tego wifi zrobic i nie mam neta a bez neta to nie ma co robic ;x


Obczaj takie coś jak madwifi-ng ;p

na 2 systemach mi się nie widzi, szczególnie przy dysku 80gb, reszta rodzinki nie potrafiła by nic


Hm, ja na początku też myślałem że se nie poradze z linuxem, jednak gdy pewnego pięknego dnia windows padł zainstalowałem se openSuSE i śmigam na nim do tej pory ;p

na forach w internecie jest więcej podstawowych pytań dotyczących na prawdę podstawowych poleceń/czynności w Linuxie, niż ludzie mają problem z Windowsem!!


Cóż, linux to zupełnie inna filozofia niźli windows. Cała potęga Linuxa (i innyxh unixów) opiera sie na konsoli (trybie textowym) na której zrobisz wszystko 10x szybciej. Spod windy nie da sie pracować w trybie textowym.
Z windowsem to też każdy miał na początku problemy.
Linux wcale nie jest trudniejszy tylko ludzie są po prostu zbytnio przyzwyczajeni do windowsa :)

Windowsa tworzą setki, jak nei tysiące osób. Sami widzicie zreszta po pojemności jaką zajmuje na dysku - są to już GB danych - kodów źródłowych !


Linuxa też, problem polega na tym że oprogramowanie na linuxa i innych systemów unixopodobnych jest z reguły otwarte ( zdarzają sie wyjątki i to dosyć często jeżeli chodzi o komercyjne oprogramowanie)

Przy okazji: Obczajcie taki system jak PC-BSD (który NIE jest linuxem a systemem z rodziny bsd (też unixowym)) który ma bardzo intuicyjny instalator i mniej więcej instaluje sie w nim tak samo oprogramowanie jak w windowsie.

Re: Największy błąd windowsa

PostNapisane: 2006-12-12, 12:55:02
przez Q3lo
Globi napisał(a):Vista ma mieć niby jakieś hiper-kupo-niewiadomo efekty graficzne a tu sie okazało że Linux (i inne unixy) już dawno przegonił viste pod tym względem. Xgl ma lepsze efekty od vistowego aero i da sie bezproblemowo odpalić na kompie wyposażonym w procek 900 mzh, 512 ram i akceleator graficzny z 64 ram (i jakby co to wszystko ładnie chodzi). Podobno Vista do normalnej pracy bedzie wymagała 1,5 gb ramu. Wniosek: Windows jest komercyjny, a o optymalizacje kodu mało kto dba ;p


Mam Viste i musze stwierdzić, że mi się bardzo podoba, uruchamia się 3 razy szybciej niż XP (mam dwa systemy) Wizualnie wygląda genialnie. Animacje podczas minimalizacji i maxymalizacji, zamykania okienek itd sa swietne. Okienka sa przezroczyste. Ogolnie chodzi mi lepiej niż XP... chociaz z grafa nie bardzo bo nie mam jeszcze sterowników do mojej karty pod Viste i działa na standardowych z czego w Quake'a 3 Arena na full detalach mam tylko 60fpsów (na XP i najnowsze sterowniki - 800-1600fps). Vista posiada już DX10, Windowsa Media Player'a 11, który uruchamia się w ułamki sekundy nie tak jak było w przypadku, 6, 7 czy 9 :D Nowy Saper jest fajny :)... Sama instalacja jest troche przydługa, u mnie jakieś 2h, zajmuje 7GB na dysku, można ją zainstalować tylko na sata. Fakt ramu zzera niemiłosiernie duzo, posiadam 1GB a sam windows zabiera polowe tego. Przy pierwszym uruchomieniu testuje komputer i wystawia ogolna ocene czy komputer bedzie sie srawdzał z tym systemem. Testuje procesor, karte graficzna, ram, i chyba dysk juz nie pamietam. Za procesor dostałem 4,9/6, za karte 5,9/6, za ram 4,5/6, Denerwujący jest pasek SIDEBAR (czy cos takiego) ten z boku, naszczescie da sie go wyłączyć. Wyposazona w IE7 ktory jest beznadziejny. Ogolnie bardzo mi się podoba, gdybym miał po polsku i były by wszystkie sterowniki do niej to niezmieniał bym systemu.

Re: Największy błąd windowsa

PostNapisane: 2006-12-12, 18:28:51
przez Globi
Animacje podczas minimalizacji i maxymalizacji, zamykania okienek itd sa swietne. Okienka sa przezroczyste


Hm, na Viście nie zrobisz tak:

Obrazek

Ani tak:
Obrazek

Doszło by jeszcze pare innych rzeczy których byś też na Viście nie zrobił :) .

(robione na kompie wyposażonym w 256 mb ramu, Procek 1,5 GzH, Radeonie 9550 z 128 mb ram :P)

Co do bezpieczeństwa Visty:
Okazało sie że jądro tegoż systemu może być swapowane (co nie ma miejsca nigdy w unixach i tym podobnych ;p)


Troche z tematu zboczyliśmy i teraz zaczyna sie robić dyskusja na temat "Unixy Vs Windowsy".

Re: Największy błąd windowsa

PostNapisane: 2006-12-13, 00:10:59
przez Q3lo
Globi napisał(a):Hm, na Viście nie zrobisz tak:


No i dobrze ;) a Ty tego uzywasz na codzien? Wątpie...

Nie, nie, ja nie bronie windowsa bo do linuksa mam szacunek tyle ze mowie jak jest.