DI napisał(a):Eksperci od bezpieczeństwa z organizacji Honeynet Project dowiedli, że systemy informatyczne oparte o Linuksa są coraz trudniejsze do sforsowania przez włamywaczy.
Badacze nadzorowali instalację 19 systemów linuksowych oraz 4 opartych na Solarisie, znajdujących się w ośmiu krajach. Następnie - nie zmieniając ustawień domyślnych - podłączyli je do Internetu.
Okazało się, że włamanie się do systemu opartego na Linuksie zajmuje hakerom średnio 3 miesiące, co w porównaniu do wyników podobnych testów przeprowadzonych na przełomie lat 2001 i 2002, które wynosiły około 72 godzin, stanowi znaczną poprawę.
W czasie testów hakerzy włamali się do czterech systemów opartych na Linuksie: trzy działały pod kontrolą Red Hat 7.3 i jeden pod Red Hat 9. Dwa z nich zostały złamane raczej poprzez ataki typu brute force (odgadywanie haseł) niż dzięki dziurom w systemie.
Wzrost bezpieczeństwa najnowszych dystrybucji eksperci tłumaczą restrykcyjną konfiguracją domyślną (mniejsza liczba uruchomionych usług, filtrowanie przychodzących połączeń, wbudowane mechanizmy ochrony stosu).
Gorzej wypadły systemy oparte na Solarisie: trzy zostały zhakowane w ciągu 3 tygodni, jeden pozostał on-line przez 6 miesięcy bez udanej próby włamania.
Warto przypomnieć, że jakiś czas temu firma Symantec przeprowadzała podobne badania dotyczące różnych wersji systemu Windows. Z przykrością trzeba stwierdzić, że testy zakończyły się już po paru godzinach...
Coraz powazniej zaczynam myslec o przesiadce na pingwina...