68 lat po napaści ZSRR na Polskę.

[Artsf]

Miałem ten temat założyć wczoraj ale potrzebowałem czasu aby uporządkować niektóre materiały , które tu zamieszczam.
17.Września 1939
Poniżej na fotce moja rodzina ze strony mamy z lat przedwojennych.

Pierwszy od prawej na dole - mój dziadek.
Był oficerem Korpusu Ochrony Pogranicza.Po napaści został aresztowany przez sowietów i osadzony w więzieniu NKWD w Berezewczu.Już nie wrócił.Jak wynikało z dokumetów przesłanych po rozpadzie ZSRR to zaginął w czasie ewakuacji do innego obozu.Być może do łagru w Taklinowie (droga śmierci)
Obok moja babcia i u góry w środku moja mama , obok jej bracia.
Zostali wywiezieni do Kazachstanu w okolice Semipałatyńska.Za wyjątkiem dziadka wszyscy przeżyli wojnę a wujkowie walczyli na obu frontach w Wojsku Polskim.Starszy u gen. Andersa , młodszy (u góry z lewej) na froncie wshodnim.
Więcej o Berezweczu

[privace]

A wiecie, że mnie tego w szkole nie uczono? Niemcy wkroczyli zbrojnie, a bohaterski naród radziecki ruszył Polsce z bratnią pomocą

[Nygus]

Nie interesuje sie historią bo nie mam pamięci do dat...szczególnie tak odległych, ale milo ze ktoś jeszcze pamieta o naszych rodakach walczących o nasz naród ........ PEACE

[ET]

Kilka osób w mojej rodzinie nigdy nie wróciło do domu, np. mój wujek zginął w kopalni uranu.