BlueForum

Ile zarabia ksiądz? Wystarczy rzucić takie hasło - gdziekolwiek: w tramwaju, urzędzie skarbowym, u cioci na imieninach - by wywołać burzę. No bo tak naprawdę - to ile oni zarabiają?
CZYTAJ CAŁOŚĆ

Podsumujmy zatem

Weźmy statystycznego księdza polskiego. nie proboszcza, bo ci to osobna kategoria. Weźmy młodego wikarego.


Uczy w szkole. Może zarobić od 1000 do 1600 zł.


Ofiary za msze to widełki 400 - 1000 zł.


Ofiary "iura stolae" - 100 - 1000 zł miesięcznie (nie mówimy o proboszczach!).


Kolęda i inne zarobki ekstra - co miesiąc ok. 80 zł.

Wychodzi więc, że najuboższy ksiądz - nie uczący w szkole - może zarabiać średnio co miesiąc 580 zł. Ksiądz uczący w szkole zarobi najmniej 1580 zł. Młody wikariusz uczący w szkole, pracujący w dużej i bogatej parafii może zarobić nawet prawie 4000 zł. Zarobki proboszczów kształtują się w widełkach od 2 do 10 tysięcy zł (dochodzą jeszcze pieniądze z tytułu gruntów i obiektów, które podmioty dzierżawią od parafii, opłaty za miejsca na cmentarzu, honoraria autorskie itp.).

Ile zarobi biskup

Biskupi - co ciekawe - nie mają pensji. Mają za to bardzo małe kieszonkowe (500-700 zł miesięcznie), płacone przez kurie. Oprócz tego mają zapewnione mieszkanie, wyżywienie, samochód i wszystkie potrzebne im rzeczy. Np. abp Józef Życiński nie dostaje w ogóle żadnych pieniędzy z własnej kurii, bo się ich po prostu zrzekł.

Gośka napisał(a):Weźmy statystycznego księdza polskiego. nie proboszcza, bo ci to osobna kategoria. Weźmy młodego wikarego.
Uczy w szkole. Może zarobić od 1000 do 1600 zł.

bzdura. nauczyciel pracujący w szkole pierwszy rok, z pełnym wykształceniem zarabia 730zł - za pełny etat. mało który ksiądz ma pełny etat w szkole - więc może zarobić powiedzmy 500zł, a nawet załóżmy, że ma cały - 730zł. żeby zarobić 1600 w szkole to musisz pracować co najmniej 10 lat i dokształcać się i robić kolejne stopnie awansu zawodowego. żeby przekroczyć próg tysiąc złotych - 2 lata pracy.
kto wypisuje takie bzdury? naciągnięty artykuł.
tak więc i dalsze rachunki są ostro chybione.

kobieta napisał(a):tak więc i dalsze rachunki są ostro chybione.

Też mi się tak wydaje. Bo przecież jak by tak pomyśleć to taki ksiądz mógł by sobie spokojnie żyć, odłożyć na jakaś lokatę pieniążki żeby sobie rosły. A jak mu się zachce to zrzuci sutannę i będzie sobie żył godnie za odłożone pieniążki. Jeśli się mylę lub gadam głupoty to poprawcie mnie.