Ugotowała dziecko, zmieliła i... trafiła do mediów
Napisane: 2012-07-25, 20:44:25
Tak jak w tytule, udusiła, ugotowała dziecko, zmieliła i... trafiła do mediów. Tyle, że nie z takim impetem jak Katarzyna W. Jednak Ilona S. jest w gruncie rzeczy bardzo podobna. Najpierw zabiła swoje dziecko, może nie tak spektakularnie - rzucając o próg w łazience, ale za to potem zmieliła je w maszynce do mięsa i również zakopała. Następnie odkopała i przyznała się do winy przed funkcjonariuszami policji, zabierając ze sobą torbę ze szczątkami dziecka.
Szczegóły podaje nam SE:
http://www.se.pl/wydarzenia/kronika-kry ... 70308.html
I teraz zastanawiam się, czy ludziom po prostu znudziły się podobne historie? Może przywykli do okrucieństwa po jednorazowym epizodzie.
Szczegóły podaje nam SE:
WięcejCzy o Ilonie S. można jeszcze mówić jak o człowieku. Ta kobieta urodziła dziecko i w obawie przed reakcją męża udusiła maleństwo. Potem, by zatrzeć ślady... ugotowała je w garnku. By całkowicie pozbyć się zwłok, zmasakrowane ciałko zmieliła w maszynce do mięsa. Prokuratura nie wniosła o areszt i matka... siedzi sobie w domu.
http://www.se.pl/wydarzenia/kronika-kry ... 70308.html
I teraz zastanawiam się, czy ludziom po prostu znudziły się podobne historie? Może przywykli do okrucieństwa po jednorazowym epizodzie.