privace napisał(a):Nie oszukujmy się- ludzie nie lubią szarej rzeczywistości, ciekawość gna ich zawsze tam, gdzie dzieje się coś niezwykłego- niestety często to niezwykłe oznacza czyjeś nieszczęście.
Nie chcę szukać powiązań pomiędzy rządami, a wolnymi mediami, bo to by wychodziło poza sferę faktów które należy analizować. Ale jedno nie ulega wątpliwości; w dobie wszechobecnego społecznego oburzenia ostatnimi "osiągnięciami" polityki zagranicznej naszego kraju, taki news jest dla rządu niesłychanie wygodny. I nie chcę tu umniejszać tragedii, ale jak pisałem takie zjawiska są na porządku dziennym, nie ma w tym żadnych znamion wyjątkowości które nadałyby się do codziennego dziennika, chyba, że w czasie kiedy warto odciągnąć uwagę opinii publicznej od rzeczy ważnych i kazać współczuć najpierw matce, a potem dziecku. Ja w tym widzę grę na emocjach i nie zmienię zdania. Coś tu śmierdzi, za głośna ta pomoc, za długa ta sprawa.
Z drugiej strony do dziś nie zapomnę jak przez przeszło miesiąc, w zeszłym roku, w każdych wiadomościach musieliśmy śledzić losy dzieciaka który zatruł się zebranymi grzybami . Masakra!