Tak zakończył się powrót z Imprezy Disco Polo w Lublinie na Felinie... Swoją drogą... alkohol i głupota najwyższego stopnia... ale nie chce rozstrząsać tego, oceniać i komentować... bo to był mój kolega[*]... Sami przeczytajcie.
http://www.kurierlubelski.pl/module-dzial-viewpub-tid-9-pid-55354.html