Synoise napisał(a):Wcześniej miałam jakiś 'noname' za 50zł i w sumie nie widziałam różnicy między taką koszulką w zwykłą. Teraz zdecydowanie lepiej
kahuna napisał(a): Do tej pory bardzo podejrzliwie podchodziłem do tego tematu, bo po pierwsze cena, a po drugie to sztuczne materiały.
kahuna napisał(a):grzeje i odprowadza wilgoć. Do tej pory bardzo podejrzliwie podchodziłem do tego tematu, bo po pierwsze cena, a po drugie to sztuczne materiały.
vamot napisał(a):Te bardziej specjalistyczne są dwa razy droższe.
pawlicki napisał(a):kahuna napisał(a):grzeje i odprowadza wilgoć. Do tej pory bardzo podejrzliwie podchodziłem do tego tematu, bo po pierwsze cena, a po drugie to sztuczne materiały.
przeważnie bielizna termoaktywna szyta jest ze sztucznych włókien
a miałes kontakt z wełna merino. i jej zastosowanie w takiej bieliznie?
Spineless
Administrator
2007-01-29 18:10:59
ja posiadam model z MerinoWool o sygnaturze MW-U 600. Tak pisze o MerinoWool Nordre: ''Najlepsza, najbardziej ceniona i najdroższa wełna owcza na świecie. Jednocześnie delikatna i wytrzymała. O czym mowa? Oczywiście o wełnie merynosowej czyli surowcu wykorzystywanym do produkcji bazowej odzieży termoaktywnej MerinoWool. Pozwala utrzymać optymalną temperaturę ciała, stanowi doskonałą izolację cieplną, neutralizuje zapach potu – to tylko niektóre z wielu właściwości, jakie posiada MerinoWool. Znakomicie radzi sobie z pochłanianiem jej nadmiaru z otoczenia (nawet do 30% swojej wagi!), skutecznie wydalając ją na zewnątrz. Dzięki temu możemy odczuwać świeżość i suchość. A na zawsze zapomnieć o nieprzyjemnych zapachach.''
Wykonanie według mnie bez zarzutu, coprawda kilka nitek odstaje od szwów (najczęściej przy ich zakończeniu), ale ani nie jest to wybitnie nieestetyczne ani też nie sprawia żadnego problemu, kiedy zabieramy się do ich usunięcia. Szwy są prosto poprowadzone, wszystko zdaje się być dobrze skrojone i odszyte. Krój nie krępuje ruchów. Koszulka jest dość długa co ma wpływ na jej termikę - kiedy się schylamy nie podwija się i nie obnaża nerek.
Pierwsze założenie to było ciekawe doznanie - przylega to cholerstwo bardzo dobrze, a materiał choć nieco gryzący (w końcu to wełna) miło leży na skórze Posiadam rozmiar M, który noszę zawsze, a rozmiarówka jaką prezentuje Nordre odpowiada mym dotychczasowym M-kom.
Największy i najcięższy test koszulka przeżyła przedwczoraj kiedy wraz z raffim i Vickiem próbowaliśmy przeryć tunel snieżny na Babią Górę we wspaniałym kopnym śniegu przeryć nie przeryliśmy, Babiej Góry nie załoiliśmy, ale chociaż nieźle potestowaliśmy Łączny czas użytkowania podczas tej jednej nocy wyniósł 7 godzin, więc daje jedynie ogólne pojęcie o koszulce i może być niejako wstępem do dalszych testów i rozważań.
Po pierwszej godzinie podejścia na Markowe Szczawiny koszulka spisywała się znakomicie, później czuć było na plecach dość mocne zgrzanie ciała i koszulka okazała się mokra, ale pootwieranie wywietrzników w kurtce spełniło pokładanie nadzieje i koszulka wyschła całkowicie w czasie kilku minut. Po postoju znów to samo - pierwsza godzina bez problemu, zaś później lekkie zgrzanie w okolicach pleców, ale i tym razem koszulka błyskawicznie wyschła.
koszulka + WS - działa bez zarzutu nawet z plecakiem na grzbiecie
koszulka + WS + kurtka membranowa (20/20) - lekkie spocenie w okolicach pleców
WS to kurtka Techniki Górskiej z membraną Windtexową - według zapewnień producenta wodoodporność i oddychalność na poziomie ok 10 tys.
Koszulka jest dość ciepła, ale też bez przesady. Po tych kilku dniach testu wydaje mi się że może dobrze służyć w okresie jesień - wiosna, na lato może być jednak za ciepła. Tyle na dzisiaj.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości