BlueForum

Czy lubicie jazdę na rowerze?
Pytam, bo dla mnie to wcale nie taka oczywista sprawa:) Kiedyś wręcz nie znosiłam tej formy aktywności, dziwiło mnie jak znajomi planowali sobie wypady rowerowe, wycieczki i szusują po drogach... Jakoś nie mogłam się przemóc.
Do czasu kiedy... Zdarzył mi się mały wypadek samochodowy i musiałam oddać auto do naprawy więc dojeżdżanie na uczelnię trzeba było zorganizować jakoś inaczej:P
Więc musiałam kupić rower. I to był przełom - odtąd jeżdżę prawie wszędzie:p
Aż wam go pokażę, bo kupiłam przez Internet - co wcale nie dziwne w moim przypadku, bo już chyba wszystko robię przez ten Internet <zonk>:/ : oto mój nowy środek transportu:
http://www.electro.pl/produkt-ARKUS_Row ... 8,480.html
prawda że piękny?:P

A wy? Jeździcie? Rekreacja? A może wyczynowo?

kiedys byl taki temat http://www.blueforum.pl/viewtopic.php?f=16&t=3157&hilit=+rower ale minely od niego 3 lata.
ja uwielbiam jazde na rowerze jednak od ~2 lat nie mam na to czasu niestety. zdarzalo jezdzic mi sie bardzo duzo, ok 100 km dziennie (wakacje 2006 czy 2007). teraz mialbym z tym problem poniewaz dawno nie jezdzilem i spadla mi napewno kondycja. co do rowerow, ostatnio bardzo modne sa wersje oldschool, wlasnie w stylu w jakim jest Twoj rower. pelno mozna spotkac takich teraz. ja jednak wole tradycyjnego "górala" poniewaz lubie pojezdzic po roznych terenach, a ten to taki miejski.
mam nadzieje ze po tych wakacjach kupie sobie rower bo planuje zmienic swojego zloma ktory lezy w piwnicy juz dlugi czas i jest popsuty.

m.i.a napisał(a):prawda że piękny?:P

Może i piękny, ale za tą cenę pewnie dobrych części nie ma

Ja też lubię jeździć na rowerze, choć od dwóch sezonów nie miałem na to czasu. Teraz postanowiłem odświeżyć trochę kondycję i przywiozłem rower z domu rodzinnego do Warszawy. Mam nadzieję odzyskać formę przynajmniej w 50% taką, jaką miałem 3-4 lata temu, a jeździłem w maratonach MTB.
A mój rower ? Gary Fisher Advance z wymienionym troszkę osprzętem

Ja też nie znosiłem do czasu jazdy na rowerze
W końcu bez żadnego konkretnego powodu przekonałem się i zacząłem dojeżdżać do szkoły rowerem, utrzymując dzięki temu kondycję W każdą ze stron robię codziennie 3km, a czasem nawet dam się wyciągnąć znajomym na jakąś większą wycieczkę.

Uznałem, że jazda autobusem jest dla mnie zbyt monotonna ;p piechotą nie chciałem chodzić (chociaż mi się zdarzało), ponieważ jest to o wiele wolniej i czasem trzeba się mocno spieszyć, a rowerkiem moge sobie dobierać prędkość od 5 do 40km/h i dojadę na czas ^^

Odkąd poszedłem na studia, to można powiedzieć, że ani razu nie byłem na rowerze a szkoda, bo lubiłem się przewietrzyć w ten sposób.

odkad mialem uczyc sie do matury,odtad jezdze o ile pogoda pozwala,cos wspanialego

A ja bardzo tęsknie za wycieczkami rowerowymi, i dlatego mam zamiar nadrobić to w najbliższy weekend, liczę na to że pogoda mi dopisze.

Ja planuję kupić rower jeszcze przydało by się poznać jakaś koleżankę podzielającą tą przyszłą pasję , jak na razie jogging uprawiam 3 - 4 razy w tygodniu 6 km , 60 minut studia nie przeszkadzają w uprawianiu sportu

A właśnie, skoro to temat o pomykaniu na rowerze ->
jakieś konkretne rady odnośnie przygotowania roweru do jazdy po zimie? Trzeba używać na łańcuch / przerzutki jakiś smarów w spray'u itp? Jakich Wy używacie, jeśli używacie? Co jeszcze powinnam zrobić poza napompowaniem kół? ;P A może nie trzeba nic robić, skoro rower stał w ciepłym miejscu?

kobieta napisał(a):Trzeba używać na łańcuch / przerzutki jakiś smarów w spray'u itp? Jakich Wy używacie, jeśli używacie?

Kup WD40 na wszelkie nie-łańcuchowe części (korba i kaseta). Na łańcuch polecam Finished Line Cross-Country (czarna buteleczka z zieloną zakrętką).

kobieta napisał(a):Co jeszcze powinnam zrobić poza napompowaniem kół? ;P

Sprawdzić, czy łańcuch "nie przeskakuje". Jeśli tak, to wymienić łańcuch i korbę. Sprawdzić, czy linki przerzutek są dobrze napięte. Skontrolować jakość klocków hamulcowych (przy v-breake'ach) lub czy tarcza od halmuców tarczowych dobrze przylega i nie jest wykrzywiona. Wyregulować siodełko i wysokość kierownicy.


To chyba tyle

Dokładnie eminio - Studia zupełnie nie przeszkadzają w uprawianiu sportu:) A nawet powiedziałabym sport pomaga w "uprawianiu studiów"
Przynajmniej w moim przypadku:)
Hitman1986 dobrze przedstawił co należy robić z naszym rowerem:)

Teraz sesja - więc rower się zakurzy;) Pozdrawiam:D

Z mojego środowiska niestety kompletnie nikt nie jeździ na rowerze, a szkoda bo ja bardzo lubię, ale jazda w samotności nie zawsze jest przyjemna

Amas, nie zawsze ale jak sie ma ladne widoki to czasem az nie chce sie sluchac jak ktos gada jak Ty sobie kontemplujesz otoczenie

szkoda tylko, że ten czerwiec taki beznadziejny do jazdy na rowerze...

m.i.a napisał(a):Kiedyś wręcz nie znosiłam tej formy aktywności, dziwiło mnie jak znajomi planowali sobie wypady rowerowe, wycieczki i szusują po drogach... Jakoś nie mogłam się przemóc.

Miałem dokładnie tak samo, powoli się przekonuję do jazdy na rowerze

Ja też bardzo lubię jazdę na rowerze, ale preferuję jednak samotne wypady, np. do Tyńca. Zakładam słuchawki na uszy i wyruszam. Bardzo przyjemne. A jeszcze przyjemniejszy jest zimny prysznic po takim wypadzie.

civette napisał(a):Ja też bardzo lubię jazdę na rowerze, ale preferuję jednak samotne wypady, np. do Tyńca. Zakładam słuchawki na uszy i wyruszam. Bardzo przyjemne. A jeszcze przyjemniejszy jest zimny prysznic po takim wypadzie.

Dokładnie tak. Albo tym samym szlakiem bursztynowym (o ile mowa o tym właśnie Tyńcu), tylko w drugą stronę.

Bardzo lubię jeździć na rowerze Szczególnie bardzo szybko po ulicy albo po chodniku. Rodzice i znajomi mi mówią, że jeżdżę jak wariat, w sumie tak jest ale uważam na siebie i na to żeby nie spowodować wypadku. Najczęściej jeżdżę z kolegą, wymijamy na chodniku ludzi, którzy potem na nas krzyczą że wariaci jesteśmy hehe ^^ ale lubię też długodystansową drogę, ale bez słuchawek P wolę słyszeć co się wokół mnie dzieje

Można lubić jeździc rowerem, ale generalnie to trzeba jeszcze miec po czym, a polskie drogi to wiadomo jakie są Ludzie nie przesiada sie na rower dopóki po macoszemu będziemy traktowac rowerzystów

ferty napisał(a):polskie drogi

Jeździsz po szosach zamiast uprawiać cross-country ? Nie dziw się więc, że nie masz gdzie jeździć.