Animacja auta jest zrobiona tak na moje nieprawne oko w 3d studio max. Połączenie animacji z obrazem może być w after effect albo w combustion, bo specjalnie cudów tam nie ma.
Zastanawiałem się w którym momencie jest to prawdziwe auto, a w którym już model komputerowy. A może wcale nie ma tam rzeczywistego auta? Tak, czy siak... kawał dobrej robory.
A odnośnie sugestii BlueMana, że teraz każdy "kowalski" może sobie takie coś wyprodukować w domu to tak jakby odnosi się to tylko do "kowalskiego pirata", bo 3d max kosztuje ok. 15 tyś, a After effect koło 5. Z drugiej strony chyba rzeczywiście przeciętny polak-szarak to pirat więc się zgadza