Re: [problem] Antykoncepcja bez recepty
Napisane:
2007-09-12, 15:15:30
przez puszka
KLON, Ty na ginekologii... po ginekologii
?
Re: [problem] Antykoncepcja bez recepty
Napisane:
2007-09-12, 15:20:36
przez KLON
hehhe dobre....
puszka, ani jedno ani drugie...
... ale po prostu siedzę w temacie nauk medycznych
stad zainteresowania ....
Re: [problem] Antykoncepcja bez recepty
Napisane:
2007-09-12, 15:48:54
przez BlueMan
puszka napisał(a):zapewne powiedziała to wierząc, że dziewczyna wcześniej nie brała takich hormonów... czyli może za 1 razem działanie takiego leku jest mniejsze?
No właśnie.
Nawet doczytałem na wikipedii o dziewictwie i to się skupia właściwie tylko na posiadaniu błony i nic więcej. Nic, ani słowa o hormonach tam nie napisali
Widziałem ostatnio T-shirt z tekstem: "Ginekologiem nie jestem, ale mogę popatrzeć"
Re: [problem] Antykoncepcja bez recepty
Napisane:
2007-09-12, 21:59:20
przez lokita
KLON jestem pod wielkim wrazeniem!!!!!!!!!!!
Brawo,zaimponowałes mi ,tak trzymaj
A co do globulek Patentex Oval,rzeczywiscie dają efekty duzej ilosci piany ,jest nieprzyjemnie mokro i niestety ja nie moglam ich uzywac,bo moj partner miał po zetknieciu z substancja podczas stosunku potworne uczulenie ...........cała paczka globulek wylądowała w koszu i wrocilismy do............prezwrwatywy-koszmar,ale to było przed slubem.Obecnie od 10-miesiecy uzywam pigolki a te niestety sa na recepte no i trzeba byc pod kontrolą lekarza.
Re: [problem] Antykoncepcja bez recepty
Napisane:
2007-09-13, 07:27:49
przez KLON
dosyć często jeden z partnerów ma właśnie uczulenie na tą "piane" producent podaje że piana tworzy sie po to aby działanie preparatu było skuteczniejsze... żele, kremy oraz pianki są mniej "agresywne" i mniejszy % ludzi ma na nie uczulenie...
Re: [problem] Antykoncepcja bez recepty
Napisane:
2007-09-19, 14:56:44
przez smonia
A może najepiej NMPL
przynjamniej nie trzeba iść do ginekologa, bo dużo o tym przeczytać można m.in. tutaj:
[Był sobie link], a po drugie nic oprocz czasu i cerpliwości nie tracisz...
_regulamin_
_ostrzezenie_
Re: [problem] Antykoncepcja bez recepty
Napisane:
2007-09-19, 15:44:44
przez cre[a]tive
smonia napisał(a):a po drugie nic oprocz czasu i cerpliwości nie tracisz...
no tak, nic nie traci, tylko ryzykuje zajście w niechcianą ciążę. ale co tam..
Re: [problem] Antykoncepcja bez recepty
Napisane:
2010-08-31, 23:05:06
przez alex
KLON dobry człowieku, potrzebuje Twojej pomocy.
Potrzebuje tabletki, które zastąpią Minisiston, biorę go od 12 lat i nagle się okazuje, że Polska jak zwykle budzi się z letargu i zapomina, że jest częścią Unii Europejskiej, w związku z tym, że nie podpisali jakiegoś ujednolicenia nie mamy Minisistonu na rynku. Dwóch lekarzy ginekologów nie jest mi w stanie powiedzieć co go najlepiej zastąpi, mam jeden wielki ból głowy. Swoją drogą prezerwatywy w moim życiu odpadają, jestem uczulona na lateks. Pozdrawiam Cię serdecznie i jestem pełna podziwu dla pasji jaką posiadasz.
Liczę na szybką odpowiedź, nie mam zbyt wiele czasu na zorganizowanie zastępstwa, a do tego mam taką trudność, że mieszkam zagranicą.Dziękuję alex
Napisane:
2010-08-31, 23:12:11
przez BlueMan
alex - 2010-08-31, 23:05 napisał(a):Swoją drogą prezerwatywy w moim życiu odpadają, jestem uczulona na lateks.
Są prezerwatywy nielateksowe. I to wcale nie takie drogie.
Napisane:
2015-04-01, 15:45:02
przez SłodkaKotkaAla
Ja przestałam używać globulek już jakiś czas.Z prezerwatyw też zrezygnowaliśmy z partnerem.Postawiliśmy na tabletki bez recepty co sądzicie o takiej decyzji?
Napisane:
2015-04-01, 15:46:12
przez SłodkaKotkaAla
Nawet mam stronę ale jeszcze nie zamówiłam co Wy na to?? http://tabletkiantykoncepcyjne.com.pl/