A ja odradzę Ci avasta.
Przeważnie jak komputer klienta trafia do mnie z adnotacją "odwirusować" to jest na nim właśnie avast.
Niestety żaden z darmowych antywirusów nie osiąga takiej skuteczności, jak ich płatne odpowiedniki.
Jeśli jednak chcesz pozostać w strefie bezpłatnych, warto chwilę poświęcić na konfigurację komputera.
Po 1. Nie działaj na koncie administratora, tylko zwykłego usera, i to co potrzebuje uprawnień administratora, potwierdzaj hasłem w pełni świadomie.
Po 2. Antywirus. Ja przeważnie instaluję Avirę lub ostatnio całkiem nieźle sprawował się też Microsoft Security Essentials.
Pamiętaj, że te bezpłatne antywirusy mają niższą skuteczność obrony zarówno heurystycznej, jak i działającej na podstawie baz wirusów (mówię o skanowaniu na bieżąco uruchamianych plików), więc raz na tydzień odpal ręczne skanowanie systemu.
Po 3. Pilnuj aktualności systemu i programów. Możesz do tego użyć programu Secunia, który zerknie co tam masz na kompie i powie, co trzeba zaktualizować
Po 4. Zainstaluj sobie Malwarebytes: MBAM w wersji bezpłatnej i również raz w tygodniu przeleć kompa.
Po 5. Zainstaluj spy bot search and destroy, zaktualizuj i użyj opcji Immunize (skanować też możesz od czasu do czasu).
Po 6. i chyba najważniejsze! Rób wszystko z głową, świadomie, czytaj co instalujesz i gdzie wchodzisz, a unikniesz wielu problemów
Uff... To się nazywa wielki post