Reinkarnacja - wierzycie?

[konkordia2-3-2]

Wierzycie w reinkarnację? Ostatnio trochę czytałam na ten temat i pogląd ten jest bardzo popularny. Ja jednak mam pewne watpliwości, bo o ile wierzę, że po życiu ziemskim dobrych czeka niebo, a złych piekło, o tyle wątpliwe dla mnie jest, że np. ludzie po śmierci przekształcają się w zwierzęta. A na stronie http://www.naturaswiata.pl/index.php?ln ... ists&id=12 wyczytałam na przykład, że nie wolno zabijać zwierząt, bo to ludzie po reinkarnacji i trzeba być wegetarianinem. Co wy sądzicie na ten temat?

[KenWatanabe]

Gdyby nie to, że to powszechny pogląd w niektórych krajach to zostałby wyśmiany. Nie wierzę w reinkarnację, choć hinduizm i inne wiary wschodu mają kilka bardzo sensownych filozoficznie rozwiązań. Ale jak o wszystkim, trudno cokolwiek wyrokować bez zobaczenia, a nie można niczego zobaczyć bez oczu

[Karolina17]

Nie wierzę w reinkarnację. Jestem też przeciwko podglądowi, że nie można jeść mięsa, bo ludzie reinkarnują w postacie zwierząt- uważam, że wegetarianizm nie powinien być narzucany przez żadne ideologie. (Sama jestem wegetarianką, ale uważam że wegetarianizm powinien być skutkiem życiowego wyboru, a nie narzucony odgórnie, np. przez jakiegoś fanatyka.)

To byłoby straszne, gdyby ludzie po śmierci wracali na świat pod postacią zwierząt lub ludzką. Zwłaszcza, gdyby z każdym życiem zaczynali od nowa i tracili wszystkie doświadczenia nabyte za poprzedniego życia.

[BlueMan]

Fajnie takim chomikiem być!

Codziennie świeże ziarenko, woda. Pobiegasz sobie, pogłaszczą cię.

[konkordia2-3-2]

dla mnie ta reinkarnacja jest mocno naciągana. Ale w dużej mierze dlatego, że jestem Katolikiem i wierzę w swoja religię. Ale jak ktoś napisał hinduizm ten pogląd propaguje, i wiele innych religi tez.

[minksi]

Wierzycie w reinkarnację? Ostatnio trochę czytałam na ten temat i pogląd ten jest bardzo popularny. Ja jednak mam pewne watpliwości, bo o ile wierzę, że po życiu ziemskim dobrych czeka niebo, a złych piekło, o tyle wątpliwe dla mnie jest, że np. ludzie po śmierci przekształcają się w zwierzęta. A na stronie http://www.naturaswiata.pl/index.php?ln ... ists&id=12 wyczytałam na przykład, że nie wolno zabijać zwierząt, bo to ludzie po reinkarnacji i trzeba być wegetarianinem. Co wy sądzicie na ten temat?

Przeczytałam artykuł ze strony www.naturaswiata.pl Jeśli czytałeś dokładnie to autor tam opisuje poszczególne etapy reinkarnacji. Sama nie wiem, ale to wszystko jest przecież logiczne, prawda?

[Kentaki]

Egzotyczny temat. Taka sama bzdura jak życie po śmierci.

[potter28]

Ja wierzę jak i w reinkarnację jak i życie po śmierci. Wiem dziwak ze mnia

[KenWatanabe]

Ja wierzę jak i w reinkarnację jak i życie po śmierci. Wiem dziwak ze mnia

A to nie jest tak, że albo reinkarnacja albo życie po śmierci? Jak sobie wyobrażasz, że istnieją obydwie te rzeczy jednocześnie?

[cre[a]tive]

KenWatanabe przecież Potter sam przyznał, że dziwak z niego

[potter28]

Ja wierzę jak i w reinkarnację jak i życie po śmierci. Wiem dziwak ze mnia

A to nie jest tak, że albo reinkarnacja albo życie po śmierci? Jak sobie wyobrażasz, że istnieją obydwie te rzeczy jednocześnie?

Reinkarnacja że po śmierci jestem choćby kotkiem
Życie po śmierci- moim zdaniem życie wieczne

[dkm1941bismarck]

Ja wierzę jak i w reinkarnację jak i życie po śmierci. Wiem dziwak ze mnia

A to nie jest tak, że albo reinkarnacja albo życie po śmierci? Jak sobie wyobrażasz, że istnieją obydwie te rzeczy jednocześnie?

Reinkarnacja że po śmierci jestem choćby kotkiem
Życie po śmierci- moim zdaniem życie wieczne

A jak w wyniku reinkarnacji będziesz tym kotkiem to będziesz martwy , czy jak bo reinkarnacja to pogląd że dusza "ucieka" z jednego wcielenia w drugie koniecznie żywe

[potter28]

Ale mowie że wierze w to i w to.. jeżeli reinkranacja to tez zycie po smierci.. no chlopie zrozum

[KoTeK]

Ja osobiście nie wierzę ani w reinkarnacje ani w piekło (które notabene uważam za wytwór judeo-chrześcijański) - życie po śmierci jest - ale wątpię by ktoś miał kończyć jako kawałek mięsa na czyimś talerzu niezależnie od swoich czynów za życia czy też miałby cierpieć męki piekielne za niedotrzymanie zasad zawartych w objawieniu proroka takiego i owego.
Owszem warto starać się przejść przez życie jak najlepiej (nie koniecznie dla siebie ale dla ludzi na którym nam zależy) ale jeżeli gdzieś kiedyś się odrodzę (o ile) nie będzie chyba to zależało od moich czynów a od istoty wyższej, która całym tym burdelem kieruje i od tego jak moje postępowanie oceni.
Co do samego traktowania zwierząt (którymi jakoby niektórzy mogą się stać) uważam, że zasługują one na traktowanie godne (jeżeli nie człowieka to przynajmniej zwierzęcia) bez zbędnego okrucieństwa ale daleko mi od poglądów greenpeacow'ów którzy twierdzą że inteligentni ludzie nie jedzą tego co ma oczy (jak wiadomo polędwica czy szynka oczu nie posiada).

o wybaczenie za ewentualne błędy merytoryczne proszę jako, że Kot od bycia trzeźwym jak wiadomo często stroni : )

[dkm1941bismarck]

Dla mnie w momencie śmierci ciała - dusza zostaje przeniesiona i "wyczyszczona", jednakże wszelkie złe rzeczy i sprawy oraz klątwy zostają i "obciążają" nową "tożsamość" - kilka miesięcy temu Wielki Autorytet w tym temacie powiedział mi czemu los "przywiał" mnie ponad 800 km od miejsca urodzenia i czemu tutaj się tak "miotam" - jakby się temu dokładnie przyjrzeć to nie sposób odnieść wrażenie że coś w tym musi być, pod warunkiem że wierzymy w takie rzeczy, ponoć odpowiedni ludzie potrafią w innych "zobaczyć" kilka poprzednich wcieleń - wierzcie lub nie, w tym świecie ludzi twardo stąpających po ziemi i odrzucających nieudokumentowane sprawy to wszystko wydaje się nielogiczne - ale...ciekawi mnie fakt, jeśli człowiek wykorzystuje niespełna 1-15% mózgu to co kryje reszta ? Może to "pamięć" przeszłości ?

[tequila]

Dla mnie to jedna wielka ściema. Po prostu ktoś gasi światło i potem nie ma nic.
Z resztą i tak za miliony lat wszyscy zostaniemy wchłonięci przez czarna dziurę...